reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
jpg.gif
DSC01511.jpg (16,1 KB)

jpg.gif
DSC01479.jpg (21,1 KB)
 
Za wszystkie kobiety, które pragną mieć potomstwo, aby Bóg wysłychał naszych próśb za Twoim wstawienictwem Matko najświętsza

Amen.



Dziewczyny to przede wszystkim dla Was.. :)


Aniele Stróżu mniej w opiece Kubusia, synka mojej koleżanki. Czuwaj nad tym maleństwem i chroń go od wszystkiego co złe.
Amen.


Berskha to dla was kochani...
 
Za wszystkie kobiety, które pragną mieć potomstwo, aby Bóg wysłychał naszych próśb za Twoim wstawienictwem Matko najświętsza

Amen.



Dziewczyny to przede wszystkim dla Was.. :)


Aniele Stróżu mniej w opiece Kubusia, synka mojej koleżanki. Czuwaj nad tym maleństwem i chroń go od wszystkiego co złe.
Amen.


Berskha to dla was kochani...
dolaczam sie do tych modliwt:happy:
 
Wzruszyłam się, dziękuje !!
Co do modlitwy, odkąd modlę się o wstawiennictwo poprzez Jana Pawła II wszystko tak ładnie nam się układa :tak:

kawusia ?
 
reklama
hej kochane ....

od kiedy dowiedziałam sie o chorobie mojej mamy modlę sie do Św. Rity patronki spraw beznadziejnych...codziennie odmawiam litanie ....wiele osób zdiagnozowanych po mojej mamie juz niestety odeszło...mama jest z nami i swoim stanem zadziwia lekarzy ...wierze , że to dzieki wstawiennictwu Sw.Rity ...
Teraz doszło mi jeszcze kilku Św do którcyh sie modle :-):-):-)....(zachłanna jestem ;-)) ale bardzo mocno wierze w modlitwe ...

A na dowód tego napisze wam co sie ostatnio przytrafiło ..
w zeszłą środe ...opiekunka któa zmienia dziewczyne po nocy u mojej mamy musiała isc do syna do szpitala...ale mama stwierdziła , że nia ma sprawy bo ją połozy da jej maske ( taka maszyne)do oddychania i ona sobie będzie spac i poczeka na nią ....
i wszystko byłoby pieknie tylko jak wyszła ta z nocy wyłączyli prąd...
mama jak opowiada co wtedy przezyła to łzy płyna jej po policzkach ...1,5 godziny dusiła sie i była pewna , że umiera , że nikt nie zdąrzy przyjsc ...powoli traciła przytomnosc ...2 tygodnie temu była w Lourdes ...to był dla niej straszny wysiłek ale była szczęsliwa i mówi ze tylko powtarzała: matko kochana taki kawał do ciebie jechałam tyle wycierpiałam błagam pomóż ....i jak nigdy pojawiła sie inna opiekunka któa notorycznie przychodzi spóxniona i na nia nigdy nie mozna liczyc w sensie punktualnosci...

dziewczyny ja tego dnia byłam na mszy na 6.30 całą ofiarowałam za mamę i jakos nie mogłam sie skupic na samej mszy ale błagałam tylko zeby była z nami , żeby stan sie nie pogarszał....
no jak nie wierzyc ....

mam bardzo wierzącą tesciową , jak czasem opowiada podobne sytuacje to ciarki mi przechodzą ...

dobra nie chce was zanudzac ...nie wiem jakie wy macie podejscie do tych spraw
ale i o was wspominam w mojej modlitwie


buziaki kochane na ten dzien

a teraz kawusia :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry