Marzycielka Głównie jem serki, jogurty, ser biały, ser żółty, wafle ryżowe dla zabicia głodu filety z kurczaka albo robię w cieście, albo robię z nich sos, robie tez kotlety z filetów z serem żółtym i jem to z ryżem najczęściej- muszę się przekonać do kaszy gryczanej pomału bo ma dużo magnezu, i przypomniec sobie jak sie robi potrawke z kurczaka, bo tez bedzie jakas alternatywa dla obiadu , sosy też można zjadać z makaronem, naleśniki z serem, z zupami jest gorzej bo zostaje mi krupnik i rosół ( którego ja nie lubię, a i bardzo jeść nie mogę ) , zastanawialam sie nad zupa fasolową bo fasola tez polecana, ale maz powiedział ze on bez boczku nie zje ( jeszcze zobaczymy czy nie zje jak go głód dopadnie to zje wszystko haha ) , pije Muszyniankę i dziś Pepsi, z herbat to tylko malinową, żurawinowa, ale głównie miętę piję bo obniza testosteron. Hmm co jeszcze....pomału zacznę pić kakao tak z 1 kubek dzienne, wszystko piję gorzkie-nie używam cukru .
reklama
Marzycielka86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2015
- Postów
- 1 019
A jak długo taka diete powinno sie stosowac?bo z tego co pisze to minimum 6 tyg. przed staraniami nalezy ja zaczac. Bo ja i moze bym wytrzymala ale moj maz to nie wiem :-)
Marzycielka86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2015
- Postów
- 1 019
A powiedz mi jeszcze czy moze byc tez np. ryz z truskawkami,dzem truskawkowy?
iweet84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2014
- Postów
- 392
airfix a ja z tym trądzikiem słyszałam na odwrót, że własnie mamy synków maja z nim problemy bo zwiększa się ilość wydzielanego testosteronu. i u mnie to by się zgadzało bo z synem też miałam bardzo duże problemy z cerą, ale teraz jeszcze większe. a do dermatologa nie mam co iść, bo w pierwszej ciąży byłam i właśnie nie bardzo co miał mi dać. stwierdził że to kwestia hormonów i nie za wiele co pomoże, dał jakąś maść ale nic nie pomogło.
90_natka mojej koleżanki córcia ujawniła się dopiero miesiąc temu a rodzi pod koniec kwietnia. więc cos w tym jest. no ciekawe. daj znać jak będziesz wiedziała kto tam u ciebie zamieszkuje.
marzycielka te 6 tyg to takie minimum. mi np. minerały po 6 tygodniach diety się nie poprawiły. coś tam drgnęło dopiero po 2 miesiącach. truskawki jak najbardziej. nie wiem jak dżem bo pewnie słodzony jest. ja jadłam (ale miałam własnej roboty i niewiele był słodzony, bo robiłam z myślą o starankach )
90_natka mojej koleżanki córcia ujawniła się dopiero miesiąc temu a rodzi pod koniec kwietnia. więc cos w tym jest. no ciekawe. daj znać jak będziesz wiedziała kto tam u ciebie zamieszkuje.
marzycielka te 6 tyg to takie minimum. mi np. minerały po 6 tygodniach diety się nie poprawiły. coś tam drgnęło dopiero po 2 miesiącach. truskawki jak najbardziej. nie wiem jak dżem bo pewnie słodzony jest. ja jadłam (ale miałam własnej roboty i niewiele był słodzony, bo robiłam z myślą o starankach )
Ostatnia edycja:
Marzycielka86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2015
- Postów
- 1 019
iweet a mogłabys mi i Ty napisac jak wygladała twoja dieta?
