reklama
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Słysząc od znajomych, którzy się na grypę szczepili, jak znieśli szczepienie i okres po nim - w życiu bym się nie zdecydowała na to, zwłaszcza będąc w ciąży.
Powtarza się stwierdzenie "tak chory/a, jak po tym szczepieniu, nie byłam nigdy w życiu, myślałem/am, że umrę".
Powtarza się stwierdzenie "tak chory/a, jak po tym szczepieniu, nie byłam nigdy w życiu, myślałem/am, że umrę".
Kawoszka81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2017
- Postów
- 831
Szczepie się od kliku lat,łownie z myslą że zajdę w ciążę. Niestety tak się nie stało. Nic mi nie było nie chorowałam. Jak już to u mnie standard - zatoki i gardło. Teraz jestem w ciąży i mam zamiar się zaszepić. Po niedzieli pójdę po receptę. Dzisiaj dopadło mi przeziębienie jak tylko się wyleczę to się zaszczepię.
marta18691
Fanka BB :)
Nie
Loli05
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2018
- Postów
- 8 866
Hej,a w ktorym tygodniu jestes?Szczepie się od kliku lat,łownie z myslą że zajdę w ciążę. Niestety tak się nie stało. Nic mi nie było nie chorowałam. Jak już to u mnie standard - zatoki i gardło. Teraz jestem w ciąży i mam zamiar się zaszepić. Po niedzieli pójdę po receptę. Dzisiaj dopadło mi przeziębienie jak tylko się wyleczę to się zaszczepię.
Loli05
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2018
- Postów
- 8 866
Ja sie z jednej strony boje ze cos sie moze stac dziecku od szczepionki a z drugiej sie boje ze cos sie moze stac jak zachoruje na grype.mielismy rodzinnie grype w zeszle swieta i to bylo cos strasznego 3 tygodnie z zycia wziete,nie wyobrazam sobie grypy i ciazy.
reklama
M
martie
Gość
Nie szczepiłam się. Nie robiłam tego do tej pory, grypy nigdy nie miałam. Za to w najbliższym otoczeniu miałam osoby które rozchorowały się dosłownie kilka dni po szczepieniu, wszystkie objawy grupowe łącznie z wysoką gorączką, również 3 tygodnie z głowy. Dla mnie szczepionka ma zbyt niską skuteczność żeby ryzykować w ciąży. Ale wiem też że dużo kobiet się szczepi i wszystko jest w porządku
reklama
Foka_szara
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2020
- Postów
- 757
Nie chce ostudzać waszego zapału ale...
Uważam, że ta rozmowa nie ma sensu, bo szczepionek nie ma i jeśli nie macie szczęścia lub znajomości w aptece to o szczepieniu na grypę możecie zapomnieć. Są apteki które przyjmują zapisy, ale jest to nierealne na dzień dzisiejszy. Jak słyszę że ktoś się zapisał i jest 150 czy nawet 30 na liście to mu od razu mówię, że nie ma na to szans. Inna pula to szczepionki dla np lekarzy, pielęgniarek itd i tu też są braki. Możecie sobie debatować czy się zaszczepić czy nie, ale na dzień dzisiejszy szanse są zerowe... Na początku września pewna partia została rzucona na rynek, ale była to kropla w morzu potrzeb, kto wtedy nie kupił to teraz o szczepionce może pomarzyć. Byc może druga partia pojawi się w październiku, ale i tu też trzeba mieć szczęście lub znajomości.
Uważam, że ta rozmowa nie ma sensu, bo szczepionek nie ma i jeśli nie macie szczęścia lub znajomości w aptece to o szczepieniu na grypę możecie zapomnieć. Są apteki które przyjmują zapisy, ale jest to nierealne na dzień dzisiejszy. Jak słyszę że ktoś się zapisał i jest 150 czy nawet 30 na liście to mu od razu mówię, że nie ma na to szans. Inna pula to szczepionki dla np lekarzy, pielęgniarek itd i tu też są braki. Możecie sobie debatować czy się zaszczepić czy nie, ale na dzień dzisiejszy szanse są zerowe... Na początku września pewna partia została rzucona na rynek, ale była to kropla w morzu potrzeb, kto wtedy nie kupił to teraz o szczepionce może pomarzyć. Byc może druga partia pojawi się w październiku, ale i tu też trzeba mieć szczęście lub znajomości.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 894
Podziel się: