Magda Kochana jesteś pod opieką lekarza, nie martw się. Ja też miałam brać w ciąży acard albo clexane, jednak moja choroba wrodzona nie pozwala na podanie tych leków. Więc u mnie byłby gorszy problem. Dasz radę. A wiesz ze stres ma wpływ na wynik badań krzepliwosci? Musisz wyluzować bo wyniszczysz się samym tym stresem kochana. A probowalas rozmawiać z lekarzem o tym ze ciągle widzisz tylko najgorsze? Że martwisz się na zapas? To ma wpływ na Twoją dzidzie. Walcz o nią.
reklama
Magda Mi kochana wyszedł kiedys zespół antyfosfolipidowy Ale nie moglam dostać leków ponieważ mam inną chorobę, stwierdzili ze będzie dobrze i kontynuowali badania, stres widocznie u mnie dawał takie wyniki bo nie moge mieć zespołu antyfosfolipidowego gdyż okazało się ze mam wadę wrodzona krwi - krew mi nie krzepnie,płytki krwi mam uposledzone. Więc u mnie poszło w stronę krwotokow niż zakrzepicy
badania genetyczne wykluczyly problemy z nadkrzepliwoscia. Musisz myśleć pozytywnie,aby dzidzia mogła się rozwijać 
elisse
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Czerwiec 2009
- Postów
- 3 779
Magda to normalne, że ma się czarne myśli. Ja nie odważyłabym się brać tego leku. Zwłaszcza na początku.
Airfix ja to w ogóle miałam traumę, że mały też będzie pepowiną owinięty. Córka była 4 razy. Na ostatnim usg 4d lekarz mi powiedział, że nie jest. I dziwił się, że od razu cc nie miałam. Może warto iść do psychologa, by odciąć się trochę od myślenia o staraniach, porodzie itp.
Airfix ja to w ogóle miałam traumę, że mały też będzie pepowiną owinięty. Córka była 4 razy. Na ostatnim usg 4d lekarz mi powiedział, że nie jest. I dziwił się, że od razu cc nie miałam. Może warto iść do psychologa, by odciąć się trochę od myślenia o staraniach, porodzie itp.
92Tynka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2014
- Postów
- 2 247
Hej dziewczyny Magda koniecznie pogadaj z lekarzem o swoich obawach. Są różne ziołowe uspokajacze które mogą pomóc bo na pewno dla dziecka twój strach jest bardziej szkodliwy. Wszystko będzie dobrze zobaczysz tylko trzeba zacząć w to wierzyć.
Ja mam wizytę u ginekologa w poniedziałek. Zobaczymy czego się dowiem ciekawego. Stresuje się bo cały czas boli mnie podbrzusze...witaminy biorę na wieczór bo mnie od nich mdli.
Ciekawe co z panna myszka. Dawno się nie odzywała. Wracaj kochana!
Ja mam wizytę u ginekologa w poniedziałek. Zobaczymy czego się dowiem ciekawego. Stresuje się bo cały czas boli mnie podbrzusze...witaminy biorę na wieczór bo mnie od nich mdli.
Ciekawe co z panna myszka. Dawno się nie odzywała. Wracaj kochana!
Magic_87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2014
- Postów
- 1 467
Heyka dziewczyny
Tynka też wywoływałam Pannę Myszkę ciekawe co tam u niej bo chyba już jest w 33 tc także coraz bliżej
Magda ja też na początku ciąży sobie wkręcałam czy aby wszystko w porządku ale z czasem samo przeszło, teraz wiadomo obawy związane z porodem pomalutku się pojawiają, także dużo spokoju uwierz nam, nie warto
. Elisse mój maluszek też był 4 razy owinięty pępowiną ale jak robiłam 3/4d nic nie było widać że jest owinięty dopiero pod koniec ciąży musiał się jakoś wiercić i niestety był poowijany, tylko u nas zakończyło się cc z innych przyczyn.
