reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Piranhiu my za pelet płaciliśmy w Obi 17zł za 15kg - faktycznie że pod wpływem moczu kotka rozpada się w pył ale nie robi się błoto i nie czuć nic odchodami
 
Piranhu, dziękuję. Fajny prezent kociakowi szykujesz. ;-) Pamiętam, jak moja kolezanka kota kastrowała i leżał na grzejniku po zabiegu jak zwiędnięte futertko. ;-)
Matik, jeszcze trochę. :-)
Vivienka, trzymam jutro o Twojej 9 kciuki. :tak: Ja się strasznie stresuję. Kit z płcią, ale zwyczajnie - środek ciąży, a ja nie wiem, gdzie rodzić będę. W domu chyba. :-D
 
Macy a może jutro wreszcie to bedzie ten szpital... nie trac wiary, trzymam kciuki by spełnili Twoje oczekiwania &&&
Vivienka I za Twoja wizytke tez trzymam &&&
Ilaczek co tam u Ciebie? Jak samopoczucie?

zakrecona
ja piłam ta cytryne długi czas I tez sie po tym dobrze czułam, tylko uwazajcie na zęby, po wypicu dobrze jest przeplukac usta wodą

pozdrawiam wszystkich serdecznie...
 
aljul, ale jak się to zatem czyści? :-) Ja po prostu łopatką odsiewam zbrylony w kule żwirek i reszta zostaje czysta.

maran-atha, ale piękny wykres ...i ten spadek taki obiecujący :-)
 
Piranha dziekuje Ci Kochana :* a jak tam u Was? Dzieciaczki zdrowe, bo zaczyna sie sezon jesiennych chorósk? u nas kaszlą I katar maja ale bez temperatury wiec chodza do szkoły/przedszkola. To tam główne skupisko chorób.. u Mai chłopiec tak kaszlał dusząco, że az starch i rozsiewa wirusy... że tez rodzice takie chore dzieci do przedszkola oddają :wściekła/y:
 
maran-atha, dzięki że pytasz :-* U nas na szczęście wszyscy zdrowi ale wiem, że się zacznie maraton chorobowy za rok wraz z zerówką Krzysia i przedszkolem Kai ;-) Dużo zdrówka dla Was!
 
u nas jak Ala poszła do przedszkola to tydzien byla w przedszkolu i tydzien w domu i tak dobre pół roku no a przy okazji Maja z nia chorowała, pierwszy rok w szkole było duzo lepiej 2 razy miala taka dłuższa nieobecnosc chorobową do tygodnia no a teraz juz 2 rok w szkole i ostatnio 2 dni nie była bo temperature miała, najpierw Maja w weekend (na bank z przedszkola cos przyniosła) i od poniedzialku zdrowa była a póżniej Ala od srody a w piatek juz w szkole była spowrotem... ale w takich przedszkolach to masakra, dzieci kaszla nic buzi nie zakrywaja na wszystkich kichaja i rozsiewaja te wirusy... no ale kazdy musi swoje odchorowac by odpornosc zbudowac i nie ma inaczej...
 
Eh moi jak poszli do przedszkola to 1 był chory 2 tyg i po nim drugi 2 tyg wiec miałam 1 miesiąc. Życia wyjęty i tak co jakiś czas
Bo żaden sam w domu nie mógł zostać
To była masakra :)
 
reklama
A teraz ja uracze Was fotkami z moim kotkiem nie-rasowym, w przeciwienstwie do Waszych :nerd:

Historia jest nastepujaca-siedzialam dzis przed domem i nagle z boku podszedl do mnie ktos o zaczal sie ocierac o moje nogi:happy2: myslalam ze zawalu dostane....

oto zdjecia z ktosiem,ktory caly czas siedzi mi na brzuchu:-) nie wiem co to :-D
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    25,9 KB · Wyświetleń: 39
  • image.jpg
    image.jpg
    23,8 KB · Wyświetleń: 40
  • image.jpg
    image.jpg
    24,4 KB · Wyświetleń: 38
  • image.jpg
    image.jpg
    26,9 KB · Wyświetleń: 39
Do góry