reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

ajlul w takim razie muszę wypróbować ten pelet. To powodzenia jutro na wizycie. Jeśli idzie się do dobrej kliniki lub gabinetu weterynaryjnego, to nic złego przy kastracji nie powinno się stać. Jakby się coś działo to na pewno jechałabym gdzieś na całodobową pomoc.

macy może uda się coś podejrzeć w czwartek. Życzę, by z tym szpitalem udało się.

Piranha mi też bicolor się bardzo podoba. To masz prezent na urodziny. Niestety wyniki morfologii nie są dobre. Niestety nie umiem zinterpretować. hemoglobina normalnie przekracza dziesięciokrotnie skalę. Inne wskaźniki też nie mieszczą się w normie. Jutro się dowiemy dokładnie.

matik też bym się nie mogła doczekać, kto tam się zadomowił :) już niedługo się dowiesz.

maran-atha ładny wykres :) Trzymam kciuki za dwie kreseczki. Niestety teraz jest czas chorób :/

ilaczek objawy masz typowo ciążowe, więc musi być dobrze :)

kiraa wygląda podobnie do naszego kotka Dyzia. Tylko nasz to raczej taki brykający jest a nie pieszczoch. Jak wbija pazurki, byś go nie puściła ;) a ja mam zamiar też zacząć szydełkować :D

zakręcona moja córka dziś zajadała się plackami dyniowo-marchewkowymi z sosem pomidorowym i twierdziła, że jest niam-niam ;) pewnie odliczasz dni już.

maggie trzymam kciuki za kolejny cykl.
 
reklama
Dziękuję dziewczyny. Szpitali jest tu dużo, ale nie każdy ma doświadczenie w opiece nad obcokrajowcami. Tajowie z lekarzami nie dyskutują. Grzecznie biorą każde ilości lekow, nie zadaja pytań. Dla mich lekarz to autautorytet. Ja mam zawsze milion pytań i tyle samo watpliwosci.

Kiraa, cudny kotek.
Maran, teraz Ty. Mowie Ci.
 
witam się z pochmurnego poranka.
Zakręciu mam pytanko, jakie bierzesz witaminy w ciąży???? pamiętam, że Pirania coś proponowała dobrego, ale już nie pamiętam nazwy.
możecie polecić coś dobrego?
Vivienko, kciuki za wizytę. a Ty jakie bierzesz witaminki?

miłego dnia, ja lecę do biura, Zusy mnie czekają:-)
 
Kirusia Ty pracocholiczko kochana:) jak kotek?

Elisse no juz pomalu odliczam :) wrzuc przepis na placki:)

ilaczek u mnie tez pochmurno :( lykalam femibion natal 1 na poczatku W wakacje polozne powiedzialy zebysmy nie lykaly wit tylko jadly wiecej warzyw i owocow

Vivienka ​&&&&&&& za wizyte
 
Hello!

Kiraa, kotek nie tylko pozwoli odciągnąć myśli ale też zrelaksuje i odpręży, zobaczysz. A to pani czy pan kotek? :-)

elisse, takie przekroczenie normy brzmi groźnie :-(, znalazłam coś takiego - wartości hemoglobiny powyżej zalecanej normy mogą wystąpić wskutek odwodnienia (biegunki, wymioty, poty), w nadkrwistościach pierwotnych (czerwienica prawdziwa) oraz w nadkrwistościach wtórnych (przewlekłe choroby płuc, wady serca, nowotwory nerek). Wzrost wartości hemoglobiny może wynikać również z powodu niedotlenienia. Daj znać co powiedział vet.

ilaczek, polecam Femibion Natal 1 (witaminy dla pierwszego trymestru), maja podwójną dawkę folianów. Niestety zimą trudniej o mnóstwo warzyw i owoców a te które są to napakowane są chemią.

zakręcona, cały czas trzymam kciuki za Wielki Dzień, który się zbliża, nie mogę się doczekać kiedy będziesz nam już wklejać fotki małego Igorka :-) Ja pamiętam bałam się tego dnia ale jeszcze silniejsza była radość i podekscytowanie tym, że zobaczę w końcu własne dziecko :-)
 
Cześć dziewczyny :)




Piraniu no to kochana obchodzisz urodzinki wtedy kiedy moja mama :) :D
wierzę jak musisz się stresować kastracją Nemo, ale na pewno wszystko będzie dobrze my tutaj bedziemy mocno trzymać kciuki &
będziesz kastrować Nemo tam gdzie był kastrowany Nono ?
Też KOCHAM bicolorki :) Ja seal, a mężasty uparł się na blue :)
kompromis jest taki, że bedzie blue , bo to Ja chce Ragdolka to niech chociaż m. wybierze kolor hehe :) może kiedyś .... kiedyś będzie i seal<3
Ilaczek ogromne gratulacje Piękny plusik :)
Kiruś kochana no to ewidentnie futrzasty wybrał sobie ciebie i wasz dom :)
na moje oko ma jakieś pół roku :)
imię już wybranę ? Synuś pewnie zachwycony


