Witajcie babeczki w ten piekny i sloneczny dzionek!:-):-):-)
Ale sie od rana rozpisalyscie
Paula, moj brat odwiedzil nas na godzinke i od razu wkupil sie Maciowi bo przyniosl mu zestaw narzedzi z pila elektryczna
(dowiedzial sie od naszego najmlodszego brata, ze Maciowi "brakowalo" pily do kompletu do wiertarki ktora dostal na urodzinki), i ta pila podziala cudownie na przedszkole. Dzis w domu jak mu lezki stanely w oczach na mysl o przedszkolu, to ja powiedzialam, ze musi isc do przedszkola przeciez, aby powiedziec dzieciom o swoim wujku i prezemcie. Macio spytal, czy moze wziasc pile. Ja odp, ze tak, ze moze miec ja w samochodzie, ale w przedszkolu musi oddac ja tacie aby nie zginela i pila poczeka na niego w aucie, i jak tata skonczy prace to przyjedzie po niego z ta pila:-). Macio sie ucieszyl, oczywiscie spytal dlaczego ja nie przyjade, ja odp, ze nie moge bo nie bede miec pily, bo bedzie u taty w aucie. No i moj M zadzwonil do mnie po 9tej-jak odstawil szkraba i powiedzial ze dzis nie bylo placzu
:-):-):-). Ze odprowadzil go do sali, Macio spytal: a pila? A moj M odp: jest, czeka w aucie. I Macio poszedl do pani bo go akurat chwycila za rece! Jestem dobrej mysli!!! I mam wolna chate do 18:30, bo moj M dopiero o 18tej konczy prace i odbierze Macia
Ufff, ale sie rozpisalam...
Agniesiak, imie Tomek jest bardzo ladne i Ania tez:-)
Moj rok mlodszy brat ma Tomek, a ja Ania;-), wiec wiem co mowie, hahahaha, i tylko dlatego, nasz synek nie ma tak na imie
A za to pranie reczne Cie podziwiam.