reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Śpicie już??bo ja jak zwykle nie...muzyka z medykalii towarzyszy mi za oknem:tak::tak:

Madzienka i co robiliście popołudniu??

Madzieńka no właśnie i co robiliście dziś po południu?

Nic nadzwyczajnego...nadrobiliśmy zaległości filmowe...bo nasza śpiąca królewna wstała o 18.15:zawstydzona/y: i już ruszać się nam z domu nie chciało:tak::tak::tak:

Dotarlismy do domku z majówki.

sunday podsunełas mi pomysł na popołudnie i też byliśmy na tej majówce, u nas hitem byli lotniarze, Kola nie mógł oczu oderwać:tak::tak::tak:

a co to za majówka...bo chyba cos nie doczytałam:blink::blink::blink:pokażcie fotki....

Witam poweekendowo...
ale dziś fajna pogoda była, miałam siedzieć w domku ale siostra zadzwoniła i przypomniała mi słowa lekarza "nie masz temp to można iść na dwór..." i zaproponowała grilla... więc nie sposób było odmówić :-)

idę usypiać dzieciaki... może uda mi się jeszcze dziś do was zajrzeć :-)

ale masz fajnie z tą siostrzyczką i jej chałupką:tak::tak::tak:

i nie udało się, pewnie już smacznie spisz z maluchami:-D:-D:-D:-D
edit: jednak nie śpisz:-):-):-):-)

Madziarka
przeczytałam wpis na blogu, chyba jesteś zmuszona zakupić książeczkę Skąd się biorą dzieci?

my dziś wybraliśmy się do Olimpu wózkiem i hulajnoga, spotkaliśmy znajomych z basenu:tak: zjedliśmy gofry i pooglądłam sukienki, jedna mi się spodobała, ale cut drogawa, tym bardziej, że musiałabym dać mamie i musiałaby mi ramiączka doszywać, bo sukienka była bez:sorry2:

za tydzień jedziemy do rodziców i umówiłam się z psiółką na poszukiwania czegoś:tak: może jeszcze mi coś wpadnie w oko

Fajny spacerek....

czy też się z tym spotkaliście?:confused:przyszliśmy na huśtawkę a tam na drugiej jakaś babka huśtała dziecko i paliła fajkę...posadziliśmy Natalkę na drugiej huśtawce i poprosiliśmy by zgasiła papierosa:blink:a ta, czy nam to przeszkadza...na co ja że tak:tak: to ta oświadczyła, że zgasi jak skończy palić...a jak zaczęliśmy zwracać uwagę, że to plac zabaw i jak chce niech truje siebie a nie dzieci i że jest to w końcu miejsce publiczne, to zaczęła się rzucać:no::angry::angry::wściekła/y::wściekła/y:a najlepsze, ze dziewczynka która z nią była w pewnym momencie powiedziała fuj wskazując, że dym na nią leci i jej to przeszkadza i wiecie, że ten babsztyl w ogóle się tym nie przejął:szok::angry::angry::angry: normalnie zupełny brak kultury:no::no:

spotkaliśmy się niestety.....

a z tym gruponem to nieźle kolesia załatwili...
 
reklama
hej dziewczyny
nie nadrabiam bo niestety czasu brak ...
wpadłam tylko "się pochwalić" że @ dziś przyszła i nawet słoneczko mi humoru nie poprawiło. Ale dzięki za trzymanie kciuków :-(
 
Witam z rana :-):-)
Maja dzisiaj miała kryzys i nie chciała iść do przedszkola ale Jacek mówił, że już po drodze humorek się poprawił i z uśmiechem weszła do sali :tak::tak::tak:
Ja oczywiście bardzo intensywnie wykorzystałam wyjazd do Radomia i nawet zakupiłam strój kąpielowi co oglądałyśmy z Madzią, ale chyba dzisiaj wybiorę się jeszcze do H&M i wymienię stanik na rozmiar mniejszy :sorry2::sorry2:
Nie czytam was bo chyba nie mam szans, jedyne co poczytałam tylko życzenia :-p:-p
Madzienka od środy 11 maja w sklepie "ALDI" w Radomiu mają być trampoliny duże z siatką zabezpieczającą po 599zł - sama zastanawiam się nad jej kupnem :confused::confused:, szkoda że tej sieci sklepów nie ma tu gdzieś bliżej Lublina :-:)-(
 
Anaconda Duzo Duzo Zdrowka, spełnienia wszystkich marzeń i jak najwiecej usmiechu....:-)

