reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

sunday dobrze że u fogii jest już lepiej, niech szybko do domu wraca

Madzienka wyganiamy do prasowania :-D swoją drogą moje też leży i patrzy na mnie :eek:

anaconda w przyszłą niedzielę :tak:

elza super ta medioteka, a gdzie się jutro wybieracie?


Moje już śpią, Ola od 20 a Karolinka od niedawna, ale przyzwyczaiła się do mnie i ciężko jest ją odłożyć do łóżeczka, po 5 minutach płacze, a na rękach to by spała wtulona we mnie godzinami :-D

I ja idę spać bo rano mam na 8 wizytę u gina. Mam nadzieję że wszystko jest w porządku.

Miłej nocki.
 
reklama
Sunday pozdrów od nas Fogię:tak:,
Dobrze ze wizyta u stomatologa przebiegła ekspresowo:tak:, bolało dzisiaj?

Anetka oj niezłą bratową ma P:baffled:, powiedz jej kilka ostrych słów to może da już spokój z pretensjami.
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę u gina:-)

Eliza nie podtopił:-)
super że wycieczka do medioteki udana:tak:
Jak zdrówko Czarka?

Patlysia Gratuluję synka!! Pokaż zdjęcia małego:tak:

Iwonka oby leki pomogły na katarek Cypka:tak:

Madzienka powodzenia w prasowaniu...

Anaconda
na jedną koszulkę nie opłaca się nastawiać żelazka:-D

Ewa dzięki:happy:zapraszam częściej:yes:.
 
Iwonka jedziesz na Warszawę i jest to w połowie drogi...Farma Iluzji - Park edukacji i rozrywki

Sunday pozdrów Fogie od nas...trzymamy kciuki żeby wszystko się unormowało i wróciła do domku

Elza trzymam kciuki żeby była ładna pogoda...

a co do prezentu to zamówiłam Julci Barbi Syrenke Świecącą

u nas grudzień to bardzo imprezowy miesiąc...bo i urodziny Julii i Mikołaj i gwiazdka i moje urodziny, imieniny tescia itd. więc powoli trzeba myśleć o prezentach:tak:

poprasowałam trochę resztę zostawiam dla P...na jutrzejszy wieczór:-D:-D

zmykam spać dobranoc....
 
WItam:tak:
u nas dzień bez historii:sorry:czyszczenie nosów,podawanie leków,karmienie i tak w kółko:crazy:szkoda nawet gadać:-DNatalka mega marudna i nieznośna...mam nadzieję,że jutro będzie lepiej:sorry:jedyne co jej się udało to wtrącić się do rozmowy;-)babcia jej śpiewa "karuzelę"KOterbskiej...ale coś tam słów nie pamiętały,to włączyłam na necie..no i teściowa się pyta,czy Koterbska jeszcze żyje....zanim zdązyłam otworzyć usta,Natalka mówi:tak,żyje:szok::rofl2:
Czy słyszałyście tą burzę dzisiaj w nocy :szok::szok: i niech mi potem ktoś powie że ja w dzień śpię - a co mam robić jak w nocy spać nie dają :-D:-D:-D:-p:-p
oj,słyszałam...i to sama przez siebie...mały się męczył z katarem w nocy ale twardo chciał spać(kochane dziecko
:-D),nie jęczał nawet ale słyszałam jak się męczy,więc go obudziłam na czyszczenie nosa...to potem mi godzinę usypiał przez tą burzę:angry:
Misia to okropnego pediatrę macie widzę tak jak i my z tym że moja nie choruje i dlatego jej nie zmieniam :crazy::crazy: lepiej wybierzcie się do jakiejś innej i dużo zdrówka podsyłam :tak:
to nie była nasza pediatra...do naszej była kolejka i na dodatek szczepienia...nawet chciałam czekać,a sama byłam zapisana do rodzinnej,ale dzieci zapisali do tej właśnie rodzinnej twierdząc,że ona też pediatra
:crazy: a to nasza pediatra nam właśnie powiedziała,że tych leków nie wolno,jak mąż poszedł wymieniać receptę:sorry:


hmmm....w necie na ulotce jest,że można go stosować dopiero od 8 rż:sorry:sama dla dzieci byłabym nimi zainteresowana,ale nie wiem:sorry:

misia o matko, nie dziwię się, ze humor ci się zepsuł:no::no: strach dziecko oddawać w takie ręce:no: a gdzie chodzicie do przychodni? a co do wydatków w aptece to tez mi mina zrzedła jak wiedziałam, ze idę po pulmicort bez refundacji:confused2:, ale z drugiej strony to nie chciałabym potrzebować refundacji:sorry:
Puls-Med na Weteranów:sorry:no tak...w aptece można zostawić majątek:no:

