reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Madzienka postaram się namówić Maję na aldika albo pobliską księgarnię :-D:-D:-D ale jak się nie da to będziemy maszerować do reala :-D:-D
Antuanet to twój mąż jeszcze na dukanie? :confused::confused: ja dzisiaj nic nie gotuję bo mam gołąbki z wczoraj :-D:-D
Mirosia dasz radę z dwójką, będziesz po prostu lepiej zorganizowana :-D:-D:-D dlatego ja tak marzę o trojaczkach - bo wtedy to byłabym zorganizowana na 300% ;-);-):-D:-D:-D
Karlita to dobrze że oczka Norbusia już dobrze, a idziesz z nim mimo wszystko do okulisty czy dajesz sobie spokój
Madziara o kurcze ale Julkowi temperatura skoczyła w nocy, dobrze że mieliście ten antybiotyk :tak::tak:
Aneta o kurcze to jak on jechał :szok::szok:
A wczoraj mój J wrócił z pracy i mówi do mnie ze chłopaki znalazły taką stronę na której możesz sobie sprawdzić czy twój samochód został przyłapany na fotoradarze no i ile mandat wyniesie jeśli jeszcze nie przyszedł pocztą, no i wpisuje swoją rejestrację, ja patrzę a tam jeden mandat na 500zł a drugi na 300zł, postawiłam oczy i już zamierzałam mu reprymendę dać a on do mnie o popatrz są nawet zdjęcia to zobaczymy i otwiera zdjęcia a tam fotka jak spychacz w owce wjeżdża, no tak mnie nabrał że szok :-D:-D:-D ale fajnie komuś można kawał z tym zrobić :-D:-D:-D
 
reklama
Hej dziewczynki, Szymon śpi, mamusia buraczki robi, bo rosołu już nagotowała;) ja 2 keksy upiekłam, poćwiczyliśmy z Tymkiem zumbę i siadłam bez sił, spociliśmy się nieźle;)


karlita, ale fajne zajęcie takie szycie zabawek:D ja planuje w tym tygodniu zrobić z TYmkiem kuchenkę z jakiegoś pudła, hihi, bo uwielbia chłopak gotować:)
zazdroszczę spotkanka okrutnie, no ale brat się zapowiedział, a poza tym mi nie bardzo piątki pasują :( No ale życzę miłego spotkanka, no ale w takim składzie to na pewno super zabawa będzie:tak:

anaconda, ja wczoraj wyprałam i do dziś makarony leżą, ale zwinełam i prałam w woreczku, mam nadzieję, ze nie zamienie sie w wieczór w Kopciuszka Rozplątywacza:-) i zupełnie nie rozumiem, czemu Hubercika maltanki nie chcesz, pomogł by ci chłopak na pewno:-D

aneta, brawo dla Oleńki!! już duża z niej panna :-)

madziarka, kciuki zaciśnięte za wizytę!!! jak Julek? umęczyliście się w nocy...

mirosia, ojjj, uwielbiam ten zapch dzieciecych ciuszków:-) a w jakim proszku pierzesz?

uff, deczko nadrobiłam :-)
 
Hubert śpi, ja na chwilę zajrzałam i odmeldowuje się poczytać książkę:tak:

aneta
oj widzę, że zaczyna się u ciebie, a co to?, a po co? a dlaczego? ja czasami już nie mam cierpliwości do tych pytań ps. widziałam, swoją drogą jak można coś takiego zrobić:eek::eek::eek:

madziara trzymamy kciuki trzymamy

normatywna za was też
mirosia z miłą chęcią was odwiedzimy :tak:

karlita Gabi w przedszkolu?

anaconda o 3 -jaczkach:szok: szalejesz ps. mojeju P kiedyś brat podesłał tą stronę, anie nie dał się nabrać:-D

mariolcia ale tu nie chodzi o to czy się znamy czy nie i czy mamy swoje tematy, co jakiś czas ktoś nowy dołącza i się wbija, przecież każda z dziewczyn ci odpisywała i nikt nie wygania cię stąd, a każdy ma prawo komentować, a jeśli chodzi o Twojego ostatniego posta to każdy popełnia mniejsze bądź większe błędy, nie jesteśmy idealne...ale widzę, że nie widzisz nic złego w tej sywuacji, no cóż...:oo:
 