Anaconda super ze zakupy udane...ale kupilas ten sam co Magda czy ten drugi ktory wam sie spodobal????
Sunday jak dobrze ze macie ten koszmar za soba i zdjecie szwow bylo bezbolesne
Misia brak słow na takiego babsztyla:no::no::no:
Biedronka bardzo mi przykro ze jednak @ przyszla, nie podłamuj sie doczekasz sie upragnionych dwoch kreseczek najwazniejsze to luz...
Madziarka dobrze z Twoim glosikiem juz lepiej...fajne popoludnie ci siostra zorganizowala:-)
Maltanka no czasem ceny sukienek potrafia powalic ja w tamtym roku kupilam w Tesco w sklepie na przecin RtvAgd zaplacilam chyba powyzej jakos 200zł a sukienka jest super...teraz widze na wystawie znowu jakas kolekcja jest...
Aluska dobrze ze u Was juz lepiej i obyscie wyszly wczesniej niz zgodnie z rozpiska...​

Wiecej nie pamietam sorry...​

Mateusz w zlobku zawiesc musialam go ja wiec ze wsgledu ze wstalismy o 7.30 to postanowilam ze jedziemy...pogoda cudo cudo cudo...dzieki temu zrobilam odrazu zakupy na sniadanko i na obiad az do domu nie chcialo sie wracac......pogoda cudo cudo cudo:-):-):-):-):-):-):-)
Weekend mimo tego ze sobota zaczela mi sie jakos depresyjnie i smutno byl bardzo fajny....ta sobotnai pogoda mnie zdolowala dostalam jakiegos dola dostala sie tez M:zawstydzona/y::zawstydzona/y::no:ale pojechalismy pozniej do rodzicow na imprezke imieninowa wszystko wrocilo do normu ufff.....:-)
Wczoraj wrocilismy w polodnie M wybyl mi na cale popoludnie ze szwagrem po zakup dla niego samochodu wiec my wybralismy sie na wycieczke na krakowskie i okolice....bylo super...pozniej plac zabaw i wieczor.
Zaczynam miec chwilowo mala dzidzie w domu...Mateusz chce na spacery chodzic z wozkiem, wsiadac w niemowlecy fotelik samochodowy wczoraj M go trzymal na rekach to ten sie polozyl i mowi ze on jets dzidzia:-)cos czuje ze zaraz ede miala dwoch niemowlaczkow w domu:-):-):-)
Mateusz szedł dzisiaj na poduszke z Kinder kanapka po lozku i zeslizgnela mu sie noga i spadl i uderzyl sie w stolik:-(tak mu bylo zal ze kanapka sie zgniotła ze zaczelam sie zastanawic dlaczego placze czy z bolu czy z zalu....​

Lece wkoncu zjesc sniadanko i napic sie herbatki...szkoda ze to wszytko samo sie nie robi...

https://www.babyboom.pl/forum/mozesz-pomoc-zobacz-f220/oddam-mojego-synka-50942/ :szok::-(​
 
Ostatnia edycja:
Witam:-)

Anaconda wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:-) (trochę spóźnione ale szczere:tak:)
Madziara wow super fryzura:tak:
Mirosia i jak wrażenia po weselu?
Biedronka no szkoda że @ przyszła:-(
Marz straszna historia tej dziewczyny:no:
Aluśka oby wasz szybko wypuścili ze szpitala, i szybkiego powrotu do zdrowia życzę:tak:
Misia niestety są takie "elementy" na placu zabaw i zdaje im się że mogą wszystko:wściekła/y:


Wczoraj na wieczór wróciliśmy do Lublina. A dzisiaj mam trochę roboty, bo rano Michał zwymiotował mlekiem na dywan i trzeba to zaprać, a wczoraj wychodzę na balkon a on cały zafajdany przez ptaki, okna, ściana:szok:, ja nie wiem co te paskudztwa tam robiły, że aż tak brudno jest:wściekła/y:
Mój rozbójnik właśnie usnął. Później idziemy na spacer:tak:
 
Witam się po weekendzie:)
Pogoda cuuuuudna:)))
Anaconda wszystkiego najlepszego!!!!!

Wczoraj was nadrobiłam wieczorem, ale byłam tak zmęczona, że za dużo nie zakodowałam:zawstydzona/y:
Wesele się o dziwo udało, ale to pewnie dlatego, że byłam bardzo anty nastawiona, a zazwyczaj jak jestem źle nastawiona do imprezy, to się na niej zawsze fajnie bawię:)
Oloek był z nami na ślubie, a potem na weselu do 20:00, spisał się na medal, był grzeczny i zaciekawiony. Wesele było w remizie, minutę od domu Ł, więc poszlismy umyliśmy Olka, zjadł kaszę i padł. A my wróciliśmy się bawić, wyszliśmy po 2:00. W sumie mieliśmy ochotę jeszcze zostać, ale miałam na uwadze to, że Olek obudzi się jak zwykle o 6 i trzeba będzie się nim zajmować. Wczoraj poszliśmy wszyscy razem na dwie godzinki na poprawiny i trzeba było wracać, bo do domu 100km.

Olek jest teraz nieznośny, po pierwsze idą mu 4 zęby naraz, a po drugie wymusza wszystko płaczem i nerwami. Chyba melisę zaczne pić, bo czasami szlag mnie na niego trafia:dry:
 
Witajcie,
ale mamy piękne słonko.... Aż chce się na dworek wychodzić i do domku nie wracać...

Julcio pojechał do przedszkola Ja już się umyłam, teraz zasiadłam z kawusią i później też wybywamy gdzieś na spacerek... szkoda dnia na siedzenie w domu :-)

mój głosik lepiej, choć jeszcze nie jest idealny... ale mam nadzieję że już lada dzień wróci do normalności! :-)

Marz fajnie że weekend się udał. A co do tej dziewczyny - straszna historia... :-(;-(

Biedronka ściskamy za @... i oby to była ostatnia @ przez kolejny rok! ;-)

Madzieńka śpicie? ja wczoraj położyłam się a po pół godz Nela mi się z płaczem obudziła, coś jej się przyśniło - płakała z pół godz, uspokoić jej nie mogłam... aż w końcu jakoś się przytuliła i poszła spać... całe szczęście później spala już do rana! :-)

Anaconda no właśnie - jaki kolor kupiłaś?

Jejku ja muszę iść na zakupy... ratunku - na serio nie mam się w co ubrać na tą komunię... jak by mi głos wrócił to może jutro albo pojutrze się wybiorę... może moją teściową namówię na popilnowanie Nelinki... ;-)

mirosia fajnie że wesele się udało... a nie mówiłysmy? :-)

Która chętna dołączyć do kawusi???
 
mirosia fajnie że wesele się udało... a nie mówiłysmy? :-)

Która chętna dołączyć do kawusi???

mówiłyście :tak::tak::tak:;-)

Ja właśnie wypiłam..

misia ja tez się spotykam z ludźmi, którzy "zmuszają" innych (i dzieci też) do biernego palenia. Jak byłam w ciąży, to siadłam na przystanku i obok siadł facet z papierosem i mi dymił. Zwróciłam mu uwagę, czy mógłby tutaj nie palić, a on wielce zdziwiony powiedział, że przecież jest na dworze:confused: no ale poszedł za przystanek.
Ja kiedyś też paliłam, ale zawsze na uboczu, zawsze miałam na uwadze innych ludzi, nigdy nie właziłam z petem pod przystanek, a jak mijałam ludzi, to się nie zaciągałam, żeby komuś nie dmuchnąć, albo, żeby dymu nie wąchali jak ktoś szedł za mną, a tym bardziej jak mijałam dzieci. Może to tylko ja tak miałam. Ale widzę u siebie na placu zabaw, że mamuśki siedzą sobie przy piaskownicy i jarają przy dzieciach. Narazie jeszcze Olek się nie bawi aż tak w piasku, ale jeak będzie większy i będziemy chodzić na nasz plac zabaw, to napewno uwagę będę zwracać. Pewnie mnie mamuśki znienawidzą;-)
 
reklama
Anet co was znowu atakuje...zdróweczka
Madzienka,niby nic,ale u Gosi w klasie byl przypadek gruzlicy i teraz trzeba cala klase przebadac,myslalysmy z rodzicami ze da sie zalatwic cobysmy nie musialy do Lublina jezdzic,tylko ktos by przyjechal do szkoly,czy do Osrodka zdrowia i porobil te proby...ale sie oczywiscie nie da:no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Witam powekendowo...
Wczorajszy dzionek minal nam jakos szybko...najpier bylismy w kosciolku,oblukac dzieciaczki komunijne,bo za rok nas to czeka
yes2.gif
...potem szybki obiadek i pojechalismy do mojej chrzestnej,tam byl gril(pierwszy w tym sezonie ),dzieciaki sie wyszalaly,ciocia ma malusiego koteczka to juz byla wielka atrakcja,bo nam zginal kot juz dawno ....i tak to nam zleciala niedziela
wink2.gif


po poludniu jade z Gosia do lekarza,(pomacham ci Aneta ...he,he.....)ale po skierowanie tylko do tej przychodni Gruzliczej na Biernackiego...a z Karolcia wieczorem do ortopedy do Swidnika -tak kontrolnie

Teraz panna mala padla,po spacerku i spi,a ja zaraz po Gosie jade ....wiec do pozniej
 
Do góry