Byłam dziś z Jula w przychodni, bo w poniedziałek wieczorem coś ja strasznie zsypało, ale na szczęście okazało sie,ze to zwykłe uczulenie...uff
dobrze,że to "tylko" uczulenie:tak:
U nas odpukać dzieciaki zdrowe:-) Tak więc wczoraj praktycznie cały dzień na dworze, ale jeszcze go nie puszczam do przedszkola bo jak spotkałam na spacerze "zdrowe" dzieci z jego grupy( kaszel jak gruźliczy,katar po pas) to zrezygnowałam, chyba do końca tygodnia będzie w domu siedział choć nasza pani czarodziejka kazała już dzisiaj go puszczać żeby odporność łapał...U nas w kościele są Misje, i dzisiaj było błogosławieństwo chorych więc zapakowałam dzieciaki w samochód i pojechaliśmy bo pogoda nie zachęca do spaceru, poza tym Wiki jak zasnęła 2h temu tak śpi:tak: Na obiad zrobiłam takie kluski domowe, to zjemy z serem białym a dla dzieci mam rosołek. Miłego popołudnia, idziemy wycinać :-)
super,że dzieciaki zdrowe....no i oby już nie chorowały:tak:
Wpadam i ja na chwilkę, pochwalić się:-) 28 września na świat przyszedł Kubunio:-):-) Emilka zadowolona, że ma braciszka już przy sobie.
Nie próbuje nawet czytać co się działo na forum... ale może teraz będę na bieżąco o ile wystarczy mi czasu:-)
wielkie gratulacje!!!zdrówka dla małego:tak:
sama jestem cały dzień z dziewczynkami, i już Ola miała wypadek, na szczęście mały, potknęła się na schodkach i uderzyła buzią w deskę tarasową, rozcięta dolna warga, mało płaczu było, szybko wzięłam ją do zlewu i myłam zimną wodą, potem sama trzymała ręcznik na ustach i się śmiała :-D
biedna Ola:-(

Co do chrzcin to wszystko załatwione, lokal jest, menu wybrane, goście zaproszeni, oczywiście nie obyło się bez dziwnych sytuacji, a chodzi o bratową męża :baffled: na Oli chrzciny przyszli tylko do kościoła bo nic nie mówiliśmy o obiedzie u nas i była wielka obraza, innym też nie mówiliśmy a przyszli, bo było to dla nich oczywiste, a teraz zaprosiłam z naciskiem że obiad jest U Elizy w restauracji, to komentarz że musimy mieć sporo kasy skoro tam robimy ( a tu wybór raptem między tym a Rarytasem :sorry:) że w domu taniej, no ale skoro nas stać......... itd, k.....a za jej nie robię, ani za cudze tylko za swoje, a wiem że nie dałabym rady pomieścić prawie 30 osób, i tu też komentarz że przecież zaprasza się najbliższą rodzinę, a to jest rodzina, tylko że liczna :-D:-D:-D no może oprócz chrzestnej, bo porosiłam o to swoją koleżankę, ale będzie zdziwiona jak zobaczy że ona jest chrzestną, pewnie też będzie odpowiedni komentarz, ale nauczyłam się już puszczać to drugim uchem i się nie przejmować :laugh2:

komentarze olej...co to kogo obchodzi co robisz ze swoją kasą:no:a kiedy to wielkie wydarzenie?

misia a do tej lekarki zawsze chodziłaś? strach teraz chorować, zdrówka dla Was
mama do niej chodziła...wydawała się ok,bo jako jedyna wysłuchała u mamy bezobjawowe zapalenie płuc:sorry:

Fogia w szpitalu, wczoraj pisala mi smsa ze ktg juz ok, skurcze ustały więc kroplówke odłączyli,ale ciśnienie znowu więc kolejne badania.
trzymam kciuki by ciśnienie było w normie i by je wypuścili:tak:

Czaruś jak się go zapytasz jak się czuje to odpowiada "zdrowo" już ma resztki kataru ale zostawiam go do końca tygodnia w domu....bo jak w niedzielę dopiszę pogoda to chcemy pojechać na farmę iluzji bo jest czynna tylko do 24 października bo potem zamienia się w farmę Św. Mikołaja....
szkoda,że my się nie załapiemy na tą farmę przez te choroby:-(


I ja idę spać bo rano mam na 8 wizytę u gina. Mam nadzieję że wszystko jest w porządku.
trzymam kciuki,by było dobrze i daj znać po:tak:


dziewczyny życzę Wam udanego spotkania:tak:
 
