reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
aljul U mnie nerwowość, zimno i senność w dzień , a bezsennosc w nocy swiadczyły o za niskiej dawce,o i jeszcze jak dawka za niska to bolą mnie uszy i ręce dretwieją ale znów uderzenia gorąca, kołatania serca to u mnie objaw był za duzej dawki ;) a teraz- wsio mam na raz hahah Normalnie jestem tak ciekawa TSH, ale nie ide teraz badać bo jade na badania do hamatologa, a ja nie taka skora do kłucia się :tak: dwa razy w ciagu 2 tyg to za dużo by było hihi O Selen sie pytałam lekarza i nie pamietam co mi powiedział- ale wiem ze kazał mi nie brać, ale czemu..hmm, nie pamietam.Dopytam w lutym. ( O juz wiem czemu, sprawdzilam na jego stronie ;) według niego to nie działa- dam Ci linka ) A gdzies znalazłam że jak progesteron jest wyzszy to tsh jest w normie, a jak progesteron spada ( np. jak ja castagnus odstawiłam ) to tsh rośnie - u mnie sie to wszystko zgrało, jak odstawiłam castagnus właśnie i luteine/duphaston to w ciagu 2-3 tyg TSH mi ponad 5.60 wywaliło ( norma 4.20 ) i do teraz się męczę. Mam ochotę zmienić mojego endo niby dr.n. med ma przed nazwiskiem, strone w necie prowadzi...a takie jakies dziwne podejscie ma.
 
Ostatnia edycja:
witajcie dziewczyny!!!!!!!
mam wielka prośbę!!!! czy jest tu ktoś kto korzystał z laboratoryjnych metod planowania płci? microsort, pgd lub innych? moze wiecie gdzie moge znalezc takie osoby, ktore moga udzielic mi wskazowek?
mam samych synów, naturalne metody zawiodły, jestem zdecydowana, zeby skorzystac z usług lekarza, bardzo zalezy mi, żeby nawiazac kontakt z kims z Polski kto ma juz to za sobą, gdzie najlepiej to zrobic Polska, USA, Cypr? jak to zorganizowac?
błagam o wskazówki najlepiej na priv!

trzymam za Was kciuki, za kazda z osobna, podczytywałam trochę to forum, oby Wam sie udalo zaplanowac płeć naturalnie!!!!!
 
TymRazemCórka Ja pierwszy raz słyszę o tych metodach ( no może mi się obiło o oczy jak przegladałam zagraniczne strony ) , moze byś nam powiedziała coś wiecej :) Czy kiedykolwiek badałaś hormony, poziom minerałów pod kontem planowania płci? Rozumiem że dieta również zawiodła u Ciebie :( Czy przeglądałaś nasze 7 czynników które trzeba spełnić aby zaplanować płeć , oczywiscie 100% nie ma :( ,a jednak do tej pory przy 5 spełnionych czynnikach mamy na forum 100% sprawdzalności i czy wszystkie te czynniki spełniłaś na raz, tak żeby zwiększyć max szanse... Są u nas na forum mamusie które mają samych synków i walczą dalej z nami, tu na forum.. :) Zostań może z nami , może rozszyfrujemy dlaczego masz samych synków , byc moze faktycznie hormony nie sprzyjają córeczce, może coś innego .... Kciuki żeby było dane spełnić Ci marzenie &&&&
 
Kochane, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! spełnienia różowych lub niebieskich marzeń i samych dobrych wieści!


