w kwietniu panikowałam z powodu cienia na teście. Cień okazał się złudzeniem optycznym i zakończyło się to łzami. Dziś kolejny test i znowu cień..... Cień nie wiem czego... Miesiączka spóźnia się dopiero 2 dni, więc może przyjdzie. Modlę się, żeby nie!!!! Załączam zdjęcie i powiedzcie, czy ja nie jestem juz szalona z tego pragnienia macierzyństwa????