Marzycielka Ja zamierzam stosować diete ok 12tyg, bo po 6 tyg to u mnie nie ma duzych zmian, wszystko zalezy jakie masz minerały i hormony teraz- czy da sie je unormowac szybko czy trzeba czasu. Dżem truskawkowy moze byc, truskawki moga tez byc... i kombinujesz co z tego wyczarować Moj M. tez wybrzydza, on trzyma diete tak na 85% bo musi do pracy wziasc kanapkę z wedliną przecież bo pracuje fizycznie i o bułce z ogórkiem to nie pociągnie cały dzień heheh
Marzycielka86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2015
- Postów
- 1 019
Airfix kombinuje bo moj maz uwielbia wszystko co jest z truskawkami
tylko ze moj to sniadan przewaznie nie je dopiero cos na obiad i pozniej jakos kolacje i na tym konczy a wiem ze jak jest w robocie to zamawiaja sobie obiadki i z tym go nie upilnuje bo lubi sobie dobrze zjesc :-)
tylko ze moj to sniadan przewaznie nie je dopiero cos na obiad i pozniej jakos kolacje i na tym konczy a wiem ze jak jest w robocie to zamawiaja sobie obiadki i z tym go nie upilnuje bo lubi sobie dobrze zjesc :-)
maggie &&&& zaciskam za córcię - niech już tak zostanie do końca
Airfix ja już też na diecie jestem;-)
Marzycielka ja polecam jeszcze kluski leniwe w diecie dziewczynkowej, z warzyw jeszcze chyba można groszek zielony konserwowy i fasolkę zielona szparagową, a z owoców jabłko bez skórki, i zdaje się jeszcze że można jeść ryby
kate mam nadzieję że to córunia robi u Ciebie tyle zamieszania. &&&& mocno zaciskam.
iweet ja też w 1 ciąży plamiłam tyle że po wysiłku fizycznym - strachu najadłam się wtedy co nie miara - pomógł mi odpoczynek i zwolnienie tempa. U Ciebie tez będzie dobrze - ja też żyje w przekonaniu że jak obsypie w ciąży to na dziewczynkę - ja w 1 ciąży miałam idealna cerę a w drugiej wyszły mi jakieś przebarwienia na buzi ale na szczęście nie ma po nich śladu.
Nas jakiś wirus dopadł póki co tylko M się jakoś trzyma
Airfix ja już też na diecie jestem;-)
Marzycielka ja polecam jeszcze kluski leniwe w diecie dziewczynkowej, z warzyw jeszcze chyba można groszek zielony konserwowy i fasolkę zielona szparagową, a z owoców jabłko bez skórki, i zdaje się jeszcze że można jeść ryby
kate mam nadzieję że to córunia robi u Ciebie tyle zamieszania. &&&& mocno zaciskam.
iweet ja też w 1 ciąży plamiłam tyle że po wysiłku fizycznym - strachu najadłam się wtedy co nie miara - pomógł mi odpoczynek i zwolnienie tempa. U Ciebie tez będzie dobrze - ja też żyje w przekonaniu że jak obsypie w ciąży to na dziewczynkę - ja w 1 ciąży miałam idealna cerę a w drugiej wyszły mi jakieś przebarwienia na buzi ale na szczęście nie ma po nich śladu.
Nas jakiś wirus dopadł póki co tylko M się jakoś trzyma
reklama
iweet84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2014
- Postów
- 392
marzycielka moja dieta była bardzo uboga. na śniadania i kolacje jadłam tylko kanapki z dżemem truskawkowym. z masłem i ogórkiem zielonym albo z białym serem, naleśniki z dżemem truskawkowym, czasami jajecznica, czasami budyń, rzadko żółty ser. obiady to głównie kurczak w różnej postaci. kotlet schabowy i do tego duża ilość fasolki zielonej albo kasza/makaron z gulaszem z kurczaka, pierogi z białym serem, czasami rosół, czasami krupnik. jadłam jogurty, piłam mleko i mięte, migdały (ale tu trzeba uważać bo mają sporo potasu ale też bardzo dużo magnezu). niestety czasami pozwoliłam sobie na coś słodkiego. podobnie jak kate chodziłam ciągle głodna.
Podziel się: