Kinga, rezerwuję na wtorkowy poranek moje kciuki dal Ciebie! A z tym Krzysiem to bladego pojęcia nie mam skąd te problemy u niego, mam nadzieję, że nie będzie miał po mnie kiepskiego zasypiania i spania. Ja zazwyczaj dość długo zasypiam, czasem jak się kładę wieczorem zmęczona do łóżka to nie potrafię mózgu wyciszyć z nadmiaru myśli ...a jak już zasnę to zawsze budzę się w nocy, nigdy mi się nie zdarza zasnąć i obudzić się rano. A w ciąży to już w ogóle masakra, jak dłużej poleżę na 1 boku to łapie mnie dziwny ból w nodze od pasa w dół, muszę wtedy odwrócić się na 2 bok i tak w kółko, w poprzedniej ciąży też tak miałam a w 3 trymestrze to już w ogóle tragedia była (do tego Krzysiu najbardziej harcował i fikał w brzuchu jak kładłam się spać, kiedy była aktywna to kołysanie go usypiało ...i niestety po narodzinach już mu tak zostało
). A Twój Filip jest prześliczny, psiaka tez masz uroczego!