Maggie, gratulacje, super suwaczek :)


Nusia!!! no w końcu się pojawiłaś, martwiłam się o Ciebie, tym bardziej, że na fb ani nigdzie poza forum Cie nie mam. Kochana, kciuki za kolana (i kasę na nie) i z nowym rokiem czuję, że raz dwa zafasolkujesz!


mnie przez ostatni tydzień gardło pobolewało, więc śmierdziałam cebulowym syropem, czosnkiem i innymi domowymi specyfikami, dziś już jest ok, chyba wracam do życia :)
 
Airfix dziekuję Ci za odpowiedz i dobre słowo ;) badania hormonow to chyba jedyna rzecz, ktorej nie zrobilam, ale teraz jeszcze karmię piersia, wiec nie wiem czy jest sens, bo pewnie wyniki beda niemiarodajne, mam racje? jesli nie to mnie poprawcie ;) znam 7 czynnikow, szczegolna uwage przywiazywalam do diety, pH, jonów i bralam suplementy (i fazy ksiezyca) ;)
metody laboratoryjne o ktorych pisalam sa bardzo popularne za granica, bardzo duzo par z tego korzysta, nie wiem czy jest to dostepne w Polsce, wiec biore pod uwage wyjazd za granice w tym celu, ale wolalabym na miejscu, dopiero zaczelam moj research na temat dostepnosci, chetnie napisze Wam cos wiecej, może ktos jeszcze jest tak zdesperowany jak ja, bede do Was zagladac
milego wieczoru
 
Nuśka dopisz mnie zaczynam różowe staranka w lutym
Igusia paski do ph które poleca Airfix są ok :tak:

Dziewczyn y który z zakwaszaczy według Was jest najskuteczniejszy: rephres, sylk,abiofem lactovaginal czy inne..? możecie mi coś doradzić,,
 
Nuska no nareszcie kobieto :) Wywoływałam cie kilka razy ale cichutko siedziałas. No ja nie mam cie na FB wiec nie wiedzialam co sie z tobą dzieje :sorry: Kciuki za kolana zeby poskutkowało leczenie i szybkiego zafasolkowania.
Meggi ale numer.Moje wielkie GRATULACJE!!
Maran kiedy masz wizyte?
Airfix,Aljul czyli wszystkie zaczynamy staranka ok czerwca ?!:-) Bedzie nam razniej. Kto tam jeszcze dołączył do naszej brygady hehehhe.?
Ide zaraz spac. Przed 22 wrocilam do domu z pracy i jakas zmeczona jestem.
 
reklama
Witajcie dziewczyny. Ale się rozpisałyście przez te dwa dni! Dziś wróciłam do pracy i już brakuje mi czasu i energii, blee:crazy:

Z nudów przeglądałam sobie galerię nubów i powiem wam, że podziwiam niektóre kobiety, które po kilku "misiach" w jednym kolorze w końcu doczekują się tego drugiego, upragnionego. Jedna miała sześciu synów i siódmą córkę! No ale to nie u nas, kogo na to stać w naszym kraju.

Ilaczku, rozumiem, że wszystko może się przejeść, dokładnie tak samo różowe ciuszki i lale, jak i autka itp. W obie strony jest dokładnie tak samo.

maran, wierzę, że doczekasz się jeszcze tego synusia, dżinsów i koszul.

kate.., te bezowocne staranka wysysają ze mnie mnóstwo energii. Czuję taką pustkę, brakuje mi tego dzieciątka do szczęścia. Przed ciążą z synkiem przez rok się nie zabezpieczaliśmy, później próbowaliśmy shettlesa, ale nic z tego. Wyszło w pierwszym cyklu, w którym staraliśmy się intensywnie codziennie. Nasza dieta była chłopczykowa, np. ja uwielbiam pomidory.

ula87, ze statystyk, które ja czytałam najwięcej dziewczynek było z 2-3 dni przed owu, a o+12 przynosiło więcej chłopców. Może to ze względu na nie do końca określony czas owulacji.

aljul, wow, wy to dopiero pędzicie z budową. Jak ostatnio pisałyśmy, to jeszcze nic nie było, a teraz już tynki. Super :-) Wszystko robicie firmami? A co do staranek, to musimy próbować, żeby wiedzieć, że zrobiłyśmy wszystko co w naszej mocy. A jak nie wyjdzie, to będziemy kochać naszych synków najmocniej jak się da:tak: Żeby tylko te hormony działały dobrze... ciężka ta walka z tarczycą...
A co do płci rodzeństwa, to Maksio miał fazę na siostrzyczkę, a teraz mówi, że chce braciszka :happy:

Witajcie elle i Nuśka i tutaj:-) Widzę, że stara ekipa wraca do "gniazda" hihi ;-)

daria, wszystkiego dobrego dla Natanka! Aż trudno uwierzyć, że już minął rok!