Airfix :( skoro starania przeniesione na wiosne to mam nadzieje, że bedziesz tutaj od czasu do czasu do nas zaglądać ?
Aljul :) <3 piękny nowy domownik :) widać, że nie ma problemu z klimatyzacją w nowym miejscu :)
oj dla mnie widok dziecka z zwierzęciem jest bardzo rozczulający :) <3
mi też ostatnio Wojtek mówi patrząc na kuwetę , która stoi w łazience od prawie roku "mamo kiedy mi w końcu kupisz tego mojego kota ?"
Ellise szybkiego powrotu do zdrówka dla futrzaka



u nas trochę się dzieje wystawiłam w końcu mieszkanie na sprzedaż i czekam co przyniosa mi kolejne tygodnie , miesiace ;) dlatego póki co zwlekam z zakupem futrzaka, bo nie wiem jak sobie wszystko poukładamy ....
starań jednak za nic w świecie nie odpuszczam :) <3

za to z największą przyjemnością bedę czytała o waszych futrzakach no i oczywiście mam nadzieje, że nie zabraknie nowych zdjęć :) ! tak sobie myślę, że u nas na forum rodzina kotów sie powiększa :) <3
 
Ilaczek, mój gin tez powiedzial, ze do 12-14 tygodnia nie mam brać niczego prócz kwasu. Mam do niego duże zaufanie, dlatego grzecznie posluchalam. Na takim etapie organizm radzi sobie sam.
Zakretko, masz jakieś bóle przepowiadające? Jak Twoje samopoczucie? Wspaniale, ze wszystko udało Wam się skończyć na czas.
 
Piranju
jak na moje to pani kotkowa :-)

justi
dzieki, wlasnie sie zastanawialam ile moze miec mies? Imienia jeszcze nie ma, bo mamy tylko dla panow kotkow :cool2:
Synus zachwycony, jak szedl spac pytal sie czy kotek bedzie jeszcze rano. Wiec powiedzialam ze tak, modlilam sie zeby rano byl i byl poddrzwiami. Musze mu jakies legowisko zrobic ;)

moze macie propozycje imion dziewczynskich ...hihi
 
Ostatnia edycja:
Kira oto moje propozycje :) Tosia, Mini, Kinia, Pokusa, Milka, Dejzi , Pyza, Bakalia, Afrodyta
na pewno dowiesz się u weta , ale na moje oko ma właśnie pół roku może ciut więcej :) Nusia miała futrzaka od małego to na pewno będzie mogła lepiej ocenić miesiące :)
kocica na pewno z niej jeszcze wyrośnie , a będziesz miała ją w domu czy zrobisz jej posłanie na dworze ?

Vivienka :
) kciuki za wizytę zaciśniętę :)
i czekam na info potwierdzające synusia w brzuszku :)

Zakręcona sesja się udała ? :)
to już ostatnie chwilę z brzuszkiem :)
masz przyjść jeszcze na wizytę do ginka ? czy masz czekać aż coś się ruszy samo ?

Nusia współczuje sytuacji z teściową ehhh
w takich chwilach cieszę się, że jej po prostu nie mam....
choć jestem bardziej skazana tylko na pomoc rodziców zwłaszcza przy Wojtku kiedy np. raz w miesiącu chciałabym wejść do galerii na spokojne zakupy ....
 
Ostatnia edycja:
reklama
ilaczek, ale super!! gratulacje kochana!! co do witamin, ja ustalilam z ginką, że póki co jestem tylko na kwasie foliowym i acardzie, witamin dodatkowo nie biorę


Zakrętko, a ja uwielbiam zupę dyniową, zawsze robię wielki gar na dwa-trzy dni :)) a mój mąż już po jednym ma dosyć ;)


Kiruś, ale śliczny, dachowce też potrafią być dostojne i słodkie!


resztę dziewczyn doczytam za chwilę, postaram się...


u mnie nadal mega senność, o 22 już jestem dętka, w ciągu dnia marzę o drzemkach jak stara babcia, co jeszcze to niechęć do jedzenia, wlaściwie jak myślę o jedzeniu to mam prawie że odruchy wymiotne, chociaż jak dostanę talerz pod nos to zjem i nie grymaszę :)
i w piątek jedziemy na dwa dni do Berlina, strasznie lubię to miasto, jedynie trochę mam stres czy nagle podróż autobusem nie zacznie mnie męczyć, ale ginka powiedziała, że jak nic się nie dzieje, to mogę jechać.
 
Do góry