meg_iii
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2017
- Postów
- 86
Czesc Dziewczyny, chcialabym podzielic sie z Wami moja historia i wkoncu wyrzucic to z siebie, a czuje, ze te forum to jest miejsce dla mnie A wiec o torbieli, jak sie pozniej okazalo endometrialnej dowiedzialam sie przez przypadek w 2014r.podczas rutynowego badania. Po kilku konsultacjach zdecydowalam sie na lapo 05.2015 (wyluszczona bez wyciecia jajnika) Od tego czasu mniej lub wiecej staralismy sie z mezem o dziecko. Poczatkowo tabletki, pozniej inseminacja, obecnie jestesmy na etapie in vitro. Niestety 2 mce temu okazalo sie, ze koszmar powrocil 2 torbiele..;( jestem 2 mc na tabletkach anty 1 torbiel zginela a z druga jeszcze czekamy. Za tydz mam wizyte i zobaczymy, czy nadal tam jest... tyle oczytalam sie na temat endo i torbieli, ze zastanawiam sie, czy jest sens podchodzic do in vitro z torbiela, lekarz mowi, ze tak, ale zastanawiam sie czy ona przypadkiem nie zaszkodzi np.w zagniezdzeniu sie zarodka. Czy moze ktorejs z Was udalo sie zajsc ta metoda majac torbiel endo? Serdecznie pozdrawiam i z gory dziekuje za odp