Marchew, to prawda, jąderka mogą być schowane prawie do końca ciąży, a niektórym chłopcom chyba nie schodzą. Tak że Ilaczku, nic nie jest jeszcze przesądzone.

Airfix, tak mi przykro, tulę. Jak dobrze wiem co czujesz... Oby jednak udało się unormować tą tarczycę. Trzeba by zaraz po pozytywnym teście kontrolować tsh i zwiększyć dawkę leków, choć ja się na tym nie znam. Jestem "początkująca" w tej walce. Biorę N25 i poziom w październiku był 1,53, więc ok, ale co będzie dalej to nie mam pojęcia. Teraz na przełomie stycznia i lutego muszę się zbadać. Też mam w nocy takie uderzenia gorąca i nie mogę czasem spać. Pewnie u mnie też się dzieje coś niedobrego...
Airfix, co za rodzina! Krew się w żyłach gotuje od takich tekstów...:crazy:

Nuśka, oby się udało zebrać kasę na te zastrzyki. Są jakieś szanse? Choć L4 byłoby ucieczką od nielubianej pracy;-) A tak poważnie zdrówka dla ciebie i córci, niech się uda wyprostować jej plecki. U mnie 7 cykl starań, a przewidywana @ na 1 lutego.

maggie, piękne zakończenie roku:tak: Życzę Ci nudnych kolejnych 8 miesięcy, trzymam kciuki &&& Może ta noworoczna niespodzianka okaże się różową pipulką, kto wie:-)

matik, cudne zdjęcie:happy: Pięknie na nie popatrzeć. Ja poproszę mnóstwo różowych fluidków!

zakręcia, kiedy startujecie z kolejnymi starankami? ;-)

katriina, a na jakim etapie budowy jesteście? Mamy podłogówkę, na to mamy wylewkę anhydrytową. Mamy w całym domu, oprócz piwnicy. Na parterze będą kafle, z doświadczenia wiem, że super oddają ciepło. Na górze będą jakieś panele i raczej wybierzemy takie dostosowane pod podłogówkę. Na drewno nas nie stać;-) Na górze daliśmy też, bo nie chcieliśmy kaloryferów. aljul, moja siostra ma tylko na dole i na górze ma meega zimno, brrr. Mamy kilka pętli , każde pomieszczenie jest sterowane osobno,więc można grzać w zależności od potrzeb.

Justi, u nas ziemniaki są tak rzadko, że mały zajada aż mu się uszy trzęsą hihi:-D

igusia, anufifi, u mnie tak samo jest parcie na dziewczynkę. Moi rodzice mają 7 wnucząt, w tym tylko jedną wnuczkę. Jak okazało się, że będę mieć syna, to mama była zawiedziona. A teściowie już w ogóle, teściowa ma 3 synów i 2 wnuków, zero dziewczynek w rodzinie...

igusia, też myślę, czy nie odpuścić tego cyklu. W święta odstawiła, suple i z dietą też byliśmy na bakier. Po tylu miesiącach wyrzeczeń szkoda by było zaprzepaścić to wszystko przez święta.

mici, szanse są pół na pół,może akurat wyjdzie pipula. Trzymam kciuki przede wszystkim za zdrowe dzieciątko&&&

Witaj lily, a kto u Ciebie będzie? O kogo się starałaś? Jak się czujesz?

ula87, sama musisz wypróbować zakwaszacze i to już w praktyce po9 przytulankach. U mnie np najlepiej działał rephresh, a replens wcale. U innych dziewczyn było odwrotnie.

tymrazemcórka, ja czytałam tylko o ivf, które wykonują w stanach i dają prawie 100% pewności, u dziewczynek chyba 98%. Koszt zabiegu to 20 tys dolarów plus dojazd, hotel itp.
 
Do góry