Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Beata2710]

Czesc laski

Dorotko po ciebie zadzwonie....hahaha.

Aniu wiec urlop sie konczy....;-) Jak badania????

Jarzebinko zdasz relacje z pierwszej jazdy, juz czekam....;-)

U nas nie padalo wczoraj, bylo nawet przyjemnie. Dzis mam duzo prania, wiec mam nadzieje ze bedzie ladna pogoda. Temp. nie mierze bo jakos sie bardzo denerwuje, ale wczoraj sie wymacalam i chyba otwarta....;-) Moze jutro zatestuje, kurcze sama nie wiem.

Milego dnia laski

 

[jarzebinka]

Beatka, kciuki zaciśnięte a na kiedy jest termin spodziewanej @ ????

Ania, a jak badanka ??? i jak wypuścili do domku ???

 

[Beata2710]

Jarzebinko @ powinna przyjsc 21 kwietnia, no cyce bola i lewy jajnik....;-)
Jutro zmierze temp- obiecuje....;-)
Zaraz bede szorowac podloge.....;-)

 

[Anka34]

No więc urlop mi się wydłuża i wychodzę jutro. Jakoś sobie dałam rade z maluchami, a nie chce tez na siłę tu walczyć bo po co robić kłopoty, a gdybym czasem musiała tu wrócić to lepiej wychodzić z uśmiechem.
Badanka w porządeczku .

Beata nie testuj bo się nakręcasz. Czekaj cierpliwie, 21 już niedaleko, ciesz się mężem. Ja przy pierwszej ciąży robiłam tak jak Ty 5 dni przed @ i wyszedł mi negatyw, dopiero jak @ nie było przez tydzień to wtedy powtórzyłam test.

 

[Anka34]

Jarzębinka znalazłam jeszcze super przepis na śledziki - pycha - jutro sobie zrobię:

1 kg śledzi
1/2 szk. oleju
2-4 łyżek octu
1 płaska łyżeczka bazylii
1 płaska łyżeczka tymianku


Śledzie pokroić, wszystko wymieszać, odstawić do lodówki.


cebulka
ogórki kiszone
pieczarki marynowane

według gustu pokroić w drobniutką kosteczkę dodać do śledzi

kefir lub jogurt wymieszać z majonezem, zalać śledzie. Doprawić do smaku.
Ja doprawiam głównie cukrem żeby nie było zbyt cierpkie.
Życzę smacznego.

 

[jarzebinka]

Aniu, prosze jaka zaradna kobietka z Ciebie, z dziećmi sobie poradziłaś badanka masz w porządku i jeszcze o śledziach pamietałaś, dziękuję Ci bardzo, pewnie na weekend jeden z przepisów wypróbuję

Beatka, poczekaj .....................

 

[Dorota27]

Anka super, że badanka w porządalu :-). A dowiedziałaś się wkońcu po co ci ta Luteinę kazali brać
Beatko dzwoń jakby co. Padnę ze smiechu jak będę S wyciągać
Jarzębinko, Medio, Stokrotko, Ewciu miłego dzionka laseczki

 

[Beata2710]

Dobra laski więc czekam.............;-);-);-)

Aniu chyba skorzystam z przepisu......;-)

Dorota bede dzwonić, bądz w pogotowiu.....;-)

Kasiu i jak tam sytuacja u ciebie???????????

Dziś 4 spotkanie zaliczone, coraz więcej informacj i wszystko niezle zakręcone......;-)
Wróciłam o 19-30, wykąpałam Oskara, przeczytałam mu bajkę, potem ja szybko się wymoczyłam i padam na twarz. Oczywiście jechałam w korku 40 minut, totalna porażka.
S śpi , Oskar też- dziś pogoda u nas była super. Mam nadzieje że jutro też będzie ładnie, bo chcę zrobić pranie i o 10-00 chcemy jechać z S do Centrum. Kurcze a na 16-00 mamy te judo, ale jak będzie ładnie to wyjdziemy z domu o 15-00 i pójdziemy spacerkiem. W poniediałek tak zrobiliśmy i nawet po treningu, Oskar miał siłę wracać do domu o własnych siłach......;-)

DOBRANOC LASECZKI

 

[Anka34]

Cześć Kobietki!
U mnie wszystko super, dzidzia rośnie a ja idę dziś zaraz po wizycie do domu. Po c jak o tę luteine musze brać to do dziś nie wiem ale tak sobie myśle że profilaktycznie jak aspirynę na katar. W każdym razie taki to świństwo że tylko raz wzięłam pod jężyk a następne połykałam, zresztą jak mi ją przynosiły to żadna nie powiedziała że ją się wkłada pod język.
Wczoraj wieczorem miałam starcie z pigułą na dyżurze. Wredne babsko i zastanawiam się czy na nią nie donieść. Najpierw zgłosiliśmy jej że ma starszej 83 letniej pani pomóc się wykąpać bo jej córka rozmawiała z poprzednią zmianą żeby jej pomóc to odparskneła że to nie jej obowiązek i skoro wczoraj myła się sama to dzis też może. Potem starsza pani dostała bólów serca i musieli jej EKG robić. Potem poszłam do niej do dyżurki żeby wezwała panią ordynator ( a była na wieczornej wizycie więc myślałam że ma dyżur) a ona do mnie że "w żadnym wypadku", a ja mówię - jak w żadnym wypadku? A ona na to że ona ma lekarza dyżurnego, więc ja jej na to że obojętnie jakiego lekarza bo dziewczyna z bólu płacze - a ona do mnie znów odparskła z słuchawką w ręku " a co ja w tej chwili robię" No tak się wpieniłam że powiedziałam jej że jest beszczelna. Co za babsztyl durny. Jak jej nie odpowiada praca pielęgniarki to niech podłogi wyciera.

Miłego dnia Kobietki!;-)

 

[jarzebinka]

Anka, oj to lekko nie było, a w jakim szpitalu leżałaś ??? a wogóle na poród w Poznaniu jaki szpital polecasz ??? ale najważniejsze,że Ty już do domku i że wszystka w porządeczku :-);-)

Beatka, czekaj, czekaj, tak chyba będzie najlepiej a u nas wczoraj i dziś mało sympatyczna pogoda, deszczowo, mokro i wilgotnie, brrrrrrrrrrrrr :-(a mały do tego w nocy jeszcze miał duszący kaszel i zobaczymi czy to minie czy się rozwine, oby nie

ale pomimo pogody miłego dnia Wam życzę laseczki :-);-)