reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Witajcie ponownie :)
Gratuluję zaciążonym staraczkom:)

Kobitki czy ja już mogę kupić test? ostatnie 2 cykle miałam 33 dniowe...
Ostatnią miesięczkę miałam 16.06., dziś już ma 42 dzień cyklu. Chciałabym zrobić test, ale nie chcę się rozczarować. Cykle mam z natury nieregularne, wiec może jeszcze poczekać. Nie mam żadnych objawów na miesiączkę i na ciaże chyba też. Strasznie mnie wysypało na brodzie- ropne krosty, biust lekko powiększony ( przed miesiączką zazwyczaj też) ogolnie czuje się słabo jakbym się czyms zatruła wrażenie wywrócenia flaków na zewnątrz ale mdłości brak i temperatura ciala w normie 36.4. Testowac czy czekac?
 
reklama
Hej dziewczyny Ja tez się kiedyś udzielałam (2 lata temu) wow.., planowałam dziewczynkę ale owu mi się przesunęła (bez mojej wiedzy ;) ) i wyszedł chłopak ale w życiu bym go nie zamieniła na nie wiem ile córek :) - a w zasadzie nie zdążyłam nic takiego zrobic tylko sylk i początki diety były, podczytuje was ale narazie się nie staram to się nie udzielam - tylko zbieram wiedzę ;)
Pozdrawiam

Edit: mama-michaszka - ja bym jeszcze poczekała kilka dni jak masz nieregularne cykle, a dopiero potem zrobić teścik ;)
 
Ostatnia edycja:
Hej. Ależ starej ekipy się odezwało super. Nuska, pisania, Vivienka jeszcze co u was? Co do dyskusji to się wypowiem wieczorem bo nie lubię pisać z tel. :)
 
Witajcie dziewczyny;) ależ ruch się zrobił.
Ja nie mam teraz czasu na nic...hehe. tylko podczytuję co jakiś czas. Ale jest ciężko.
Naszej kochanej Ani juz leci 8 tydzień. Zaczyna się powoli uśmiechać juz bardziej świadomie. Jest cudowna i nie zamienilabym jej na żadnego chłopca :)))) dziewczynki Szaleją. Najstarsza lubi nosić ja w kołderce i ululac do snu pod moim okiem a dwie młodsze kłócą się o to,kto ma ja pobujać w leżaczku :) jest fajnie. Tylko czasami za mocno krzyczą i budzą ją. Niestety mamy też problemy brzuszkowe wieczorami wiec jest płacz :( kolki są ale mam nadzieje ze niedługo miną.
W domku i pracy robie wszystko na raty.
Jeśli chodzi o planowanie to nie żałuję że spróbowałam zrobić wszystko. Wiem przynajmniej ze dałam z siebie wszystko żeby spełnić marzenie. Ale marzenie leży teraz przy mnie. Przy kolejnej ciąży zdalabym się na los. Uważam że płeć to przypadek. Ten z Góry wie co nam pisane;) jednak już nie planujemy więcej dzieci. Czuję się spełniona. Parcie na synka odeszło.
Maran....fajna lista.
Magda_uk cieszę się że jesteś w ciąży i życzę zdrowego dziecka i spokoju ducha.
Pozdrawiam stara ekipę i nowe staraczki.
Życzę wam przede wszystkim zdrowych ciąż. A potem spełnienia marzeń.
Wstawię później zdjęcie Ani bo z komórki nie umiem;)
 
Ostatnia edycja:
Fajnie się czyta starą ekipe :) Nie mam ostatnio czasu żeby napisać coś dłuższego niż pare słów z telefonu

Ilaczek Ale fajnie że się odezwałaś :) Czyli masz pomocnice w domku :D Super się to czyta :)
Ja również podchodzę do planowania tak jak właśnie Ilaczek- podchodzę do starań z planowaniem, bo chcę choć trochę spróbować zwiększyć szanse na córkę, choć jeśli się nie uda to i tak moje marzenie się spełni- będę mieć drugie wyczekane dziecko.