Witam. Dziś chłopaki tak wariowali, że Radek ma teraz małego strupka na czole, przemyłam mu rankę spirytusem robionym i nawet grzecznie siedział, nakleiłam plasterek ale po krótkim czasie go sobie odkleił. Raduszka nie wiem czemu ale bardzo sobie upodobał miejsce pod ławą i bierze jakąś zabawkę i tam sobie siedzi i Krystek czasem do niego też przyjdzie. Nie wiem gdzie posiałam swój kalendarz , tak się schował że nie mogę go znaleźć.
Witam,
ledwo żyję:-(rozłożyło mnie na całego....gorączka powyżej 38:no:dzieci smarkają i kaszlą...odkurzacz chodzi prawie non stop:wściekła/y:Natalia miała nieco gorączki więc tez dostała Ibum:dry:
byliśmy u lekarza i brak mi słów:angry:
1.Natalka przyniosła nowego wirusa,bo poprzedni był u niej wyleczony
2.lekarka przepisała mi dla niej lek,którego nie produkują od roku:crazy:
3.wydałam w aptece na raz 160zł a w sumie nie bardzo mamy się czym leczyć...bo tylko flegaminy,pulneo i marimery do nosa:crazy:
4.mąż poszedł wymienić ten lek,którego juz nie produkują do innej lekarki a ta oczy wielkie jak to,dziecku taki lek?że to steryd i owszem podawany do nosa jest bardzo skuteczny ale niszczy śluzówkę i maksymalnie można brać 3 dni a nam kazano 7:szok::angry:
no i po tym wszystkim humor mam do bani:crazy:
Zdrówka podsyłam:tak:

Witam,

Ostatnio zauważyłam że Michał boi się być sam w pokoju, pójdzie do drugiego pokoju weźmie zabawkę i ucieka stamtąd do mnie z krzykiem tak jakby coś tam było i go przestraszyło:baffled:, czy to jest normalne, może taki etap rozwojowy nastał?? Nigdy nie straszyliśmy go żadnymi duchami czy dziadami, albo ciemnym pokojem, i nie wiem co jest grane:eek:
Ostatnio czytałam właśnie, że koło 2 lat i 2,5 może dziecko mieć lęki.
Wpadam i ja na chwilkę, pochwalić się:-) 28 września na świat przyszedł Kubunio:-):-) Emilka zadowolona, że ma braciszka już przy sobie.
Nie próbuje nawet czytać co się działo na forum... ale może teraz będę na bieżąco o ile wystarczy mi czasu:-)
Gratuluje:-)

Witam.Ja tylko na chwile, jestem zmeczona.Caly dzien w pracy potem ekspress do dentysty, a w domu bałagan...:-( Maks oprócz mega zatkanego nosa nie choruje, ale kiedy ten nos mu się odetka ...:eek:
Gdzieś doczytałam o prezentach na Mikołaja... jeju ja mam wrazenie ze to jest jeszcze kupe czasu. A co kupujecie dla swoich pociech?


Fogia w szpitalu, wczoraj pisala mi smsa ze ktg juz ok, skurcze ustały więc kroplówke odłączyli,ale ciśnienie znowu więc kolejne badania.

Spokojnych nocek.
Fogia:Trzymam kciuki żeby się ciśnienie unormowało:tak:
 
Witam,

My tradycyjnie wstaliśmy przed 7, pralka prawie kończy pracować, Michałek je śniadanko a ja nabieram sił przy zielonej herbatce:tak:


Motylla też kiedyś czytałam, że dziecko do trzeciego roku życia widzi duchy:szok:

Madzienka widziałam reklamę tej lalki chyba na Mini Mini:tak:, niezła jest:tak:,

Misia zdrówka

Anetka daj znać po wizycie czy wszystko jest w porządku:tak:
 
Hejka u nas też pralka kończy pranie... Natalka dziś nie głodna chciała rano cysia ale nie dostała więc zwiała z łóżka... ale śniadania zjadła nie wiele... a teraz siedzi i bawi się chomikiem z McD... Justynka idziemy dzis na spacer po sklepach :-D ?
 
Witam przy porannej kawce :-):-):-)
Justyna widzę że ostatnio jeśli ktokolwiek rano siedzi tu ze mną to właśnie Ty :-D:-D:-D a gdzie nam się zapodziała Madziara? Ona też była ranny ptaszek ;-);-)
Ja mam dzisiaj mężastego w domu więc chyba z drzemki nic nie wyjdzie :-D:-D:-p:-p
Madzienka oj to łap się za portfel jak u Was barbie się zaczynają :-D:-D:-D
Aneta no to chrzciny już tuż tuż :szok::szok::tak::tak: oby pogoda w następną niedzielę Wam dopisała :tak::tak:
Misia oby Stasio jak najdłużej był taki łaskawy dla mamusi i nie dokuczał, pamiętam jak Maja do 6 m-ca to była anioł - tylko spała, jadła i się rozglądała :tak::tak:
Motylla my z siostrą to bardzo długo siedziałyśmy pod stołem - to był nasz domek :tak::tak:
Normatywna i jak idzie odcysiowanie? :confused::confused:
 
reklama
Do góry