Megi_Meg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2019
- Postów
- 4 985
Ktoś bardzo chciał dołączyć do naszej rodzinyWidocznie tak musiało być
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ktoś bardzo chciał dołączyć do naszej rodzinyWidocznie tak musiało być
@belle81 kogo ja tu widzę co u Was ? Jak córeczka ? Fajnie przywołać „stare czasy” chyba ze „starego” teamu jestem ostatnia
@belle81 kogo ja tu widzę co u Was ? Jak córeczka ? Fajnie przywołać „stare czasy” chyba ze „starego” teamu jestem ostatnia
Ciąża z zaskoczenia, ponieważ po drodze wyszło, że mam endometriozę. Naturalnej owulacji praktycznie nie miałam od dawna. Leki stymulujące na mnie nie działały. Przeszliśmy na zastrzyki, niestety ostatni cykl skończył się krwotokiem. W lutym strasznie skoczyła mi tarczyca więc stymulacji nie mogło być. Wstępnie byłam umówiona do kontroli na maj. Ale jak pisałam - marzec zaskoczył. Lekarz wprost mi powiedział, że tego nie brał pod uwagę, w 6 tyg było wszystko dobrze, ale nie zakładał jeszcze karty ciąży ponieważ po moich przejściach zwyczajnie się bał (po mimo że serduszko już biło) W 8 tyg lekarz powiedział, że dziecko wyjątkowo szybko rośnie i założył kartę niestety mam krwiaka, ale póki co mam nie panikować.@megi _Meg ogromne gratulacje
Czasem zaglądam na nasz wątek sierpniówek, choć po 4 latach już tam cicho
Zobaczyłam twój wpis na głównym i zajrzałam na stare śmieci.
Widzę że mimo starań ciąża cię zaskoczyła ...ale powinnaś pamiętać że to dzidziuś wybiera czas kiedy u nas zagości. Przekornie to twój znienawidzony listopad, a ja myślę że to po to aby ci odczarować ten miesiąc.
Ja mam najstarszego syna z 11 listopada i nie narzekam Jesień i zima miną szybko z noworodkiem a wiosną wyjdziesz już z "podchowanym" dzidkiem na spacerki
Ważne że się udało a reszta się ułoży. Po twoich przejściach to dar losu.
Piszesz że ciąża trudna, a co się dzieje? Męczą cię dolegliwości ciążowe?
Ale ten czas leci !! Myślałam, że może ma 2 latka tak, żaden dzień się nie powtórzy dlatego po mimo mojego samopoczucia będę się tą ciążą delektować, będę celebrować każdy dzień bo zbyt długo walczyłam. Moja córka w tym roku idzie do szkoły z tym dopełnieniem rozumiem Cię bez słówDziękuję że pytasz Anula rośnie w oczach. Za chwilę 4 lata. Ale ja nie tracę ani dnia. Od początku celebruje każdy dzień naszego wspólnego życia bo dzieci zdecydowanie za szybko rosną. O żaden dzień się nie powtórzy o nie wróci.
Ta moja córeczka jest dopełnieniem naszej rodziny, kropką nad i...
Na pewno moja znajoma jeden jedyny stosunek dzień przed @ i córa jak malowana hahahaMegi_Meg jak się czujesz? Czy spotkała się któraś z was z owulacją w trakcie okresu?
Megi i jak tam po prenatalnych? Wszystko ok? Znasz już płeć? Ty w końcu chcesz synka czy córeczkę? Trzymam kciuki za nudną i zdrową ciążęCiąża z zaskoczenia, ponieważ po drodze wyszło, że mam endometriozę. Naturalnej owulacji praktycznie nie miałam od dawna. Leki stymulujące na mnie nie działały. Przeszliśmy na zastrzyki, niestety ostatni cykl skończył się krwotokiem. W lutym strasznie skoczyła mi tarczyca więc stymulacji nie mogło być. Wstępnie byłam umówiona do kontroli na maj. Ale jak pisałam - marzec zaskoczył. Lekarz wprost mi powiedział, że tego nie brał pod uwagę, w 6 tyg było wszystko dobrze, ale nie zakładał jeszcze karty ciąży ponieważ po moich przejściach zwyczajnie się bał (po mimo że serduszko już biło) W 8 tyg lekarz powiedział, że dziecko wyjątkowo szybko rośnie i założył kartę niestety mam krwiaka, ale póki co mam nie panikować.
Samopoczucie ? Od samego początku mam „jazdy”. Po mimo, że ciąży nie brałam pod uwagę i nawet o niej nie myślałam - czułam jak zarodek się we mnie „wgryza” oczywiście potwierdziły to różowe plamienia. 2 dni po plamieniach dosłownie zbrzydłam i wyjątkowo dużo zaczęłam pić wody spod ogórków kiszonych 2 dni później test wyszedł pozytywny. Ogólnie mdłości, senność, wymioty, trądzik i tak mogę pisać bez końca. Kilka dni temu wydawało mi się, że zacznę jeść normalnie, kupiłam truskawki na które miałam ochotę jak nigdy i niestety mnie uczuliły. Z córką miałam idealną ciąże i cerę, gdyby nie brzuch to nie wiedziałabym, że jestem w ciąży. Ale ciąża ciąży nie równa. Według lekarza, stało się to punkt w owulacje lub chwile po niej. Owulacja z prawego jajnika. Prenatalne mam w dzień matki - i to było ustalone z góry, nie maczałam w tym palców i chyba to by było na tyle.