reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy to ciąża?

A chodzisz na monitoring żeby potwierdzić czy owulacja faktycznie występuje? Może faktycznie jak piszą dziewczyny trzeba Cię obstawić lekami po zapłodnieniu.
Czy 1 dziecko masz z tym samym partnerem?
Czy prócz Hashimoto chorujesz na coś jeszcze? Niedoczynność, nadczynność tarczycy?
 
reklama
Niestety autorko, ale dzieci pochłaniają mnóstwo pieniędzy. Szczególnie jeśli chcemy im zapewnić dość godne życie.
Dlatego przemyśl czy jeśli nie stać was na to, aby zrobić badania, chodzic do lekarza, kupować leki, czyli władować na start mnóstwo pieniędzy, stać was tak naprawdę na to, aby posiadać kolejne dziecko. Ja byłam zmuszona chodzic prywatnie do lekarza, żaden na nfz nie był w stanie mi pomóc. Robiłam badania prywatnie, czyli mega drogo, również po poronieniach musialam ładować pieniędze, bo każdy lekarz zbywał mnie że jestem za mloda na problemy zdrowotne. A mając 30 lat dowiedziałam się o wielu komplikacjach. Tak zaszłam w ciążę i dopiero zaczęło się moje ładowanie w leki pieniędzy, plus wyprawka itd ale to było moje marzenie, by mieć zdrowego syna i spełniło się. I tyle kasy ile w to wsadziłam do porodu to mogłabym kupić fajne auto. Może nie ekstra, ale fajne. Ale wiedziałam w co wchodzę. I teraz też wiem, co się z czym je. Przemyśl to i radzę ci zrobić badania. Na nfz wszystko trwa dłużej, ale na początek znajdź lekarza, który będzie w stanie wam pomóc i pokierować wami.
 
Podstawowy problem naszego społeczeństwa, nie masz kasy na badania... jak chcesz utrzymać dzieci? Niestety ale prawda jest brutalna, jeżeli nie masz zaplecza finansowego to nie bierz się za robienie dzieci. Nie mówię że trzeba mieć miliony na koncie żeby móc mieć dzieci, ale niestety dziecko kosztuje. Może ktoś mnie teraz zjechać, ale sama miłością dziecka nie utrzymasz i nie wyżywisz.
 
Nie stać mnie na leczenie typu inseminacja czy in vitro...
To lepiej się zastanów czy będzie Cię stać na utrzymanie dziecka. Gdzie ja będąc w ciąży chodzę prywatnie do ginekologa gdzie to koszt 300 złotych. Plus dodatkowo każde badania płatne. Leki również nie każde są refundowane dla kobiet w ciąży. Ja dodatkowo mam cukrzycę, gdzie o ile insulina jest refundowana to paski i igły już nie są za darmo. Plus wyprawka to koszt już kilku tysięcy złotych. A i jeszcze badania prenatalne. Jeszcze gdy ciąża przebiega prawidłowo to pół biedy, ale gdy zaczynają się problemy to koszta wzrastają nawet 100% a samo badanie Nifty to koszt ponad 2 tysiące złotych. Więc jeśli nie stać Cię na diagnostykę niepłodności, to zastanów się czy będzie Cię stać na utrzymanie dziecka.
 
Do góry