reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Cześć!
Ja wpadam na chwilkę bo gotuje mi się ogórkowa;-) Gabi dopiero zasnęła a zwykle o 10 zasypia dziś coś się jej odmieniło, Już nawet dwór na chwile zaliczyłyśmy a tu nawet po tym zero zainteresowania spaniem.
To ze gabi czasem słuchała muzyki na moejej komórce skończyło się tym że część przycisków mi nie działa:crazy: Normalnie wczoraj tak sę wkurzyłam:no::wściekła/y:
Dziś rano Gabi nowu urządzałą sobie prechadzki po łóku ja byłam w łązience i słyszę łubuduuuu zobaczcie jak wyglada
P1020898.jpg
hej girls

załatwiłam się wczoraj na całego. Piekłam szynkę w naczyniu żaroodpornym i przy odkrywaniu tak niefortunnie ułożyłam dłoń, że mam poparzenie II stopnia. Najgorzej ucierpiał palec wskazujący i środkowy, ale i tak trzeba było założyć opatrunek na całą dłoń. Dziś już czuję się lepiej ale wczoraj wyłam z bólu. Wściekła jestem sama na siebie bo przez chwilę nieuwagi mam teraz problemy z prozaicznymi czynnościami, a tu tyle roboty. :crazy::crazy::crazy::crazy:
O rany to szybkiego gojenia życzę!
YouTube - Bonnie Tyler - Total Eclipse Of The Heart
normalnie słucham i płaczę, cała piosenka odzwierciedla stan w jakim się znajduję
Bardzo dobry kawałek
Aluska ja na Twoim miejscu na razie przetrzymałabym Amandę w domu, bo Ty sie wykończysz ... szkoda Martynki!!!
niech minie ten okres chorób!!!!!!!!!!!!!!!!1
OBY MARTINI się nie zaraziła
Popieram niech siewzmocni Amanda bo spokój się Wam należy!

Marta Ty i tak szybko sobie na kawkę pozwoliłaś. Ja całą ciążę nie piłam a potem 8 miesięcy armiłam i tylko zbożową piłam
Madzienka chustki blizej lata będą w sklepach, ja ostatnio chciałam kupić body na ramiączkach i powiedzieli mi w sklepie że jeszcze nie sezon:szok:
super że z oczkiem Julci już lepiej
 
reklama
talia ja swój telefon suszyłam na grzejniku bo wcale nie działał, a cały był w ślinie, teraz już nie dotyka, ma swój, niezła śliwa, w tym samym miejscu co moja jak spadła z łóżka, ale nic więcej się stało? bardziej poważnego?
 
talia ja swój telefon suszyłam na grzejniku bo wcale nie działał, a cały był w ślinie, teraz już nie dotyka, ma swój, niezła śliwa, w tym samym miejscu co moja jak spadła z łóżka, ale nic więcej się stało? bardziej poważnego?

Nie widać zadnych niepokojących sygnałów, oby tak zostało!!!
Gabi też ma swój telefon taki niedziałajacy ale w nim muzyki nie ma i przyciski nie swiecą:-)
Mojego też już nie dostanie
 
Witam się i ja:-)
karlita ja skrobię kupuję w Stokrotce u nas...Już wkleiłam przepis na kulinarnym.
justyna2729 kupiłam Kubusiowi koszulkę i spodnie,trochę kosmetyków w rossmannie, i sobie pantofle takie wizytowe tak więc to co chciałam:tak:
madzienka super że oczko Juli w porządku już.A z tymi talonami fajnie.
anaconda byłaś u Kasi? Wczoraj jej podrzuciłam....
fogia ale się załatwiłaś, trzymam kciuki żeby rana szybko się zagoiła...
talia mam nadzieję że Gabi nic się nie stało poważniejszego, że na siniaku się skończy:tak: Normalnie takich małych nie można samych na sekundę zostawić....
Ja wkońcu darowałam sobie okna- bo przy takiej pogodzie to nic się nie chce... Aby ugotowałam obiad i ogarnęłam chałupkę. Kuba coś mi zwymiotował kaszę, tak więc nieplanowane pranie już w pralce...Mam nadzieję że to nie przez żadną chorobę:-( Miłego popołudnia:-)
 
maltanka pisz jak po bilansie :tak::tak::tak:

Antuanet24 bez sensu w taką pogodę myć okna, mogłabyś się tylko pochorować, a po co na święta??. W przyszłym tygodniu umyjesz :tak:
A dla Kuby zdrówka, oby nic nie było...

