anet15
Mama Malgosi i Karolinki
Ciesze sie ze wizyta w Warszawie sprawnie poszlaWitam
W Wawie zbadali Natalkę miała to badanie we śnie, ładnie zasnęła i poszło gładko, badanie wyszło bez zmian czyli nie słyszy na jedno uszko. Logopeda powiedziała że na razie Natalka dobrze się rozwija, trzeba z nią ćwiczyć ciągle. U genetyka badanie nic nie wykazało i będą dalej szukać przyczyn w kolejnych badaniach genetycznych. Ogólnie szybko poszło i sprawnie. Następna wizyta we wrześniu.
pewnie ze pamietamy;-):-)hej dziewczynki
pamiętacie mnie jeszcze
Ja tez nie lubie poniedzialkow,a w domu siedze....witajcie, moje posnęło... ai ja ledwie siedzę, popracuję jeszcze chwilkę i też uciekam, poniedziałki to mnie wykańczają....no ale by d piatku....;-);-) ]
Kola dostał wsypki na plecach,niby mówi że g nie swędzi ale całe plecy na szorstkie pewnie mu cos do jedzena dałam... a już był taki ładny, gładziutki...
uciekam popracowac
miłego wieczoru życzę
Jak tam wysypka,przeszlo juz?
Gratulacje za odpieluchowanie,nawet jak zdazy sie jakas wpadka to i tak juz na dobrej drodze jestescie....ja ze swoja panna juz chyba wszystkiego probowalam,ale uparta jak osiolek,czasem zrobi siku i kupe na nocnik,ale to sporadycznie.....A muszę się pochwalić, a w zasadzie pochwalić Olka: Olek woła siku!!!! nawet jeśli ma pieluchę:-) Już myślałam że nigdy to nie nastąpi, ostatnio wogóle mu odpuściłam z tym nocnikowaniem, jak chciał mieć pieluchę to miał a jak nie to nie. Zaczęło się od wczoraj na noc jak go usypiałam, nagle on mówi, że chce SI (myślałam że wałuje;-)), więc zdjęłam mu pieluchę siadł na nocnik, zrobił mega wielkie siku i poszedł spać Byłam pewna że to tak jednorazowo, a on dzisiaj tylko na spanie w dzień miał pieluchę, a tak wołał jak chciał, na spacer miał pieluchę i jak tylko przyszliśmy to zawołał, że chce siku, a ja znowu Ł go usypiał dzisiaj i też wtrakcie usypiania mówił Ł że chce siku, zrobił i poszedł spać No jestem w takim szoku i w euforii że sobie nawet tego nie wyobrażacie, bo on był straaasznie oporny na to odpieluchowanie. No to tyle mojego chwalenia się i katowania na ten temat;-)
Anaconda,przeciez nic nie stoi na przeszkodzie zebys sobie takiego bobaska zmajstrowala....
Pogoda faktycznie super, jakbym miała malutkiego dzidziusia to chyba bym na spacerku pół dnia spędziła
Ja też jutro odpadam z Bugi bo przyjeżdża właścicielka mieszkania i zapewne posiedzi ze 2 godziny
Jak chata wypucowana na przyjazd wlascicielki?
Zdrowka dla babci zycze rowniez
ojej,zdrowka zycze ...wiem jaki to bol,tez nie raz mialam zapalenie pecherza.....A mnie pęcherz złapał - z min na min rozłożyło mnie całkowicie... od rana brzuch znowu mnie ćmił... a teraz latam do kibelka co 5 min... i piecze ał..... dzwoniłam już do naszego pana dr - mam pozwolenie a raczej nakaz brania furaginy - mam nadzieje że mi szybko to przedzie...
więc jak na razie siedzę, grzeję i odpoczywam...
No to super okzaje trafilas ,jak taka przecena byla....a balerinki napewno jeszcze kupiszDzisiaj rano po zajęciach poszłam do plazy w poszukiwaniu balerinek i wiecie co kupiłam buty na lato, bo były przecenione i nie mogłam się powstrzymać i takim oto sposobem kolejne szpilki wypełnią moją szafę:-) ale dobra przecena, w Nine West z 349zł na 139zł Nie wiem co mężowy powie, po tym jak kupię jeszcze balerinki ale zrobię mu rogaliki i ugłaszczę
A oto mój mały pomocnik
Zobacz załącznik 446476
Synek przystojniaczek
Wspolczuje kataru,dobrze ze przeszlo...a maz na medal zasluzylWitajcie.
Ja po 3 dniach przymusowego leżenia w łóżku jestem teraz mega wypoczęta i pozbyłam się kataru. Zaczął się w piątek wieczorem aż nie mogłam oddychać, w sobotę szybka konsultacja z bratową, Paweł zagonił mnie do wyrka, zrobił rosołku (kochany mężuś) wzięłam Oxalin do nosa, zostałam nasmarowana maścią rozgrzewającą, w poniedziałek zabrał Olę z rana do moich rodziców a ja się wyspałam i wyleżałam za wszystkie czasy i po katarku ani śladu jeszcze gardło płukałam wodą z solą zapobiegawczo, ale nic się nie rozwinęło. Dzisiaj wstałam jak nowo narodzona, byłyśmy z Olą na spacerze, pięknie słoneczko grzeje, teraz śpi, ale już 1,5 godziny więc pewnie zaraz wstanie.
anet15 oj daleko i daleko, zawsze możesz zabrać się ze mną foteliki w razie co są zapasowe
a co do podwozki,to moze kiedys skorzystam-dzieki;-)
Wspolczuje chorych dziewczynek,dobrze ze juz sie lepiej majaWitam
OJ dziewczyny nie mam czasu na pisanie ostatnio. Podczytuję Was ale szczerze to nawet nie dokładnie.