witam
naprodukowałyście jak zwykle
pogoda nam sie psuje deszczi zimno a u mnie okna nie pomyte i ogólnie bajzel a do swiat niedaleko moze dzis cos podziałąm?? hmm nie wiem czy mi dzieciaki dadza
ja chetna na spotkanko i mam nadzieje ze dzieciaki bede miala z kim zostawic
sunday swietna wiadomosc, to teraz trzeba brac sie do pracy:-D
maltanka no to uziemieni jestescie w domciu oby Hubercikowi przeszło
anaconda Majka zazdrosci tych lodów?? a ile strachu było i płaczu, no coz miłego rozplatywania moze pomocników Ci podesłać??:-D
mirosia moze w pt sie spotkamy jesli bede to wziasc Ci te ciuchy?? u ciebie ciuszki niebieskie a u mnoie przewaga rozowych, w domu Maciusia ubieram bo co mam wyrzucic

a Mi dzis mały zarzygał posciel jad wczoraj budyn i chyba to mu zaszkodziło bo pod wieczór Asi zrobiłam a ze g o nie chciał tylko kiesiel wiec my z MAciusiem opedzlowalismy niby bue zjadł duzo.....
Asia kaszle troche i n nie wiem czy to przeziebienie czy cos jej podraznia gardło
 

aneta
ps. widziałam, swoją drogą jak można coś takiego zrobić:eek::eek::eek:



Aneta o kurcze to jak on jechał :szok::szok:

on najpierw pokłócił się ponoć z żoną, krzyczał że się zabije a potem rozpędził się i wybił z krawężnika prosto do weterynarza :cool:

Anetka widze że chłopak ci w głowie jak różowe ciuszki oddajesz :-D:-) ciekawe czy przeczucie się sprawdzi...

ja mam od samego początku takie właśnie przeczucie :-p

Aneta słyszałam...bo ja mieszkałam na Balcera i dokładnie wiem gdzie to jest tylko nie umiem sobie wyobrazić jak on to zrobił bo tam jest pod górkę:sorry:
a zniszczonego autka współczuję....

szkoda że nikt tego nie sfilmował, sama jestem ciekawa jak on to zrobił, Paweł jak rozmawiał z bratem to tamten powiedział że nie da się nic z autem zrobić i ten co prowadził (jego kumpel) ma mu oddać teraz kasę, ciekawe tylko z czego jak on bezrobotny a jeszcze będzie musiał spłacać szkody wyrządzone w tym gabinecie :sorry:

gon1a a może od tych lodów tak pokasłuje?

Maltanka miłej lektury

atali szkoda że Cię nie będzie

anaconda ja dostałam maila z tą stroną i też byłam ciekawa, a tam jakieś mandaty na drodze do Warszawy, zaczęłam się pytać Pawła co on tam robił i po co jeździł i że go fotoradar złapał, a wkurzona byłam, on że nigdy tam nie jeździł i to na pewno nie on, nie wytrzymałam i wybuchnęłam śmiechem :-D jak mu zdjęcia pokazałam a tam traktor :-D
 
Dzieki za trzymanie kciukasów - wizytę mam koło 17... ale może być z poślizgiem więc biorę gazetkę do poczytania ;-)

Julcio ma się lepiej, po temperaturze nie ma śladu... i mam nadzieję że tak już zostanie... :tak:
Dzieciaki rozrabiają, właśnie robiliśmy owieczki z rolek po papierze toaletowym - fajnie wyszły a jak szybko się robi... ;-)


Własnie popijam swoją kawusię... bo jakaś śpiączka mnie ogarnia ;-) chyba przez to ślęczenie nocne... ale damy radę - zupkę mam z wczoraj, na drugie też już podszykowałam żeby mama mogła dać dzieciom jak ja pojadę do lekarza... :-p:sorry:

Anaconda trojaczki? :szok: szalejesz w marzeniach kochana!!!;-):tak: ale by fajnie było...:-)
 
Hej,

Michał drzemie a ja na spokojnie pomyłam podłogi i zasiadłam z kawą. Rano byłam w kościele a z Michałem został J, nie brałam go ze sobą bo coś zaczęło mu furczeć w nosku. Później odwiedziła nas ciocia i czas do południa szybko zleciał. 3 prania już suszą sie na balkonie i w planie mam jeszcze ze dwa:tak:, ciekawe jaki rachunek za wodę i prąd przyjdzie:eek:


Sunday :happy::happy::happy:
Super że odpoczęłaś przez weekend i strasznie się cieszę ze dogadaliście się z W w sprawie powiększenia rodziny:happy::happy::happy:

Maltanka
trzymam kciuki aby kropelki pomogły.
Tak koła zmienione. Ja z kolei nie rozumiem osób które decydują się tylko na jedno dziecko, moim zdaniem wyrządzają mu tym krzywdę...

Anetka jak piesek?

Antuanet o to Kubuś pomoże Ci w przedświątecznym sprzątaniu:-p

Madziara trzymam kciuki za wizytę...
Sprzedaj instrukcję tych owieczek:tak:;-)

Iwonka
GRATULUJĘ!!!!

