Dzięki
Elmo i
Ewelin za masę zrozumienia, to czekanie, ta niepewność są męczące, ale no trudno
Ewelin te Twoje nogi, współczuję, mam nadzieję, że potem szybko rozwiążesz problem i w ogóle. O dodałaś zdjęcie, o rany, to jest jednak dla mnie kosmos
nic nie ogarniam co jest co
Marchew i jak robiłaś betę?
Ana sikałaś?
Dorcia dobrze, że z maluchem ok
A ja wczoraj miałam taka rozmowę ze znajoma, gadamy o planowaniu płci i ona mi opowiada, że ma dwie córy, oczywiście odstęp 3 dni i wyszło super i jej koleżanki też. Wszystkim się udało. Ja na to, że no u mnie miał być odstęp 3 i 2 dni, ale ovu mi się przesunęła i wyszło 2 i 1, więc ona załamana i zdołowana (co dla mnie też było no wiecie ciężkie). I mówi dalej, że jej koleżanka teraz próbuje 4 dni by mieć dziewczynę, to ja idę dalej i mówię optymistycznie, że odstęp to nie ma znaczenia, a jak za duzy to może być chłopiec.
I zostałam tak wysmiana, że jej i wszystkim sie udało, więc nie mam racji no i zobaczymy.
Rany, było mi źle, nadal jest i w ogóle
I potem po drodze widziałam same babki z parkami, no ja serio nie wiem, jak wszyscy to robią.
W kazdym razie, mam lekkiego doła....
już chyba więcej z nikim nie poruszę tego tematu, kurcze.