Witam w ten pochmurny, niedzielny poranek.
Daria, Colin cudeńko i słodziak do wyprzytulania i zacałowania, Nadusia widać dumna strasznie z braciszka :-), mój Krzysio w ogóle nie przejawia zainteresowania siostrą. Oby (.)(.) nie dawały Ci we znaki, wciąż mam w pamięci to moje zapalenie piersi 4 razy pod rząd i miesiąc na antybiotyku.
nullka, beta i progesteron jak z bajki, powtórzę raz jeszcze: a nie mówiłam
Strasznie się kochana cieszę, zdaj nam tu relacje jak M zareagował :-) Ja sprawdzałam jedynie progesteron w 7 dpo (wynosił 18 ng/ml), potem już nie sprawdzałam ani progesteronu ani bety, zużyłam za to całą resztę testów ciążowych ;-)
Jagienka, ależ cudeńko z Twojej Laurusi, widać, że pogodna i uśmiechnięta z niej istotka! Ucałuj ta ślicznotkę ode mnie!
Andziak, prześliczny profil małego przystojniaka!
Marzycielko, niebawem będziemy podziwiać fotkę Twojego teściku
Kinga, ślicznie Ci w krótkich włosach a z synka prawdziwy przystojniak i jaki podobny do Ciebie ...no i fakt: wielkie chłopisko z niego :-) Faktycznie Twój M może mieć złe parametry chłopaków a wówczas częste serduszka jeszcze bardziej pogarszają sprawę, w przyszłym cyklu M będzie już sporo czasu na wspomagaczach więc wierzę, że nareszcie się UDA! A może by tak jeszcze na wszelki wypadek Duphaston w FL? ...mi udało się w pierwszym cyklu (po kilku miesiącach starań) w którym brałam dupka w dawce 2x1.
Mama, od 16-tej zamieniam się w wielkie kciuki i nie puszczam dopóki nam tu radosnej wieści nie oznajmisz :-) A wizyta u teściów jak zwykle udana (choć pogoda paskudna i przesiedzieliśmy niestety w domu) ale za krótka, chciałam pierwszy raz spróbować z noclegiem tam ale dziś jestem zaproszona do koleżanki na urodziny. U nas dziś też szaro, buro i ponuro a do tego zimno, godzinę temu na termometrze było 8 stopni ....brrrrr