Anaconda powodzenia na szczepieniu

Madzienka udanego odpoczynku...

Gona zdrówka dla Asi
Mirosia też uwielbiam zapach ubranek noworodkowych:tak:

Karlita super ze oczka zdrowieją

Normatywna we wszystkich sprawach trzymam za Was kciuki:-) Do Bugi chętnie się wybierzemy jak nam stan zdrowia pozwoli:tak:

Marz i Ciebie wzięło na sprzątanie:tak:uważaj z myciem okien, bo ja niby się ubrałam a jednak mnie gdzieś przewiało:no:


Michał już wstał, spał tylko 1,5 godziny krótko coś. I widzę że już w jednej dziurce w nosku ma gile:crazy:, a niech to... zawsze musi być coś nie tak:no:po niedzieli mieliśmy zrobić badania ale jak tak dalej będzie to nici i z badań i z zabiegu:-(
 
Ostatnia edycja:
Witam :tak:
Justyna2729
dalej trzymam kciuki za zdrówko Michałka :tak: i jak kupa była?? Czy czopek był potrzebny??

Motylla przejdzie pewnie mu, i zacznie uciekać dla odmiany od obcych :sorry:

aneta82 matko jeszcze na parapecie stawałaś :szok:, ja to chyba z Tobą w piątek porozmawiam na poważnie :-p

marz21 ja dziś zabieram się za okna, ale mi się nie chce :eek:

mandziula no lato idzie to może dzieciaczki w końcu przestaną chorować :tak:

sunday ale super :tak::-), mój mąż się pyta jak do tego swojego przekonałaś?? Nie wiem może jakieś wskazówki dla mnie chce...

Madzienka ten Woli i Tysio to jakaś masakra. Ja obejrzałam 5 minut, chyba nawet nie i nie mogłam dalej :cool:

atali korzystaj, że masz mamę :tak:

iwonka07 gratuluję zdania egzaminu :-)

anaconda27 oj ja też mam problem z "makaronami" później :sorry:, kciuki za Maję :tak:

maltanka co to jest wysięk?? E no a spacerków to się doczekać nie mogę :-p

normatywna napisz co lekarze pwiedzieli, a a urodzinki jak będziemy zdrowi chętnie przyjdziemy :tak:

Madziara78 biedny Julo i ty zresztą też. Za wizytę dalej trzymam kciuki i czekam na dobre wieści :tak:

karlita Justyś moja przy każdym zębie wychodzącym gorączki dostaje, Natali przy każdym miała zapalenie oskrzeli :wściekła/y:. Oby to tylko te ząbki były.

mirosia dbaj o siebie kochana :tak:. Ale fajie tak ciuszki szykować....

Mariolciaa e tam nie przesadzaj i pisz z nami jak najczęściej to się wciągniesz, a najważniejsze to poznać osobiście. Każda miała swój początek i jakoś każdy dał radę się wciągnąć to i ty dasz.

Antuanet24 fajie, że Kuba tak pomaga :tak:, oby go choroba ominęła, bo widzę tak jak moja Justysia lubi chorować :-(

gon1a na pewn ktoś się dziećmi zajmie, a może przedzwoń do lekarza i dowiedz się o ten kaszel, może tak jest po operacji


Uff nadrobiłam :-) Ale produkcja :szok:

Moja Justysia śpi, Natalka leży i coś zasnąć nie może. Byłyśmy na spacerku to myślałam że nas porwie jak w osiedle weszłyśmy, dlatego szybki powrót na naszą ulicę był. U nas jakoś tak przyjemniej.

Dobrze, że z rana jedzonko nagotowałam to mogę spokojnie iśc myć okna, tylko tak mi się nie chce, ale co zrobię jak syf straszny po zimie. Ale chyba tylko od strony dworu umyję dziś, a w czwartek lub piątek w środku, bo Daniel ma w piątek wolne to akurat dziewczynkami się zajmie.

Dobra Karolina pisz mnie a to spotkanie, jakoś najwyżej opiekę rodziców zorganizuję, jak się okaże w ostatniejchwili że mąż do pracy będzie musiał iść.
 
reklama
Madziarka pokazuj owieczki!!!!!
Ja robię kartki z owieczkami wielkanocne odstresowywuje sie wiecozrami ;-)

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA EMILKA SUUUUPER :-) zapisuje :-)

maltanka tak Gabi w przedszkolu :-)


Justynka hehehe to sie Michał wystraszył hihihi


idę usypiać Norba bo ledwo widzi na oczy :-) po spacerze - już w wózku mi usypiał ;-)
 
Do góry