reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Hej! Mam wyniki- drugi chłopczyk. Nie udało się zaplanować płci :)
Gratuluje. :) ja mam tak samo i jestem blisko rozwiązania. Nie wyobrażam sobie inaczej w sensie gdyby synek okazał się jednak dziewczynką. Co do planowania to u mnie udało się w 3 cyklu a współżyjąc przed owulacją w ciążę nie zachodziłam. Szczęśliwy raz był albo 2 dni przed, albo dzień przed albo niecały dzien po owulacji. Więc podobnie co u Ciebie. Były suplementy itp.
Mam już w domu 2 chłopaków i oni nie wyobrażają sobie gdyby braciszek okazał się jednak siostrzyczka. Jeszcze raz gratulacje!!
 
reklama
Nie był w owu, jeśli już to minimum 12h po. Co jest jednym ze sposobów na dziewczynkę. Moja siostra w ten sposób ma dziewczynkę. Loteria. Jednym się udaje, innym nie. Nie ma co sie nastawiać- można zrobić wszystko a los i tak swoje a można nie robić nic i mieć „tak jak się chce” :)
U mnie tez dokładnie pół doby po bólach owulacyjnych. Z pierwszym synem zaszłam ze stosunku 3, 2 dni przed owulacją więc tak też może być.
Całą ciążę miałam przeczucie że to będzie chłopczyk, i sprawdziło się. :)
 
Nie był w owu, jeśli już to minimum 12h po. Co jest jednym ze sposobów na dziewczynkę. Moja siostra w ten sposób ma dziewczynkę. Loteria. Jednym się udaje, innym nie. Nie ma co sie nastawiać- można zrobić wszystko a los i tak swoje a można nie robić nic i mieć „tak jak się chce” :)

No nie, ta metoda zakłada że dziewczynka to jakieś 7, 5, 3 dni przed owu ;) przynajmniej z tego co ja czytałam.
Dwóch synków mam z owulacji (czy tam 1-2 dni przed). A córkę z jakiś właśni 7-5 dni sprzed owulacji.

Oczywiście, że najważniejsze są inne aspekty, ale jak już się bawić to że tak powiem ze sztuką ;) Ja akurat jestem team synek - ciszę się, że mam ich dwóch :) relacja z córką jest hmm dziwna :D (moja to już nastolatka) np. właśnie 5 raz powtarzam, żeby coś zabrała z salonu 🤷‍♀️
 
No nie, ta metoda zakłada że dziewczynka to jakieś 7, 5, 3 dni przed owu ;) przynajmniej z tego co ja czytałam.
Dwóch synków mam z owulacji (czy tam 1-2 dni przed). A córkę z jakiś właśni 7-5 dni sprzed owulacji.

Oczywiście, że najważniejsze są inne aspekty, ale jak już się bawić to że tak powiem ze sztuką ;) Ja akurat jestem team synek - ciszę się, że mam ich dwóch :) relacja z córką jest hmm dziwna :D (moja to już nastolatka) np. właśnie 5 raz powtarzam, żeby coś zabrała z salonu 🤷‍♀️
Myślę że syna łatwiej wychowac ale to też zależy. Pewnie od charakteru i różnych rzeczy.
Ja dwa dni przed owu nie zachodziłam w ciążę, ciężko tak może niektórzy mają bardziej żywotne plemniki, a to też zależy od tego ph pochwy, żeby one tyle w niej przeżyły...
Napewno najstarszego syna spłodziłem 3 dni przed owu a może i 5, ale to było z innym partnerem i prawie 20 lat temu. Natomiast mam ogromną pamięć do dat i wiem kiedy mógł zostać poczęty i pamiętam datę @.
 
Gratuluje. :) ja mam tak samo i jestem blisko rozwiązania. Nie wyobrażam sobie inaczej w sensie gdyby synek okazał się jednak dziewczynką. Co do planowania to u mnie udało się w 3 cyklu a współżyjąc przed owulacją w ciążę nie zachodziłam. Szczęśliwy raz był albo 2 dni przed, albo dzień przed albo niecały dzien po owulacji. Więc podobnie co u Ciebie. Były suplementy itp.
Mam już w domu 2 chłopaków i oni nie wyobrażają sobie gdyby braciszek okazał się jednak siostrzyczka. Jeszcze raz gratulacje!!
:)
 
Ostatnia edycja:
Myślę że syna łatwiej wychowac ale to też zależy. Pewnie od charakteru i różnych rzeczy.
Ja dwa dni przed owu nie zachodziłam w ciążę, ciężko tak może niektórzy mają bardziej żywotne plemniki, a to też zależy od tego ph pochwy, żeby one tyle w niej przeżyły...
Napewno najstarszego syna spłodziłem 3 dni przed owu a może i 5, ale to było z innym partnerem i prawie 20 lat temu. Natomiast mam ogromną pamięć do dat i wiem kiedy mógł zostać poczęty i pamiętam datę @.

My ze względu na diagnostykę robiliśmy badanie nasienia i wyniki były zdecydowanie lepsze niż u innych.
Nie tu był problem.
 
reklama
Trochę stawia mi się brzuch, jak się zmęczę to przychodzą skurcze, ogólnie to nie najgorzej, a Ty?
Ojej no to współczuje. Powinnaś więcej odpoczywać, ale jak tu odpoczywać jak się trzeba zająć starszymi dziećmi.. pierwsza ciąża to takie błogie lenistwo, tęsknię za tym. W tej ciąży nie mam czasu totalnie na nic z 2 latkiem w domu. Ja się czuje trochę lepiej niż na samym początku, ale mdłości dalej są, okropny ból piersi, ból podbrzusza od dźwigania starszego.. noo życie mi oddało, przy synku czułam się rewelacyjnie i nie miałam nawet pół objawu, a w tej mam wszystko. No cóż trzeba przetrwać, jedynie zadziwia mnie jak szybko ten czas leci w drugiej ciąży. Zaraz zaczynam 11 tydzień, a mam wrażenie, że wczoraj się dowiedziałam o ciąży 🫣
 
Do góry