anaconda27 plan pakowanie wykonany :-D:-D:-D??

aneta82 ja też się muszę zaopatrzyć w kilka par rajstop, ale to nie wiele, bo już lato idzie :-):-):tak::tak: w końcu

Madzienka super, że z oczkiem lepiej :tak::tak::tak:, a talony - zazdroszczę :tak:

Justyna2729 kurcze a ja jakoś nie gotuję pościeli, tylko piorę normalnie :baffled:

fogia ojej ale się załatwiłaś :szok::szok::szok:, zdrówka i oby rączka szybko przestała boleć :tak::tak::tak:

gon1a później napiszę PW.A ty widzę na tyłku usiedzieć nie możesz :crazy:


Moje poszły spać na drzemkę :tak::tak:. Nocka nawet, nawet. Natalia się budziła, ale daliśmy radę. Justysia znowu się obudziła o 5, ale nikt nie reagował i zasnęła na siedząco, zresztą przed chwilą też ją kładłam bo siedziała i spała :szok::szok::szok:. Nie wiem czego tak zasypia.
Natalka dalej gorączka i katar, ale na efekty antybiotyku trzeba pewnie trochę poczekać :tak::tak:.

Idę robić ciasto póki śpią. Drugie danie gotowe do smażenia, ale czekam na męża. Pojechał z kolegą w końcu szukać samochodu, bo dzisiaj to myślałam że wyjdę z siebie rano jak pakowałam Justysię do auta :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Ten nasz gruchot to nie auto rodzinne, zdecydowanie nie :no::no::no:

talia ale guz :szok:, ja też nie mogę spuścić na chwilę z oczu. Justysia wstaje wszędzie gdzie się da, nawet na środku pokoju próbuje :szok:
 
Fogia życzę szybkiego zagojenia się poparzenia i oby blizny nie było:tak:
Antuanet to zakupy były udane:tak:, zdrówka Kubusiowi podsyłam:tak:
Madzienka dobrze że z oczkiem Julci już dobrze:-)
Talia niezły siniak, pewnie okropnie się wystraszyłaś:no:
Emilka zdróweczka Natalce życzę:tak:, jakie ciasto pieczesz?

Pospaliśmy półtorej godziny:szok:, Michałek wypił mleczko i już szaleje na podłodze:-D. Zabrałam pranie z balkonu bo jakieś chmury podejrzane przyszły, a w pokoju teraz cudownie pachnie wiatrem:-)
 
Ja tylko na chwilkę z doskoku bo jestem w trakcie pakowania, wreszcie się wzięłam i nawet plan dnia prawie cały wykonałam :-p;-):tak::-D
Fogia ale się dorobiłaś :szok::szok: oby blizny żadnej nie było i ręka szybko się wygoiła :tak::tak:
Antuanet jeszcze raz dzięki, byłam u Kasi :tak::tak:
Talia no niezłą śliwę ma Gabrysia :szok::szok: musiał być niezły płacz
Emilia właśnie jestem w trakcie pakowania :tak::tak::tak:
a ciasto chyba podobne do tej mlecznej kanapki dla dzieci, daj znać czy warto robić :tak::tak:
Madzienka super że oczko już się wygoiło, napisałam Ci pw :tak::tak:
Justyna nie wiem jak u ciebie ale na Czechowie to nawet pokropiło i to akurat wtedy gdy po Maję szłam :crazy::crazy:
Marta i jak kawka postawiła na nogi ;-);-) ja to jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży to przestałam pić kawę i potem jak karmiłam to też nie piłam bo mi mama głupot nagadała że nie wolno a podobno jak się jedną wypije to nic nie szkodzi :tak::tak:
 
Anaconda trochę pokropiło, bo widzę że chodniki mokre:tak:, fajnie że dzisiejszy plan zrealizowany:-)
Emilka daj znać czy udało się dla męża kupić jakieś autko

Zaplanowałam już jakie ciasta na święta zrobię(o ile Michał pozwoli):tak:, chciałam też dzisiaj podjechać do Leclerca, ale chyba marne szanse na to, bo mąż coś do domu się nie śpieszy:wściekła/y:
 
reklama
dzięki dziewczyny

dziś już tak łapsko nie boli ale muszę uważać żeby się nie urazić. Blizna to tam pal licho, najważniejsze żeby już jakoś normalnie funkcjonować. Chrzciny i święta lada moment, a ja kaleka. :crazy:
 
Do góry