reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

jasne że fajnie mieć parkę...........ale przede wszystkim aby dzieci były zdrowe.........i każda z nas tak mysli....nie wierze że jest inaczej.... ja się wychowałam wśród sióstr....było nas cztery....i było wesoło....fajnie by było gdybym miałam brata....ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez moich sióstr.....
fogia Zosia jest cudna....to zdjęcie usg w suwaczku...czad...
zdrówka dla chłopaków...i fajnie że skierowanie idzie do śmieci...
marzenka co się dzieję z Twoimi barkami....zdróweczka...niech ten mąż Cię porządnie wysmaruje....
justynka dobrze że nic się poważnego nie dzieję....a co z tymi Twoimi piersiami że musisz zrobić usg??????????
matko dziewczyno 4 ciasta:szok::szok::szok::szok: szacun
madzienka, marzenka super że odwiedziliście madziarke jak tam ona się czuję????????? wraca do formy....????????
maltanka fajne te bluzy takie milusie....u mnie były we wszystkich kolorach....ale zielony podobał mi się najbardziej...

u nas chorowania ciąg dalszy....czarek gorączkuje....więc niestety cyrk w przedszkolu go ominie....:-:)-:)-(
i ja muszę się wybrać do lekarza....najpierw do ogólnego bo ostatnio zbyt czesto leci mi krew z nosa....bez przyczyny...nie wiem o co chodzi....
a w pt wybieram się do gina...bo brzuch mnie boli tak jak na @ i jest mi niedobrze a @ dopiero co mi skończyła....
wiecie o co hallo bo ja zgłupiałam....
 
reklama
Witam,
my dziś zaliczyliśmy dwa spacerki....jeden przed południem dłuższy w towarzystwie prababci:tak:a drugi po południu z tatusiem....zabraliśmy tatę z pracy i pojechaliśmy nad zalew;-)niestety długo nie pobyliśmy bo zaczęło się ochładzać i bardzo wiać...ale obiadek (tarta z lidlowego przepisu;-))na powietrzu zjedliśmy....i tak chyba pożegnaliśmy lato:-(
prababcia podpuszcza Natalkę i mówi "ale ten Staś jest brzydki"...na to Natalka "nie,Staś jest ładny"...no to babcią ciągnie "to Natalka jest brzydka"...dziecko ripostuje "Nie,Staś jest ładny i Natalka jest ładna":-Dno cwane mam dziecko:rofl2:
a brzuszek Natalki?chyba nieco lepiej...choć dziś raz też jej się zdarzyło:sorry:

jejku ale dziwnie w domku, chłopaków nie ma... ja oststnie rzeczy upycham do walizek, wieczorem jedziemy do moich rodziców a w niedzielę do Barcelony... przywiozę słoneczka tyle ile uda mi sie upchnąc do walizki:tak::tak::tak:
udanego wyjazdu:tak:PS.zostaw w Hiszpanii ciuchy a ładuj dużooooooooooo słonka;-):-p


a my dzisiaj z Marzenka i Bartusiem odwiedziliśmy Madziarke i jej wesoła pełną życia rodzinkę:-D
Madzia serdecznie dziękuje za zaległy prezent ;-):tak:i obiecuje, jak tylko ogarnie obecną sytuację spotkać się z nami...

Hanulka słodka a jak malutka-choć ponoć już duża
:-)....a Nelcia rany jak wyrosła, Julek to prawdziwy kawaler:tak::tak:
super,że spotkanie udane:tak:pozdrawiam madziarkę i czekamy na spotkanie:tak:
PS.jakbyś wiedziała w jakim terminie ruszają kolejne warsztaty to daj znać;-)


U nas po staremu gabi w przedszkolu ja się cieszę ze niedługo koniec dnia w pracy po południu śmigamy na angielski bo gabi uczęszcza jak w zeszłym roku potem trzeba zakupy zrobić i będzie po dniu

tak niestety jest jak się pracuje
:-(a zimą jeszcze gorzej:confused2:
Ja już po wizycie. W sumie nic się nie dowiedziałam, muszę pójść na usg piersi i to prywatnie bo w intermedzie nie robią. No chyba że jak chce państwowo to do onkologa mam się zgłosić tylko ile to mi czasu zejdzie . Wynik z cytologii mam ok, podwozie też w normie, dostałam skierowanie na wymaz i też muszę szukać gdzie robić takie badanie, podobno na Topolowej, muszę poszperać na necie. Dostałam receptę na witaminki, J ma wykupić już go uprzedziłam że tanio nie będzie wszystko na 100% .
super,że nic złego się ńie dzieje
:tak:
misia u nas tradycyjnie ucho:-(
:-(zdrówka dla Hubercika!!!!


ale dzięki wichurze mamy wiadro kasztanów....:tak::tak::tak:
ooo...to kasztaniaki będą
;-)my na razie mamy 3 żołędzie:-D
Jula mega zadowolona z wycieczki i przedstawienia...dzieciaki podobno grzecznie przesiedziały całe przedstawienie a w drodze powrotnej pousypiały:-p
super
:tak:
ciekawe tylko czy uchowamy się w zdróweczku...bo Julci psiapsiólka z przedszkola została zabrana z gorączką:confused2:
odporności Julce życzę:tak:
Misia jak Natalci brzuszek???dajesz jej coś osłonowego...polecam acidolaki misie..
mamy:tak:Dicloflor:tak:a następnym razem (oby nieprędko) zapytam o te misie:tak:

Skierowanie do szpitala mogę wyrzucić do śmieci. Uffffff. Nadal mam się pilnować i mierzyć ciśnienie przynajmniej raz dziennie, no i zwiększamy częstotliwość wizyt. Mam się u niego meldować co dwa tygodnie z kompletem badań.

super!!!!!
:tak:
Za to mam problem z dziećmi. O
debrałam Filipa z przedszkola a on jakiś dziwny, pokłada się marudzi. Mierzę mu temp. a on 37.4. Obmyłam go zapakowałam go do łóżka, natarłam maścią rozgrzewającą, napoiłam gorącym mlekiem z miodem i obserwuję. W tej chwili ma 38,1. :baffled:

Z Antkiem też jakiś cyrk, niby smarczy ale tylko chwilami. Dzwoniłam do doktorki, kazała podawać leki od alergii tak jak do tej pory ale dołączyć jeszcze nurofen zw. na to że jest przeciwzapalny. I wiecie co? Po podaniu syropu Antkowy katar znika. :szok::szok::szok::szok::szok: Rozumiecie coś z tego??????? Po jakimś czasie pojawia się znowu. :szok::szok::szok::szok::szok:[/QUOTE
ojeju,zdrówka dla chłopców:tak:

jasne że fajnie mieć parkę...........ale przede wszystkim aby dzieci były zdrowe.........i każda z nas tak mysli....nie wierze że jest inaczej.... ja się wychowałam wśród sióstr....było nas cztery....i było wesoło....fajnie by było gdybym miałam brata....ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez moich sióstr.....
u nas chorowania ciąg dalszy....czarek gorączkuje....więc niestety cyrk w przedszkolu go ominie....:-:)-:)-(
i ja muszę się wybrać do lekarza....najpierw do ogólnego bo ostatnio zbyt czesto leci mi krew z nosa....bez przyczyny...nie wiem o co chodzi....
a w pt wybieram się do gina...bo brzuch mnie boli tak jak na @ i jest mi niedobrze a @ dopiero co mi skończyła....
wiecie o co hallo bo ja zgłupiałam....
zdrówka dla Czarka:tak:no i dla Ciebie....na krwawienie tak jak pisze madzienka rutinoskorbin;-)a z tym drugim nie pomogę:sorry:
dla zainteresowanych warsztaty plastyczne
Aktualności
super!!!mam nadzieję,że wtedy będziemy zdrowi:tak:;-)
 
Witajcie.

Przepraszam że tak rzadko się odzywam, ale Ola nam się rozchorowała, mała ciągle chce jeść, w domu zawsze jest coś do zrobienia a jak już uda mi się usiąść to tylko poczytam co u Was, a na odpisanie już sił nie mam. Dlatego że Ola bardzo chora, katar, kaszel, gorączka, ciągle chciała się przytulać do Karolinki i ją całować, to pojechała z Pawłem do jego rodziców na kilka dni. Ale dzisiaj Paweł wraca sam, bo jutro chce iść do lekarza bo i jego coś bierze, a jakby tego było mało, to musimy pojechać do chirurga, bo miałam mały wypadek. Zahaczyłam nogą o wagę łazienkową i na początku bolał mnie lekko palec, ale później już nie mogłam chodzić, a jak go zobaczyłam to aż się przestraszyłam, cały fioletowy i spuchnięty. Mam nadzieję tylko że nie będę musiała go wsadzić w gips, bo wtedy to nie wiem co zrobimy.

A wracając do poniedziałku, jak byłam na chwilę u Justyny, szybko wracałam do mojej mamy bo miała iść do pracy, ona mi drzwi otwiera a tam zamek się kręci w kółko, ona z Olą w domu, a ja z Karolinką na rękach na klatce, ani wejść, ani wyjść. Sąsiedzi zaczęli pomagać, ale nic nie dało, zamek dalej się kręcił, w końcu musieli go wywiercić, ale minęło półtorej godziny i mama nie poszła już do pracy, dobrze że mnie sąsiadka wcześniej przygarnęła i mogłam nakarmić małą, bo jakoś tak głupio na schodach na klatce.

Jak zaraz znajdę kabelek i zrzucę zdjęcia to wstawię obie moje panny.
 
Maltanka dzięki ale wybiorę się chyba do Luxmedu. zależy mi na czasie bo kiepsko z opieką dla M.

Madzienka mam nadzieję ze Julia ma dobrą odporność i nic nie podłapała od koleżanki

Eliza
koniecznie musisz udać się do lekarza...dla Czarka zdrówka życzę

Fogia super że nie musisz iść do szpitala:tak:


Zmykam do łóżka, jakaś padnięta jestem:eek:
 
IMG_6147.jpgIMG_6178.jpgIMG_6183.jpg
 
Ostatnia edycja:
Korzystajac z ostatnich dni beztroski porannej leze sobie jeszcze w lozeczku i sie lenie:-pslysze ze B sie budzi wiec mam jeszcze tylko chwile.......

