reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Antuanet ogromne gratulacje, widzę że nowy suwaczek się pojawił :tak::tak::tak: jakie jeszcze tu nowinki zawitały jak mnie nie było? :confused::confused:
Sunday wszystkiego najlepszego z okazji imienin Moniczko ;-):-)
Która mi pomoże? Nie wyświetlają mi się całe sygnaturki a nie wiem gdzie to ustawić :baffled::baffled:
 
reklama
I ja się witam :tak:
U nas nocka nienajgorsza, Olek już powoli dochodzi do siebie i chyba zdrowieje. Całę szczęście szybko zareagowałam i podałam mu leki, a już się bałam, że znowu się skończy antybiotykiem. Za to mąż chyba będzie musiał pójść do lekarza, bo coś jakby gorzej.
Sunday NAJLEPSZEGO!!

Ja właśnie piję kawkę, Olek się sam sobą trochę zajmuje, ale chyba zaraz będzie drzemał. Obiad na dziś mam z wczoraj, posprzątane też, więc dzisiaj się lenię;) A wogóle przyzwyczaiłam, się przez te 5 dni, że mąż jest w domu i się małym zajmuje i teraz mi tak dziwnie. No ale jutro znowu ma wolne:p
 
Witajcie...moja jeszcze śpi...
i wiecie że kaloryfery zaczęły u nas grzać
:blink:w maju...masakra, dobrze niech grzeją bo w domu zimno

Maltanka gdzie jesteś???

Madzieńka Madzenka Emilia ja też wstępnie bym się pisała na bugi... czwartek jak najbardziej może być... a nie - nie wiem czy dam radę... Madzieńka bo Gosia ma w czwartek do nas przyjechać bo zleciała do Polski!!! czyli najpierw się umówię z koleżanką i od tego będzie zależał czwartek... ;-)

A ja dziś znowu zabiegana... najpierw muszę wybrać Julka do przedszkola (ale jeszcze śpi) później pojechać spotkać się z siostrą, później idziemy z Julciem na basen zobaczyć jak mu się będzie u nas podobało... i dopiero wieczorkiem zasiądę spokojnie... o ile mi dzieciaki dadzą :-D:-D:-D:-D

ok to czekamy

A Juleczek jak ma iść do przedszkola to śpi a wczoraj to o 6 wstał:-D:-D:-D

A lusterko pod blokiem:wściekła/y:

Witam :-):-):-)
My już wczoraj na wieczór wróciliśmy i bardzo szkoda bo tutejsza pogoda mnie załamała. We Włoszech codziennie było słonko i koło 30st.C prócz 4 dni a tu widzę nic nie ruszyło do przodu i nadal zimno :szok::szok:
Jak się już trochę doprowadzę do porządku to pokarzę wam zdjęcia bo wypad nad Adriatyk uważam za mega udany, oj szkoda ze już się skończył :-:)-(
Maja nie chciała do przedszkola iść ale to chyba dlatego że wczoraj późno poszła spać i się po prostu nie wyspała :no::no: ale z racji tego że ja dzisiaj do alergologa znowu idę to wysłałam ją mimo jej narzekać :tak::tak::tak:
Stęskniłam się za wami chociaż muszę dodać że tam nie mieliśmy czasu na nudę i jakoś nawet do laptopa nie chciało mi się siadać :baffled::baffled:
A to taki przedsmak lata ;-);-)

Kochana witaj w tym pięknym zimowym kraju....fotka śliczna...czkam na więcej i relację

a z sygnaturami to ja też mam ten problem:zawstydzona/y:

U nas nocka spokojna, ale mały dalej kaszle...Normalnie nie wiem czy ten antybiotyk nie działa czy to tak powoli trwa....Dzisiaj mam w planach odwiedzić koleżankę w szpitalu, w poniedziałek urodziła dziewczynkę:-) Ale nie wiem czy będę miała z kim małego zostawić...Miłego dzionka.

Antuanet a jaki antybiotyk dostał???
a z tymi odwiedzinami to nie boisz się że coś koleżance na sobie przyniesiesz, w końcu Kubus w domu chory
 
Ostatnia edycja:
Witam

Ja to na dzisiaj potrzebuję zapasów melisy, Justynka krzyczy od rana. Normalnie non stop. Na chwilę przestała jak jej dziąsła posmarowałam, ale za pół godziny znowu ryk, ręce nie pomagają w ogóle :-(. Niech te zęby wyjdą w końcu. Nawet mąż mi współczuje dzisiejszego dnia, jak tak dalej pójdzie.


anaconda Witaj z powrotem i nie dobijaj nas tymi temperaturami ;-). Super, że wypad się udał :tak:

Antuanet zdrówka dla Was, kurcze może jeszcze trzeba poczekać by antybiotyk zadziałał

fogia ja jak karmiłam też karmi piłam, ale już sama nie wiem czy pomagało na laktację :confused:

biedronka trzymam kciuki co by okres nie przyszedł :tak:

Madziara udanego dnia życzę, ale masz załatwień

sunday wszystkiego najlepszego :tak:

Madzienka myśmy też kaloryfery włączyli wczoraj na wieczór :baffled:, w maju...
 
Ja to na dzisiaj potrzebuję zapasów melisy, Justynka krzyczy od rana. Normalnie non stop. Na chwilę przestała jak jej dziąsła posmarowałam, ale za pół godziny znowu ryk, ręce nie pomagają w ogóle :-(. Niech te zęby wyjdą w końcu. Nawet mąż mi współczuje dzisiejszego dnia, jak tak dalej pójdzie.

