Wklejam starania Noemi miałam na privie więc udostępniam.
PLANOWANIE CÓRECZKI
Ja:
- suplementy Calcium Citrate 2 tabletki, żaurawina ok3/4 tabletek, witamina C1000mg, sudafed w okolicach owulacji na zmniejszenie śluzu, jak nie miałam calcium citrate to kupowałam w aptece zwykły Mg i wapń ale patrzyłam żeby był cytrynian.
-dieta piłam codziennie jogurt naturalny duży, kefiry, mleko, nie jadłam ziemniaków, pomidorów, frytek, cytrusów, nie piłam kawy, herbaty, coli zwykłej.
- jony kupiłam lampę solną
- kupiłam colę light bezkofeinową, piłam po 1 lub 2 szklaneczki dziennie
- zakwaszacze stosowałam gynoflor super mnie zakwaszał, jest bezpieczny podczas staranek, stosowaliśmy przy każdym starania sylk, gynoflor raczej zakładałam po starankach, czasami przed. Nie badałam ph po starankach, badałam rano i zawsze ph było niskie, nie martwiłam się bo wiedziałam że gynoflor super mnie zakwasza, sprawdzałam to wcześniej.
- nie patrzyłam na fazy księżyca, kalendarze chińskie
- nie przywiązywałam uwagi do odstępu do owulki
- wiedziałam że owulka była jak skoczyła mi temperatura, chciałam zastosować odstęp, ale skok był mały i tempka rosła z dnia na dzień, starania były w dzień owulacji, wydaje mi się, że owulacja była w ciągu dnia a staranka późnym wieczorem, ale nie było to specjalnie, ja skupiałam się na zakwaszaniu bo 2 m-c przed nie miałam w ogóle owulacji i nie chciałam jej stracić.
- nie stosowaliśmy wstrzemięźliwości, staranka były codziennie od zakończenia @ do dnia przed owulacją(wyliczoną) dzień przerwy i staranka rano w dniu skoku. Zaznaczam, że tak planowałam ale owulację miałam wcześniej stąd staranka też w dniu owulacji.
Mąż:
- suplementy takie jak ja, łykał wszystko
- pił colę light bezkofeinową
- nie pił coli zwykłej, kawy ani herbaty, pozwalał sobie na piwko
- stosował ciepłe kąpiele
- jeżeli chodzi o ilość plemników X i Y to stosowaliśmy staranka codziennie jak wyżej napisałam.
Ja chyba też osobiście częściej poserduszkuje, bo moi chłopcy po okresie abstynencji. I na początek pouważam na odstęp i jak się nie uda np do maja to może jeszcze dodam o+12, oczywiście obowiązkowo dieta, suplementy, jony i niskie ph.
Ja dziś mam chwilę wytchnienia po tygodniowym maratonie z dziećmi. Cały Boży tydzień sama. Naprawdę padam na pysk. Nie wiem jak sobie radzą samotne mamy. Podziwiam. Pomoc drugiej osoby jest nieoceniona.
Trzymajcie się. Dobrej nocy.