M wyposazylam dzisiaj w kalosze i parasol czego nie mogl sie doczekac wiec szczesliwy poszedl ze wkoncu pada deszcz:-)

Madziarka dziekujemy za goscine;-)Madzia wyglada super nigy bym nie powiedziala ze niedawno byla w ciazy zero brzuszka i szczupla jak zwykle:happy2:Hanulka taka malutka no wlasnie a ponac juz duza:-pogarniajcie sie dziewzyny i wracajcie d Nas........

Madzienka dziekuje za wypad a B to jeszcze gleboko nie spal i byl na czuwaniu wiec otwarzyl oczy pod domem tez a w domu 2godz walka o zsniecie bo byl bardzo zmeczony:no:wogole wczoraj popoludniu byl jakis dziwny arudny i cieplawy:zawstydzona/y:
Justyna dobrze ze u gina dobre wiesi....4ciasta o mamo:szok:
Aneta zdrwka dla Was a dziewczynki cudne widac ze Ola zadowolona z siostrzyczki.....
Maltanka dobra organizacje maja dziadkowie.....
Anaconda wracaj czekamy........
Fogia zdrowka dla chlopcow i super ze skierowanie nie jest juz potrzebne iby tak dalej....
Atali o ktorej dzisiaj pobudka dzien rozpoczety z dobrym nastroju??????:-)
Misia N dobrze sie broni przed podpuszczaniem babci:-Dma racje trzeba byc ewnym siebie w zyciu bardzo dobra cecha.....



Zdrowka dla chorujacych nie dajmy sie wirusom ja ie boje o kazdy dzien oby choroby nie popsuly nam naszego planu z zajeciami adaptacyjnymi i powrotem do pracy wiec z 1,5mies musimy byc zdrowi a napewno bysmy chcieli:happy2::-p

Cos B i ucichl przestajac adac zasnal jeszcze??????:szok:
 
Hej

Wczorajszy dzięń był mega intensywny. do domu wróciliśmy o 19.30. gabrysia nie śpi w przedszkolu wiec pada jak mucha. Nie wiem czego ona tam nie spi chyba się nie może zrelaksować. rano mi ciśnienie podniosła a teraz w przedszkolu. ja mam po południu spotaknie klubu wiec znowu będzie mnie brak w domu.
Gabrysia nie miała dziś chęci iść do przedszkola ale nie było jeszcze źle z jej podejściem ciekawe jak będzie dalje. Strasznie boję się chorowania bo wiecie jak to jest brać zwolnienie


Aneta
No to miałaś przygodę z drzwiami, a zjęcia dziewczynek śliczne. Rosną obie...
Madzienka chodzimy na Helen Doron są to świetne zajęcia. Brawo za grzeczne zachowanie dla grupki dzieciaczków w teatrze
Misia dzieci są już bardzo cwane chociaż takie młode. Gabi też nas wciąż zaskakuje:)
Fogia super że nie musisz do szpitala iść, a dla dzieciaczków życze zdrówka
Elza dla Twojego Czarusia także zyczę zdrówka i podpisuję się pod tym co napisałaś o tym podejściu do płci dzieci
Marzenka ciesz się tymi rankami póki możesz
 
reklama
Hej dziewczynki:-) Jak kiedyś przestanę pisać, to znaczy, że padłam z wycieńczenia:sorry2::-D

Sama nie rozumiem mojego dobrego nastroju, wstałam przed 5! a wczoraj opóźniliśmy spanie dzieciaków, i po 21 zasneły dopiero i rano taka wczesna pobudka. a ja jak zwykle po północy poszłam spać. jestem po kawce i delicjach:) Mąż mi słodycze codziennie kupuje, juz mam 2 kg na plusie, a miało w drugą stronę iść:sorry2::-D

Madziarka, zazdroszczę figurki pociążowej:tak:
marzenko, super takie poranne lenistwo, korzystaj ile możesz :tak:
Justyna, a co to za kłopoty ze zdrowiem, trzymam kciuki, zeby usg nic nie wykazało:tak: Chyba że to rutynowe badania, a ja nie doczytałam;)

fogia, super, że skierowanie do kosza poszło! Zdrówka dla chłopaków! Nie rozszyfrowałam tej zagadki :sorry::sorry: mam nadzieję, ze przeszło szybko:)

Madzienka, widziałam na zywo to łożko co kupiłaś, i super jest:) ale chyba kupię im węższe, żeby trochę miejsca do zabawy jeszcze bylo... i u nas pokój nieustawny, dojścia do szafy by nie bylo... ehhh;) kiepski wybór na Smoluchowskiego, a z netu to w ciemno trochę, no ale wyjścia nie będzie.
Takie oglądałam, ale to dla tych co większe pokoje mają, boję się ze ciężko będzie wyglądac;) ale baaardzo mi się podoba:)
Łóżko piętrowe FREEDOM M2L - Niezwykłe Łóżka Domki (2642704325) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
 
Do góry