Byłam też na badaniu krzywej cukrzycowej i było okropnie strasznie mnie mdliło, do tego w szpitalu jest remont i przez 3 h nasłuchałam się wiercenia młota pneumatycznego mały był niespokojny.
Tynka też wywoływałam Pannę Myszkę ciekawe co tam u niej bo chyba już jest w 33 tc także coraz bliżej

Magda ja też na początku ciąży sobie wkręcałam czy aby wszystko w porządku ale z czasem samo przeszło, teraz wiadomo obawy związane z porodem pomalutku się pojawiają, także dużo spokoju uwierz nam, nie warto

Byłam też na badaniu krzywej cukrzycowej i było okropnie strasznie mnie mdliło, do tego w szpitalu jest remont i przez 3 h nasłuchałam się wiercenia młota pneumatycznego mały był niespokojny.
Milla21
marcowa mama'06 Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2007
- Postów
- 492
Hej dziewczyny postanowiłam napisac do Was chociaż więszkość mnie nie zna. Byłam tu po narodzinach 2 synka, że by zaplanować trzecie oczywiście córkę. Maran Ty mnie na pewno pamiętasz.
Gratuluję córuni. Przyszłam tu do Was po o małe mentalne wsparcie. Jestem w 20 tyg. ciązy. W 16 tyg. lekarz obiweścił mi ze dziewczyna 100% bo siusiaka juz na tym etapie by widział.Boże jaka byłam szczęsliwa tym bardziej, że za bardzo się do tych starań nie przygotowałam (trzecie poroniłam to w sumie 4 ciąża). We wtorek poszłam na połówkowe. I co usłyszałam, że to jednak raczej chłopak. Jakbym dostała obuchem w łeb. Trochę poczułam się rozczarowana. Wiem, że to minie, ale myśl, że już nie będe miec swojej upragnionej córki jest straszna. Już słysze głosy ludzi , że znowu chłopak itd. itp. Mam nadzieję, że większości się jednak udało i maja swoje upragnione dzieci lub mieć będą.
Aga30+
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2015
- Postów
- 1 373
Milla21 a ja Ci tych synków zazdroszczę. Mam 2 córki. Jestem w ciąży z trzecim, to już 16 tc. Pragnę z mężem syna na ostatniej wizycie tj. 14 tc lekarka nic nie widziała bo się dzidzi zasłoniło. 1.02 mam wizytę i to będzie 18 tc. Intuicja mi mówi że na 98% dziewczynka niestety. Mi również będą gadać i się śmiać że znowu dziewczynka tym bardziej że mąż wszystkim zapewnia, że chłopak i boję się że go zawiodę.Hej dziewczyny postanowiłam napisac do Was chociaż więszkość mnie nie zna. Byłam tu po narodzinach 2 synka, że by zaplanować trzecie oczywiście córkę. Maran Ty mnie na pewno pamiętasz.Gratuluję córuni. Przyszłam tu do Was po o małe mentalne wsparcie. Jestem w 20 tyg. ciązy. W 16 tyg. lekarz obiweścił mi ze dziewczyna 100% bo siusiaka juz na tym etapie by widział.Boże jaka byłam szczęsliwa tym bardziej, że za bardzo się do tych starań nie przygotowałam (trzecie poroniłam to w sumie 4 ciąża). We wtorek poszłam na połówkowe. I co usłyszałam, że to jednak raczej chłopak. Jakbym dostała obuchem w łeb. Trochę poczułam się rozczarowana. Wiem, że to minie, ale myśl, że już nie będe miec swojej upragnionej córki jest straszna. Już słysze głosy ludzi , że znowu chłopak itd. itp. Mam nadzieję, że większości się jednak udało i maja swoje upragnione dzieci lub mieć będą.
Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka
reklama
Mila21 A ja Cię pamietam
Gratuluję ciąży i kolejnego maleństwa.... przykro troszkę ze nie udało Ci się spełnić marzenia, ale na pewno kolejny synuś będzie kochany:* Mi nie chciał do 26tyg powiedzieć nic lekarz...Bo musiał być pewny.
Podziel się: