reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Śpieszę pochwalić się że Michał zrobił dzisiaj pierwszy raz siku do nocniczka:-):-):-):-):-):-)


Mirosia hmmm ciekawe co tam Twój Ł miał w planach:laugh2:

Maltanka Michał długo spał, prawie 2 godziny:tak:

Anaconda
co upolowałaś na zakupach?

Emilka i jak wybrałaś się do D z obiadem?

Anetka cieszę się że zatrucie już za Tobą:tak:, a dla Oli zdrówka życzę:tak:
 
reklama
Wróciłyśmy ze spacerku, i zasiadam na chwilkę odpowiedzieć na post karlity :-), ja chętna na wyjście, mąż ma w czwartek wolne, w piątek mama pewnie dałaby radę się zająć a w sobotę mam zamiar im dzieciaczki odrzucić :tak:. Przyszły tydzień u mnie odpada bo mam ten zabieg w środę.

Obiadek oczywiście zaniesiony, ja wiem że mój mąż rozpieszczony, moja teściowa to mi cały czas to powtarza że za dobrze ma. No ale co zrobię jak ja taka jestem.

anaconda z chęcią bym wpadał ale kiedy, niby Daniel ma wolne w czwartek ale z rana po drewno jedzie i nie wiadomo do której mu się zejdzie, a u mojego męża rano to znaczy 10-11

Justynka brawa dla MIchałka :tak:, moja Justysia to czasami mówi że chce siku ale ja nie bardzo ochotę mam ją sadzać, ale jak siądzie to zrobi. Ja w każdym bądź razie mam zamiar jeszcze z tym czekać, przynajmniej do wiosny co by ciepło było

mirosia mój też by był zawiedziony, jak któregoś razu pojechałam na wieś z dziećmi to zaprosił znajomych z pracy, ale wtedy to kilka słów ciepłych usłyszał, bo o czywiście nie raczył mnie powiadomić, a przyznał się bo długo następnego dnia telefonów nie odbierał i nie miał wymówki na to.

anetka ojej, zdrówka, ale Cię wymęczyło :szok:
 
Witam:tak:
dziś cały dzień sama z Natalką, podczytywałam Was,ale szans na odpisanie nie było:-(na spacerek nie wyszłyśmy...może jutro się zbierzemy:zawstydzona/y:
powiedzcie mi skąd ta mała cwaniara to bierze....pomaluje kredą ścianę, pytam kto to zrobił,odpowiedź "tatuś"...za minutę to samo pytanie zadaje mąż,odpowiedź "mama":szok::-DNatalka nigdy nie powie,że ona:no:
no i jestem mega wkurz....:crazy::angry::wściekła/y:zamówiliśmy kubki na dzień babci i dziadka wieczorem 4 stycznia...no liczmy,że 5 stycznia....czas realizacji miał być 3-5 dni...podali, że do odbioru będzie 11 stycznia....i co???????????do tej pory nie ma:angry::angry::crazy::no:dzwonię do salonu...nie dostali jeszcze...na infolinii nic nie wiedzą:crazy:no żesz:wściekła/y:....jakby ktoś chciał coś zamawiać z empikfoto to odradzam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Witam. W końcu mam okazję coś napisać bo jeszcze moje słoneczka śpią, wczoraj wyszliśmy z Krystkiem na saneczki a W.w tym czasie siedział z Radkiem który spał w domu. No i czekam teraz na telefon z sanitasu kiedy mamy się zgłosić na zabieg. A to moja 2, bo dawno się nie pokazywaliśmy:tak:Zobacz załącznik 426298.
A teraz idę poczytać co u was.

jej.jak bliźniaki:tak:

Mnie chca wysłac na szkolenie do Ketrzyna albo Lubania(jedna wichura a drugie na końcu świata)więc bronie się jak moge!!!

miłego dzionka!!!


łoj,nie fajnie:no:obroniłaś się?


A moja Natalka ma 9 miesiączków tralala:-D:-D:-D

no duża już panna:tak:gratki i wszystkiego najlepszego:tak:

my oglądamy bajki, ja się coś niewyraźnie czuję, gardło już mniej boli, ale nos zatkany i głowa coś mi dookucza, ratuję się fervexem póki co, a Hubert trochę mniej chrypi, ale jeszcze mu zostało

oj,kuruj się kuruj:tak:

karlita wiem co czułaś, zawał na miejscu normalnie. Ja z Olkiem przeżyłam chyba coś jeszcze gorszego na wakacjach u rodziców jak byliśmy. Chyba wam nie pisałam. Biegał z grzechotką taką drewnianą wokół stołu, nagle wziął ten koniec grzechotni co się trzyma w rączce w zęby i rzucił się na kanapę. Nie mógł wydusić z siebie ani jednego dźwięku, krew mu zaczęła lecieć z ust i z nosa. Wszyscy byli w malinach, a ja nie pamiętałam z tego wszystkiego numeru na pogotowie i chciałam szybko zadzwonić do mamy, ale z tych nerwów ciągle omijałam jej numer w komórce. Całe szczęście nic się nie stało krew szybko przestała lecieć, jak pogotowie przyjechało, to Olek szalał i zachowywał się jakby się nic nie stało. Grzechotka została skonfiskowana i żadnych drewanianych zabawek długo moje dzieci nie będą miały, tzn. w stylu grzechotki, dzownki czy jakieś kaskaniety - wszystko co ma uchwyt.

