Witajcie Dziewczyny.
Moja corka ma 14 mcy. Zmagamy sie w wielona problemami ze snem od samego poczatku z niewielkimi okresami wzglednej stabilzacji. Od ponad tygodnia corka zaczela juz chodzic, a od wrzesnia stawala przy meblach. Troszke jej zajelo nabranie odwagi. Od 2 tygodni mamy polaczenie wszystkich naszych problemow w roznych konfiguracjach. Luki we snie ( najczesciej od 3 do 5), wczesne wstawanie ( sen nocny okolo 9,5 h) oraz problemami z drzemkami ( najpierw ogromne histerie) teraz natomiast usypianie po 30 min a sen 40 min x 2 drzemki ( czasem udaje sie ja ulalac do godziny). Drogie mamy, czy uwazacie ze to czas przestawienia na jedna drzemka? Czy owe klopoty to kwestia jednak przelomu w jej chodzeniu...
Moja corka ma 14 mcy. Zmagamy sie w wielona problemami ze snem od samego poczatku z niewielkimi okresami wzglednej stabilzacji. Od ponad tygodnia corka zaczela juz chodzic, a od wrzesnia stawala przy meblach. Troszke jej zajelo nabranie odwagi. Od 2 tygodni mamy polaczenie wszystkich naszych problemow w roznych konfiguracjach. Luki we snie ( najczesciej od 3 do 5), wczesne wstawanie ( sen nocny okolo 9,5 h) oraz problemami z drzemkami ( najpierw ogromne histerie) teraz natomiast usypianie po 30 min a sen 40 min x 2 drzemki ( czasem udaje sie ja ulalac do godziny). Drogie mamy, czy uwazacie ze to czas przestawienia na jedna drzemka? Czy owe klopoty to kwestia jednak przelomu w jej chodzeniu...