Jutro może wybiorę się do BUGI, ale to czekam co mi Justynka na smsa odpowie.
Ja jak Wam ostatnio napisałam że dziewczynki zdrowe, to mi się Justysia na drug dzień pochorowała, a za 3 dni Natalka. Ale to był jakiś wirus 2 dniowy. Buzie czerwone i mega katar. TYle że na Natalka to miała zielony a Justysi to woda cieknie cały czas i nawet leków od alergii dać nie mogę.
Zaraz zabieram się za obiadek, dziś mielone bo nic więcej mi się robić nie chce. Potem mykam na strych w poszukiwaniu butów dla Natalki, bo na 17.30 idziemy na tańce :-), znaczy Natalka będzie tańczyć bo ją zapisałam na zajęcia.
A tancow udanych zycze,daj znac jak Natalka,zadowolona?
Ale mialas super niespodzianke,mij to tylko jajak sobie usmazyc umie...hi,hi....no i cos do picia zrobicwitajcie
Mnie dzis spotkala miła niespodzianka, otóz małzonek mial upiec kurczaka, myslałam, ze to beda udka posypane przyprawą, przychodze a tu caly kurczaak nadzziewany jakimis cudami z rodzynkami nie chcial niestety dradzic co tam bylo, ale na pewno robił sam Kurcze jutro moja kolej na rewanż
Gratuluje zdania egzaminu,a butu super....;-)Hej, EGZAMIN ZAKOŃCZONY WYNIKIEM POZYTYWNYM, JUPI!! a byłam przekonana, że nie zaliczę
Buty kupiłam sobie takie na lato:
Nine West: Platforms > Flute - peep toe pump
szukam jeszcze balerinek, ale nic na razie nie mogę znaleźć
Wspolczuje bolu glowy,wiem jak moze wymeczyc...tulaski posylamWitajcie, ja po pracy i ponownie z bólem głowy :-( ale to raczej nie przez pracę-choć pewnie ona pomogła tylko, a wydaje mi się ze przez zmiane pogody! Wzielam wlasnie tabletke-mam nadzieje ze zaraz przejdzie bo planuje robic rogaliki! Wyjelam juz rano margaryne aby bylo szybciej...a tu taka lipa.
Po drodze z pracy zaszlam do komisu i zakupilam Maksiowi pare firmowych ciuszków,za grosze! Sa jak nowe!!!:-) No i najwazniejsze Spiderman!
WOW tort? a z jakiej okazji,czy bez okazji? az mi slinka leci,tez bym zjadla....:-)muszę iść do sklepu .... nie chce mi się .... wiecie co zrobiłam ??? tort ;-) teraz ide kombinowac z masą ale jakieś owoce by sie przydały i chyba pójdę po ananasa;-)
Ale fajnie ze spotkanie udane...Witajcie,
My już bo szaleństwie w Bugi, było super i towarzystwo było znakomite:-)
Anetka, Emilka, Ewa, Paulina, Atali dziękuję za spotkanko, kawę i ploty
O masz,powodzenia u chirurga zycze,daj znac co i jak z Kola.....witajcie, ja tylko na chwilkę djae znac że żyjemy
wybaczcie że nei popisze ale zaraz jedziemy do lekarza i jakoś tak weny mi brakuje. Kola znowu złapał jakies zapalenie siusiaka, ale tym razem z wysiękeim ropnym i jedziemy do chirurga, wkurzyłam się dzis na nasza lekarkę i zmieniam przychodnie!!!!!!!!!!! jesli możecie mi coś polecic to bede bardzo wdzięczna. byliśmy rano włąśnie u ogólnego lekarza, ta popatrzyła i od razu że do chirurga, nic ne powiedziała.... nosz... chyba powinna sięna czymś znac a ona chyba tylko katar potrafi leczyć no i tak lataliśmy, dzwoniliśmy i udało nam się zapisac do chirurga na hipoteczną mam nadzieję że skończy sie na jakiejś masci albo antybiotyku ale mam nerwa na służbę zdrowia.....
A co do sluzby zdrowia,to szkoda gadac i nerwy sobie psuc.....szczesliwi ci co nie choruja.....
Witajcie, chciałam tu do Was zajrzeć z samego rana ale nie miałam internetu i się nie udało, więc jestem dopiero teraz Już po fryzjerze, także "odświeżona":-)
Wracam dzisiaj z uczelni, a tu Cypek zasmarkany, z nosa mu leci jak z kranu zatkany ma, na razie bez gorączki, dałam mu wit c, calcium i nasivin do noska. Co zawsze dajecie na takie nie wiadomo co?? na razie obserwuję co i jak, zachowuje się jak zawsze, rozbrykany, bawi się ale non stop z nosa cieknie
Chwal sie nowa fryzurka....
a choroby nie zazdroszcze,zdrowka wysylam,choc moje tez zasmarkane....