Witajcie,
ja szpital ominęłam wielkim łukiem.... już prawie wcale nie kaszle - antybiotyk jeszcze pobiorę żeby przypadkiem choroba mi nie wróciła - bo wtedy to nawet chwili się nie wymigam przed szpitalem ;-)
Żelazo też biorę i już się do niego zdążyłam przyzwyczaić - najważniejsze że lepiej się czuję i jakoś siły odzyskuję...
No i mam taką ochotkę na kawusię..... takką z samego mleka..... tylko przy kawie i herbacie żelazo się mniej wchłania więc czekam niech to poranne się całe wchłonie i zasiadam do was z kawką... tak dawno nie piłam że aż mi ślinka cieknie (
choć wcześniej znowu mnie odrzuciło, chyba przez te choroby)
Cukry się w miarę unormowały, wieczorne tylko troszkę skaczą ale daję radę - więc jestem mega happy
Mirosia cieszę się że się dobrze czujesz po żelazie!!!! i niech szybko pomaga i ciebie na nogi postawi ;-)
A dwójką się nie przejmuj - dasz radę... to samo przychodzi po porodzie - tylko tak jak
Karlitka pisze - pamiętaj o starszaku żeby nie czuł się zagrożony i odrzucony, a wszystko się ładnie potoczy!!!!
Karlitka no właśnie- ty coś spałaś???
ta zumba nieźle cię stawia na nogi....
Madzieńka cieszę się że czujesz się lepiej... i zapalam światełko za znajomą
[*]
[*]
[*]
Iwonka słodkiego masz synka!!!! fajnie że kierownik taki trafiony prezent podarował... miło z ich strony ;-)
No i super że pisanie pracy idzie ku dobremu ;-)
Justyna współczuję problemów z wynikami - ale może one takie kiepskie wyszły przez Michałka chorobę!!! pisałaś że on nie chce teraz nic jeść - wiec to pewnie od tego!!! nie przejmuj się za wczasu tylko skonsultuj to z lekarzem....
Sunday zaciskam kciuki za umowę na stałe!!!! może cię zaskoczą tym razem!!!
Maltanka pokaż fotki tego pięknego balkonu co?
Fajnie że możecie cieszyć się nowym gniazdkiem i meblowaniem...
Anaconda a no pogoda się popsuła i ponoć ma być taka do niedzieli
mam nadzieję że teściowa dostrzyma słowa i pójdzie do lekarza....
pijesz kawusię?
ja zaraz będę swoją robiła
Misia poszukam dziś wieczorem - bo jak mi lapik padł to M. mi moje rzeczy odzyskiwał i ma gdzieś na dysku - jak wróci to go pomęczę i jak znajdę to ci podeślę ;-)
Talia dziewczyny mają rację - Gabi może odreagowywać żłobek - tak jest grzeczna i ułożona więc w domu musi pobyć niegrzeczna ;-) ale to minie....
Oby w pracy cię więcej tak nie zawalali...
a duże te projekty masz do napisania???
Aluska zdrówka dla Martini - niech więcej kaszle się nie przypałętują... i też czekam na zdjęcia twoich pociech - pewnie już nieźle urosły!!!!
Macie jakieś wieści jak
Emilka z jej chorobą??? odpuszcza jej trochę???
Atali fajnie że odpoczywasz u rodziców!!!! baw się dobrze!!!!
Marz dziękuję kochana - mam się o niebo lepiej... na serio!!!
a kanapa śliczna... jak się spało na niej pierwszą noc??
Mandziula oby autko szybko było naprawione a maż w domu razem z Wami ;-)
Anaconda ja też ostatnio miałam przejścia z receptami... gin wypisał mi na żelazo i na tej samej recepcie na dwa opakowania pasków do glukometru - żelazo było jedno więc nie było problemu a pasków mi nie sprzedała bo zamiast 2 było napisane II
Elza ty majowym weekendem żyjesz a ja tym ciepłem co nadchodzi i nadejść nie może
;-)
oby dzień w pracy szybko zleciał...
Mirosia słodkiego masz dresiarza!!! widac ze mu rower się spodobał...
Fogia jak się czujesz?? jak Antoś - przestał kasłać????