Madzienka myśmy też kaloryfery włączyli wczoraj na wieczór :baffled:, w maju...

Emilia kup Camillię w aptece, to homeopatia....u nas pomagała...i Jula i Nela stawały się spokojniejsze, tylko my stosowałyście Teetha też homeopatyczny

A co do kaloryferów, to jak mogłabym to już wczoraj je włączyłabym... na szczęście administracja o nas pomyślała

Madziu jak zaznaczyłam na dole wygląd forum - chłopiec to mi wyświetla pełne sygnatury a jak tylko zmienię na dziewczynkę to mam te głupie paski przewijania :crazy::crazy:

dzięki zaraz będę kombinowała:tak:
ale to niebieskie nie podoba mi się:-(
 
Ostatnia edycja:
Witajcie

madzienka jesteśmy nadrabiam od pół godziny;-) a wy już nie śpicie?:-p idziecie na basen?

my od wczoraj w domu, zaglądałam koło południa do was, ale bb nie działało:baffled:a wróciliśmy późno i nie chciało mi się już wieczorkiem

szkoda, że wolne się skończyło, chociaż ja to w sumie mam cały czas wolne:blink: ale wczoraj jeszcze pogościliśmy u znajomych:tak: w dzień poszliśmy na spacer, i wiecie co Huberta chyba za bardzo jeszcze interesują inne rzeczy na dworze, bo jeździ mi na tej hulajnodze, ale bez jakiegoś entuzjazmu, :dry: poszliśmy na taki plac gdzie mógł sobie pohulać to on wolał wchodzić po schodach w górę i w dół:confused:

a dzisiaj przed nami przedszkole i basen:tak:

pogoda beznadziejna ale widzę, że słoneczko wychodzi

Emilko
dla Natakli Ile godzin bije czas
Ile liści sypie las
Tyle szczęścia i słodyczy
W Dniu Urodzin Tobie życzy bb-ciotka z Hubertem

Mirosia nie nadrabiaj tylko na bierząco czytaj, a szybko się wciągniesz:tak: i zdrówka dla was

fogia brawa dla Antosia za przewrotki:-) ps. a co do Wenecji to też słyszałam od paru osób, że śmierdzi, ale zobaczyć bym chciała;-)

madzienka katar odsprzedany:tak: jeszcze trochę po spaniu odkaszluje, ale pediatra powiedziała że tak może być, syropków już nie musimy dawać... ps. zaraz zamiast na hulajnogę to będziemy szły bałwana lepić

antuanet zdrówka dla was, niech te choroby dadzą wam spokój, a jak ty się czujesz?

aluśka zdrówka również dla was...ech coż te dzieciaki się tak pochorowały:-(

sundey ładna sukienka

marzenka Mateusz taki diabełek mały-nie wierzę:confused: mój raczej wysiedzi jak nie w wózku to na rękach to trochę chodzi, pod koniec już mu się nudzi i zawsze pyta kiedy idziemy do domu

misia dobrze, że ze zdrówkiem lepiej, jak coś znajdziesz daj znać, ostatnie dwa dni odpuściłam sobie, ale dzisiaj znowu wracają nocki:-D:tak:

sundey
Na imieninowy upominek nie chcę mówić wiele słów, zdrowia, szczęścia, pomyślności niechaj w życiu Twoim gości.

biedronka
zdrówka ps trzymamy kciuki;-)

ła kogo my tu mamy anaconda witaj z powrotem:-):tak: my też tęskniłyśmy;-)


 
Ostatnia edycja:
Witam!

Sunday wsystkiego najlepszego z okazji imienin:-)
Madziara udanego pluskania:tak:
Anaconda super że już wróciliście i że wyjazd udał się:tak:, powodzenia u alergologa:tak:
Antuanet może faktycznie z ten antybiotyk działa z opóźnieniem:confused:
Mirosia super że z Olkiem lepiej, zdrówka dla męża życzę
Madzienka super że dogrzewają was w domu:-), u nas niestety kaloryfery jak lody, a zimno mam w domu bo i okna stare:no:i czuję jak mi wiatr po plecach hula
Emilka tulaski dla Ciebie i wytrwałości z ząbkowaniem Justysi. Jak zdrówko męża?
Biedronka oby @ nie pojawiła się:tak:

U nas nocka koszmarna. Michał o 2.45 doszedł do wniosku że się wyspał i zaczął hasać po łóżeczku:no:, wzięłam go do naszego łóżka i tak przy cysiu drzemał sobie z przerwami do rana. Wstałam cała obolała:crazy:. Mąż ma dzisiaj wizytę u ortopedy i mam nadzieję że ściągną mu gips. Ze zdrowiem u niego troszkę lepiej, głowa jeszcze pobolewała, może w pracy całkiem wydobrzeje:tak:. Jak nie będzie padać to koło południa wybierzemy się na spacer i przy okazji może Biedronkę odwiedzimy:-)
 
Ostatnia edycja:
maltanka Natalkę też interesuje bardziej latanie po drabinkach, huśtanie, zjeżdżanie. Ciekawe czy bym dogoniła Natalkę jakby mi uciekała na hulajnodze :-p:dry:

Justynka mąż już lepiej, głupoty się go trzymają więc zdrowieje, ale je lekkostrawne rzeczy, pije herbatkę i leki bierze.
Jak będziesz wychodzić, to daj znać, może i my wyjdziemy jak nie będzie padać, bo mnie szlak trafi w domu z nimi
 
reklama
Do góry