reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Ooo fajnie, że ta noc zabawek, można będzie coś upolować:tak::-) Ja już po dość intensywnym wieczorze ćwiczeniowo-relaksowym, Lekarze odhaczeni, jeszcze troszkę spraw internetowych i zaraz uciekam spać bo budzik nieubłaganie zadzwoni o 6:00:tak::sorry:

Sunday jak Maksio?

Madziarka dobrze, że Hania trzyma się w zdrowiu, obyście jeszcze szybko uporali się z tymi kolkami...

Justynka jak Twoje bombeczki mulinkowe? Michaś nabrał na nie ochoty:-)?

Anaconda a Ty kiedy do nas wracasz??

Maltanka no to jak w poniedziałek miałaś kupę roboty, to teraz reszta tygodnia musi być z górki:-p

Motylla super, że udało Ci się odstawić od piersi:tak: a mężowemu trzeba było powiedzieć, żeby sam wyciągał cyca i karmił tak 5 lat;-) nie ma się co przejmować, tylko masz rację, że takie gadanie tylko utrudnia..

Dobrych nocek...
 
reklama
Witam porannie,
dzieci jeszcze śpią...tzn. Staś zjadł o 6 i od 7 śpi;-)ja zdążyłam zjeść,wykąpać się i czekam aż towarzystwo wstanie;-)wczoraj Natalka w przedszkolu zachowywała się bardzo ładnie...dopiero gdzieś pół godzinki przed moim przyjściem,zaczęła pytać o mamusię:sorry:wróciła w tym samym ubranku więc nie jest źle:-Dno a po przedszkolu odreagowywała...była okropna:angry:no ale mam nadzieję,że jak się przyzwyczai to i to jej minie:confused2:nie zajrzałam,bo z kolei Królewicz świetnie się bawił do 23:angry::wściekła/y:
no to popisałam...towarzystwo wstało:sorry:
 
Witam, dzisiaj Michał pospał do 8.15, a to dlatego że w nocy urządził sobie godzinną przerwę od spania:szok:. Dobrze że tylko na siku zszedł z łóżka, a tak to siedział na nim aż w końcu znowu zasnął:tak:.
Teraz oglądamy Było sobie życie:-), i czekamy na śniadanko miedzy jedna dawką leku a drugą:tak:.


Aluśka jak zdrówko Amandzi?

Motylla gratki za odstawienie Radka od piersi:tak:, chwal się łóżkiem Krystka, chwal:rofl2:Mąż ma jakieś głupie teorie, ciekawe czy sam ssał matkę do 5 roku życia:baffled:

Iwonka wczoraj to tylko jedną zrobiłam, zabrakło mi muliny na drugą. Muszę mniej pompować balonik:tak:, bo wczorajsza to bombka gigant:-D. Jak Ci się wstawało o 6? Ja nastawiłam budzik na 6.45 ale wstałam o 7.20:zawstydzona/y:

Misia może Staś ma ostatnią drzemkę zbyt późno że tak do późna potem siedzi:confused:

Madzienka na długo P pojechał na narty?



Zmykam pranko rozwiesić i szykować śniadanko:tak:
 
witam
ja wczoraj nei mialam czasuy na bb bo piekłam chleb otrebowy wyszedl pyszny a teraz szukam cvos dla AMciusia na gwiazdke, samochod albo jakis sorter bo on teraz ma zaze wkladania i wyjmowania elelemntów
Asia zdrowa tyko w niedziele samochod nam porysowali i chodzimy na piechote bo mezowy jezdzi moja skoda do pracy bo przeciez bitym nier bedfzie jezdzil, a ma tylko przerysowany zderzak :-(
w sobote mialam zajecia ale nei wiedzialam ze to spotkanie dla wszystkich było
ja tez powoli sie zabieram za upinanie czekalam az MAcius pojdzie spac w niedziele to jak na zlosc nie spal po poludniu i poszedl po 20 zanim Asie umyłam i uspilam to juz mi sien iechcialo
ja do lekarza z rmua chodze ale tak od stycznie bedzie spokoj
zdrowka zycze chorowitkom i milego dnia
 
Witam. Radek wcześniej wstał i usnął mi na rękach przy kompie, zaniosłam go do łóżeczka i sobie w nim śpi, Krystek ogląda Kubusia Puchatka, więc mam chwileczkę na bb.
Motylla gratki za odstawienie Radka od piersi:tak:, chwal się łóżkiem Krystka, chwal:rofl2:Mąż ma jakieś głupie teorie, ciekawe czy sam ssał matkę do 5 roku życia:baffled:
Jak tylko zrobie fotkę łóżka to go wstawie.:tak:
To była odpowiedź W. jak chciałam, żeby wstał do Radka w nocy, a jego matka długo go nie karmiła piersią.

Mirosia: To trzymam kciuki obyś karmiła tak długo jak zechcesz, :tak:
 
Witajcie,
ja też właśnie nastawiłam sobie wodę na herbatkę...
Dzieciaki w przedszkolu, Hanulka śpi więc mam spokój, ciepły kubas w ręku, w tle cichutko leci sting, spokojnie Was poczytałam... więc żyć nie umierać... ;-):-D

tylko nie mam pomysłu na obiad.... nawet nic jeszcze nie wyciągnęłam z zamrażalki... :baffled:

Sunday i jak ma się Maks? co powiedział lekarz???

Motylla gratuluję odstawienia od piersi...

Justyna oby Michałek przekonał się do robienia bombeczek... :sorry:

Madzieńka zadzwonię żeby pogadać o jutrze - tylko poczekam aż skończysz spotkanie bo chyba dziś masz nie? :-p

Mirosia fajnie że tak kameralnie jest... a ze spotkania na spotkanie te same kobitki przychodzą??

Ale smaka na kawusię robisz... mniam napiła bym się :sorry: ale dziś nie dane mi bo dałam pierwszy raz Hanuli lactulozę i nie wiedziała bym po czym płacze jeśli by było dalej wieczorem coś nie tak... jak na razie tfu tfu śpi spokojnie... może wreszcie coś nam pomoże i mała przestanie się tak męczyć...

Maltanka zaciskam kciuki za fajne towarzystwo piętro wyżej ;-) daj znać jak było...

Anaconda wracaj do nas... brakuje nam tu ciebie na porannej kawusi :-D
 
Mirosia dzięki viburcol znamy i dajemy jak bardzo płacze, na codzień daję jej biogaję, delicol, bobotic (coś jak sab simplex) wcześniej dawałam saba ale mi się skończył a widzę że działa tak samo jak i ten - czyli prawie nie działa :baffled: choć nie odstawiam bo boję się co by było jak bym odstawiła... raz skończyły mi się te wszystkie specyfiki i postanowiłam jej nie dawać nic -1,5 dnia wytrzymałam... mała tak płakała po każdym karmieniu że szybko męża wysłałam do apteki...

Ona ma problem z kolkami i wypróżnianiem - potrafi nie robić nic przez tyg - tylko po czopku glicerynowym... ale nie mogę jej cały czas czopków pchać :baffled::eek:

A do tego wszystkiego mamy jeszcze krótkie wędzidełko pod językiem - i lekarz mówi że stąd mała może mieć aż takie kolki bo łyka dużo powietrza bo nie może języka dobrze ułożyć :baffled:

i nie wspomnę o przepuklinie pępkowej która non stop wyłazi... :zawstydzona/y::sorry: już nasz chirurg boi się ją zaklejać bo ostatnio "przyłapał" jej jelitko i dopiero mała się męczyła....:baffled::eek:
 
Witajcie.

Jeszcze nie zdążyłam nic napisać jak Ola zerwała się z łóżka i pędem do łazienki poleciała na siusiu :eek: Karolinka jeszcze dosypia, ale znając Olę zaraz ją obudzi.