Magic_87 Ee nie jestem zdeterminowana :) daleko mi do tego hehe Nie przeliczam w diecie nic, bo bym z głodu umarła tzn. jakichś kcal, białek ;) Jak mam ochote to jade do KFC, albo jem torta - wiadomo że skoro się podjełam diety dziewczynkowej to nie jadam tego codziennie. Diete od zawsze miałam nabiałową , więc dla mnie to taka normalna troche dieta, jedynie czego mi brakuje to ziemniaków z kotlecikami mielonymi ;) i czipsów, to tyle chyba ;) Mąż się lepiej czuje na tej diecie,choć zjada wędliny , a ja nie- bo przeciez głodny w pracy nie bedzie chodził, to schudł 10kg, a według kardiologa powinien jeszcze 10kg- ale to już nie realne, ciśnienie mu spadło. Suplementy łykałam póki sie dało i nic mi nie było, teraz już sie tak nie da po tylu miesiacach. Jak mam dość wapnia to łykam połowe. Suplementy i dieta wpłyneły na hormony i minerały, oraz ph...wiec tak naprawde- ja nie przykładając się jakoś potwornie mam niby spełnione te kilka czynników bez większych rewolucji w życiu. Nie nastawiam się na nic i nie chce się nastawiać, chce zobaczyć dwie kreski i zdąrzyć z wizytą u immunologa, a potem urodzić zdrowe dziecko które będzie spełnieniem 4 letnich starań i marzeń. W poniedziałek zaczynamy starania :) Choć czuje że nic z tego nie wyjdzie....

PannaMyszka No to się teściowie ucieszyli że ho ho :) U mnie w pierwszej ciąży- teściowa się kilka razy dopytywała- czy na pewno jestem w ciąży ( bardzo jej nie na ręke było ), i potrafiła się spytać czy to na pewno mojego męża ( myslalam że ją rozerwe, ona chyba myslala ze jej syn jest bezpłodny :D ) . Rodzice to inna spawa- rodzice chyba zawsze się cieszą :) U mnie też bedzie sie mama cieszyć..choć wiem że beda osoby które powiedza że głupia jestem, że po co mi teraz dziecko. Ale nie trzeba sie przejmować, tylko cieszyć :)
 
Ostatnia edycja:
maran-atha: jak się starałam o dziewczynkę to nie mogłam zajść w ciąże przez 8 miesięcy. Dla mnie to jest jak widać metoda antykoncepcyjna wyjątkowo dobra:) Odpuściłam całkowicie, bo chciałam mieć po prostu dziecko już, a nie za 2-3-4 lata z konkretną płcią. Zależało mi najbardziej na tym, by między dziećmi było 3 - max. 4 lata różnicy, a dziewczynka miała być dla mojej córki, bo ona chciała siostrę do zabawy - a teraz mówi mi sama, że ona Mikusia kocha najbardziej na świecie i bawią się razem i kucykami i samochodzikami i świata za sobą nie widzą nawzajem - młody przychodzi do niej buziaki jej daje, głaszcze ją jak płacze ( a moja córka płacz ma na poczekaniu na wszystko) i po prostu kochają się oboje jak wariaci :) cudne to jest i płeć nie ma jak widać żadnego znaczenia dla miłości rodzeństwa :rofl2:

Podsumowując u mnie ani córka ani syn nie są z żadnych diet, suplementów, zakwaszań, ect. więc niestety mnie z listy możesz usunąć, bo po prostu nie spełniałam żadnych czynników i w nic się nie bawiłam już od 3 miesięcy jak zaszłam w ciąże, bo szczerze miałam dość tej zabawy w chowanego, kiedy chciałam po prostu dzieciątko. I mam cudowne dzieci i jestem spełnioną mamą córki i syna :tak:

Magda: bardzo się cieszę, że wam się udało - spokojnej ciąży i trzymam za ciebie mocno kciuki żeby wszystko było dobrze :)
ilaczek: bo po prostu tak już jest, że czasem bez względu na płeć przychodzi to jedno dziecko, po którym człowiek czuje się spełniony :)
 
reklama
Do góry