Hej dziewczyny! Dziękuję za wszystkie miłe słowa i Wasze wsparcie!
Martika, GRATULUJĘ z całego serca!
Mama, przy tak długiej FL to była prawdopodobnie ciąża ale się nie utrzymała (wówczas często FL ulega wydłużeniu, tyle dni FL w normalnym cyklu raczej się nie spotyka). A Ty odstawiłaś lutkę? Przytulam mocno, tak bardzo chciałam by Ci się nareszcie udało :-(
Czarodziejko, dzięki kochana! Piersi dalej obolałe a karmienie bardzo boli (mam na nich strupy z krwi ale smaruję Purelanem) ale chyba antybiotyk zaczął w końcu działać, wczoraj czułam się fatalnie, z samego rana miałam 38,6 a potem jeszcze urosło, połknęłam aż 4 tabletki Paracetamolu, dziś czuję się o niebo lepiej a tempka z rana to 37,3 ...tak więc jeśli chodzi o zapalenie to już z górki, gorzej z pozostałymi problemami. Mała wczoraj w ogóle nie chciała spać w koszu, odłożona spała przez 5 minut, potem pobudka i płacz, w nocy koło mnie na materacu spała jak zabita, miała drzemki po 3-4 godziny, potem cyc i znów długa drzemka. Dziś powtórka z rozrywki, w koszu płacze, biorę córcię na ręce by ją uspokoić, momentalnie przestaje płakać i zamykają jej sie oczka, odkładam i znów płacz ...i tak w kółko od samiutkiego rana :-(
Kosmo, jak tam sytuacja na froncie? Odezwij się do nas jak będziesz mieć możliwość.
Aneczko, dzięki za pocieszenie. Najgorsze jest to, że przy Krzysiu nie mogę sobie pozwolić na noszenie małej ...metoda odkładania po uspokojeniu płaczu na razie nic a nic nie działa (Kaja jest potwornie zmęczona a od rana nic nie spała) i chyba jednak wstawię do najmniej używanego pokoju materac, będę usypiać szybko przy cycu, wychodzić i zamykać drzwi by Krzysiu tam nie wchodził.
Patrysiu, śliczny domek małego Marcelka.
Kinga, trzymam kochana kciuki bo najgorsze to nie wiedzieć co jest przyczyną i błąkać po omacku.