:szok::szok::szok:


Justyna najprawdopodobniej będziemy u rodziców do piątku wieczorem, a mieszkają 1,5km od wsi Wojciechów, jakieś 25km od Lublina.

oooo...Wojciechów.....byłam tam kiedyś na obozie jeździeckim;-)

Witajcie

Ja po męczącym weekendzie, zatrułam się w sobotę sałatką i zaczęłam zwracać jak kot, jak mi ulżyło to zaczęły się zawroty głowy, i tak przeleżałam do wczoraj. Dobrze że mam lekarza na telefon bo Paweł to mi kazał iść na pogotowie albo karetkę wezwać, bo nie mogłam wstać do pionu, od razu mnie ścinało z nóg. Ola też zrobiła się zasmarkana jak tylko śnieg spadł, więc wybrałyśmy się dzisiaj do lekarza, dostała leki bez antybiotyku, a teraz śpi. Mam nadzieję że jej szybko przejdzie i doczeka się sanek.

ojej,ależ się musiałaś wymęczyć:no:wiem coś na temat zwracania:sorry:bo tfu tfu...drugi dzień dopiero bez:tak:
zdrówka dla Oli:tak:

a u nas zmiana planów, jednak nie jedziemy do moich rodziców. Siostrzenica już dużo lepiej, siostra też, więc doszłam do wniosku, że jednak damy sobie spokój i nie będziemy się wybierać. Na weekedn może do teściów pojedziemy. Jak powiedziałam Ł, że jednak nie jedziemy to w głosie było słychać nutę rozczarowania:eek: pewnie już sobie zaplanował wieczory coś czuję, a tu kicha.. ale dobrze mu tak:-p

hehe,....to się mąż rozczarował:-D:-Da my się cieszymy,że zostajesz:tak:


Śpieszę pochwalić się że Michał zrobił dzisiaj pierwszy raz siku do nocniczka:-):-):-):-):-):-)


brawa dla Michasia:tak:
 
zaraz mnie coś trafi, juz trzeci raz piszę posta:angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry: i mi go wywala w kosmos chyba

normalnie foch..... nie pisze więcej AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA:confused2::confused2::confused2:
 
misia a moja Natalcia zawsze wszystko na Justysię zgania :-D:cool:
Może dotrą kubeczki do piątku :tak:

mandziula nie denerwuj się, mi też się coś ostatnio bb zawieszało
 
zmotywujmy się wszystkie i chodzmy gdzieś razem :-) :-D:-D:-D:-D:-D

czyli co Zumba w Strefie??:-p:-p;-);-)

Sunday byłaś dzisiaj???

Śpieszę pochwalić się że Michał zrobił dzisiaj pierwszy raz siku do nocniczka:-):-):-):-):-):-)


Gratulacje!!!!!

łoj,nie fajnie:no:obroniłaś się?

bronie się...ale za mną stoi kodeks pracy więc będzie dobrze....patrząc że podroż do Lubania miałaby trwać 18,5h nie dam się wysłać....

trzymam kciuki żeby kubeczki dotarły:tak:


Aneta dobrze że zatrucie już za Toba....a Oli zdróweczka...

Karlita idziecie jutro na basen z Gabi???a właśnie jak Gabrysia i jej zdróweczko???

Mandziula policz do 10 i naciśnij auto-saved i powinien wrocic


my dzisiaj zaliczyłyśmy wizytę u pani dr Żywickiej - ale sympatyczna kobitka:tak: -potwierdziła poprzedniczkę....więc żadnego odczulania na komary i meszki mamy nie robić bo niewiele to da...
jeszcze tylko konsultacja z babcią Karlity i ten temat u nas bedzie zakończony:tak::tak:
do nas dzisiaj dotarły kalendarze, więc prezent na babcine święto gotowy!!!
 
Emilka co prawda pisałam o zajęciach fitnessowych ale wyjście wieczorne też fajny pomysł :-)

tylko niestety u mnie ten tydzień pod znakiem zapytania bo E to do domu zajeżdza tak między 20 a 21 :confused2::sorry:
 
Witajcie, ja tylko na chwilke daje znać że żyje. Właśnie wróciłam do domu z zajęć, jak zwykle było cudnie no i nadaje się tylko pod prysznic :-) Juz dzisiaj było lepiej bo większość układów było z zeszłego tyg, więc troszkę mniej się myliłam, choć....:zawstydzona/y:

Dziewczyny polecam oczywiscie zajęcia i z tego co wiem to ta babeczka do ktorej ja chodze jest najlepsza, z rozeznac kobitek ktore chodza juz dlugo.

Dobra spadam po prysznic!!!!
 
reklama
kurcze dzisiaj dyr się nie pojawiła i nie wiem co z moim urlopem:baffled::baffled:
no coż jutro muszę ją zmolestować....
ale człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego... dwa dni jeżdżenia autobusem i wymiękam... jutro odpalam samochód... oby akumulator zadziałał!!!!

madzienka a nie można tego szkolenia przenieść gdzieś w góry... to byś na nartach pojeździła...
dr Żywiecka od wielu osób słyszałam że jest to najlepsza alergolog... dobrze że do niej trafiłaś...
anaconda uwierz mi że chude też mają kompleksy... np. ja mam nogi jak patyki i to wcale nie jest ładne...
normatywna 9 miesięcy to już nie zła z niej pannica... gratuluje
aneta oszczędzaj się kobito!!!! odpoczywaj ile się da.... zdrówka dla Ciebie i oby Ola skorzystała z zimowych szaleństw...
mirosia ale załatwiłaś męża:-D:-D:-D on pewnie piwko zmroził.... ale przynajmniej będziesz na bb....
justynka brawo dla Michasia... dzielny chłopak oby tak dalej

kurcze fajnie by było się spotkać... poznałabym was na żywca.... bo z mikołaja w bugi nie wiele pamiętam....
 
Do góry