reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy to depresja???

Pisze tutaj i dużo mi to daje. Widzę że nie jestem sama. Fajnie jest czuć takie wsparcie od osób które miały podobny problem.
 
reklama
Chyba wszystko powoli wraca u mnie do normy. Nie mam już takich wahań nastroju. Jest różni raz lepiej raz gorzej, no ale bez małych nie będzie dużych . Nasi rodzice mieli jeszcze trudniej i dawali radę.
Tera, tak trochę z innej beczki utraciłam ochotę na seks. W ciąży mi się udawało
ni bo brzuch duży i że możemy zaszkodzić . Teraz bronię się połogiem wcześniej był młody. Zastanawiam się czy coś jest że mną nie tak?
 
Ciężko.mi się rozmawia z mężem o tym co czuje. Facet bardzo się stara i nie rozumiem do końca moich obaw i tego ze źle mi w domu. Kocham naszą rodzinę, Ale nienawidzi tych obowiązków które na.mnie spadły tak po prostu. Bo to takie oczywiste że.kobieta opiekuje się dziećmi o domem.
 
To raczej baby blues, miałam podobnie, do tego nic nie jadłam. Położna powiedziała ze to się dzieje za sprawa hormonów i ma to prawie każda kobieta po porodzie, czasem trwa nawet pare miesięcy.
Depresja to bardzo ciężka choroba, na która niestety ludzie umierają. Nie powinno się rzucać tym na lewo i prawo, i każde złe samopoczucie porównywać do depresji. To czy jest się chorym na depresje może stwierdzić lekarz psychiatra. Nikt na grupie nie odpowie ci na takie pytanie typu „mam depresje, mam raka, lub inna poważna chorobę?”
Nie jesteś nawet miesiąc po porodzie, twoje hormony szaleją, i jeszcze pewnie jakiś czas będą szaleć. Daj sobie czas, a jak będzie się pogarszać to wtedy spróbuj porozmawiać choćby na początek z jakim psychologiem.
A co do seksu, to ja dostałam zielone światło od ginekologa po 6 tygodniach, ale dla mnie to i tak było to za krótko. Dalam sobie czas, seks nie ucieknie. A zdrowie ważniejsze. 😄
Powodzenia ❤️
 
To raczej baby blues, miałam podobnie, do tego nic nie jadłam. Położna powiedziała ze to się dzieje za sprawa hormonów i ma to prawie każda kobieta po porodzie, czasem trwa nawet pare miesięcy.
Depresja to bardzo ciężka choroba, na która niestety ludzie umierają. Nie powinno się rzucać tym na lewo i prawo, i każde złe samopoczucie porównywać do depresji. To czy jest się chorym na depresje może stwierdzić lekarz psychiatra. Nikt na grupie nie odpowie ci na takie pytanie typu „mam depresje, mam raka, lub inna poważna chorobę?”
Nie jesteś nawet miesiąc po porodzie, twoje hormony szaleją, i jeszcze pewnie jakiś czas będą szaleć. Daj sobie czas, a jak będzie się pogarszać to wtedy spróbuj porozmawiać choćby na początek z jakim psychologiem.
A co do seksu, to ja dostałam zielone światło od ginekologa po 6 tygodniach, ale dla mnie to i tak było to za krótko. Dalam sobie czas, seks nie ucieknie. A zdrowie ważniejsze. 😄
Powodzenia ❤️

Zapewne ma Pani rację, i to
jest huśtawka wywołana przez hormony. Jednak skoro Pani psycholog chce mi dac leki przez tele porade no to człowiek sam się gubi w tym wszystkim( taką dostałam pomoc od psychologa po pierwszym porodzie).
 
Do góry