- Dołączył(a)
- 2 Maj 2021
- Postów
- 4
Córka kończy za kilka dni 9 miesięcy. Wysoki podpór już dawno, pięknie sie obraca z brzuszka i odwrotnie. Pełza już od około miesiąca. Ale nie siedzi. Posadzona przez kilka sekund siedzi ale bardzo się chwieje. Wiem, że dziecka się nie sadza, nie robię tego cały czas. Sadzam ją tylko do karmienia w foteliku i wtedy siedzi pięknie z oparciem. W spacerówce jeździ na pół leżąca bo w gondoli się nie mieści. Czasem podciągnie się za pałąk. Sama jeszcze nie siada ale już od 3 tyg próbuje usiąść z pozycji bocznej. Próbuje na rączkach się podeprzeć ale nie udaje jej sie usiąść. Czasem próbuje ja na chwile posadzić na kolanach a ona sie wygina, prostuje nóżki, podskakuje i się śmieje czy wszystko ok ? Czy ta niechęć do sadzania może wynikać z tego, że jeszcze sama nie chce usiąść ? Ktoś mi kiedyś powiedział że do 8 miesiąca powinna siedzieć stabilnie posadzona to jak to jest w końcu ? Starsza córka już w jej wieku siedziała ładnie. Nie chce porównywać, wiem że nie powinnam. Ale martwi mnie, że nawet posadzona nie siedzi. Dodam, że córka z powodu ciężkich kolek w wieku około 5 miesiąca miała stwierdzone lekkie osłabienie mięśni brzucha, ale nie do rehabilitacji