Ola wróciła wczoraj, my przez weekend przemeblowaliśmy trochę i zrobiliśmy dla niej pokój, jak weszła to oczy takie :szok::szok::-D Ucieszyła się na mój widok, Karolinkę wycałowała i poleciała się bawić. Ponoć u dziadków była grzeczna, zobaczymy czy w domu też będzie.

Oczywiście jak już Pawła miałam od soboty to nie bardzo mogłam posiedzieć przy komputerze :baffled: jedynie co to w telefonie sobie poczytałam.


mirosia i ja słyszałam że ciśnienie dzisiaj idealne, ale wodę na kawę wstawiam, bo ledwo na oczy widzę, super ten taniec w chuście, chciałam też skorzystać, ale jak zwykle mnie choroba dopadła :-( może chociaż skorzystam z tych zajęć na których byłaś wczoraj, będą w 3 poniedziałek?

gon1a współczuję zarysowanego auta, nie wiecie kto Wam to zrobił?

Justynka pewnie go siusiu obudziło w nocy, Ola jeszcze nie kontroluje sikania w nocy i robi w pampka, a co Michał bierze? chory? bo albo nie doczytałam albo przeoczyłam :zawstydzona/y: a moje zdrówko chyba lepsze, jeszcze w nocy budzi mnie suchy kaszel, ale ratują mnie miętówki

misia ja się właśnie zastanawiam, dlaczego dzieci są grzeczne poza domem a w domu wstępuje w nie diabeł :-D

iwonka wieczorem biegałaś czy gdzieś ćwiczyłaś? podziwiam Cię za zapał :tak:

Motylla nie ma to jak wsparcie męża :crazy:

Madzienka na długo P jedzie na te narty? 10 tygodni minęło, a za kolejne 10 z hakiem powitasz malutką na świecie

maltanka jak tam pierwszy dzień w pracy na nowym miejscu?

mandziula zacierka, ulubiona zupa mojego męża

Marta nie martw się, już niedługo chłopcy będą się razem bawić, pewnie Pawełek jest trochę zazdrosny

Madziara u nas to samo z Karolinką, zaczynają ząbki dokuczać, jak dotykam na dole to czuć pod dziąsłami twarde, daję jej gryzaki ale denerwuje się, bo nie może ich utrzymać, u mnie na obiad zupka jarzynowa i naleśniki ze szpinakiem

aluska zdrówka dla Amandy


Na razie tyle, bo piszę od 8 rano z przerwami.....
 
Mirosia przepuklinkę ma od początku jak tylko odpadł kikut - już męczymy ją zaklejaniem od miesięcy :baffled::eek: i nie wiadomo czy nie skończy się to operacją bo chirurg na początku był pewien że się zarośnie a ostatnio wyczułam że trochę stracił nadzieję na to :-(

A że w tą przepuklinę wchodzą jej jelitka to też to może być powodem tych bóli i kolek :eek: więc na serio - mówię Wam wymęczy się to moje dziecko okropnie... nie wiem za jakie grzechy :-:)-:)-(

No ale już tyle przeżyliśmy wiec mam nadzieję że lada dzień przynajmniej kolki jej odpuszczą...



Martuś windy mamy i znamy :tak::tak::tak:

Anetka zdróweczka - oby i kaszel szybko ci odpuścił!!! Super że Ola grzeczna i stęskniona ;-)

Na obiadek zupkę mam z wczoraj a na drugie wymyśliłam risotto... dawno nie jedliśmy a wszyscy lubimy ;-):tak: no i szybciutko się robi :sorry:
 
reklama
Madziara współczuję Ci tych kolek, ja nie wiem co to znaczy, nie wiem jak dałabym radę jakby mi dziecko non stop płakało a ja nie mogłabym pomóc :-(

mirosia mam nadzieję że mi zdrowie dopisze i pójdę na te warsztaty, Ty też się wybierasz?

Głowa mnie strasznie boli :no: zjem zupkę i napiję się kawy, może mi pomoże, musiałam też okno uchylić żeby złapać trochę świeżego powietrza.
 
Do góry