reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Powiem ze ja bylam taka pomiędzy, lubiłam bawić się miśkami ze to moje dzieci (pewnie dlatego córka lubi sie bawic bobasami jak ja), barbi lubilam tylko dlatego ze mialam z koniem, a ponadto marzylam o samochodzie sterowanym, samochody to mialam tylko z jajek niespodzianek i lubilam sie z nimi bawic. Grałam w reprezentacji szkoły w siatkówce i pilce nożnej, chcialam zostac weterynarzem badz policjantką :p ale włosy lubilam czesac, kiecki tez lubilam nosić bo akurat nogi zawsze uwazalam ze to mój największy atut :p ale różu nie znosilam od dziecka, płakałam jak mama cos mi kupila nawet z malym elementem różowego, tylko niebieski i czerwony się liczyl i najgorzej tak zostało do dzis i tez tak ubieram moje dzieci :p
Jako nastolatka kupowalam bravo sport i uwielbialam ogladac pilke nozna i siatkowke. Więc mnie np drażniloby jakby moja corka mówiła ze chce zostać modelka, fryzjerka, kosmetyczka, aktorka czy piosenkarka :p (żeby nie bylo że mam coś do tych zawodów tylko to marzenia takich typowych ksiezniczek). Syn od małego mowi ze będzie policjantem, córka narazie lekarzem, a nasz trzeci skarb już dzieci zadecydowaly ze będzie strazakiem.
Mnie nie drażnią marzenia dzieci :) Są Ich i to najważniejsze :)
I tak, bobasów też miałam sporo i dość szybko chciałam zostać Mamą :) Taki sobie cel obrałam :D

Jakbym o sobie czytała :) tylko ze włosy miałam zawsze długie bo...mama tak chciała 😃😃
Żołnierzyki, resoraki, lego, karabiny - to były moje zabawki. I najlepiej bawiło mi się z chłopakami. Na szczęście sąsiadka miała dwóch synów :)
A siniaków to miałam tyle ze czasami moje nogi wyglądały jak jeden wielki siniak. Do dzisiaj czasami tak jest, a to się w ławę uderzę a to w tamto i od razu siniak.
Jedyne co lubiłam czesać. I do dzisiaj lubię. Czesze czasami córki koleżanek.
Moja też mi zapuściła włosy do pasa więc musiałam w końcu wziąć sprawy w swoje ręce - a raczej nożyczki :D:D Na Komunii wygladałam jak chłopiec w sukience :D A jaka byłam wściekła na samą sukienkę.. ;)
 
reklama
@Elenaa - dlatego nienawidzę czytać jak ktoś pisze, że jest rozczarowany, bo wtedy sobie myślę, ciekawe czy Tobą rodzice też byli rozczarowani. Ale mniejsza z tym. Jak czytam Ciebie, to tak jakbym czytała o sobie :D miśki w dzieciństwie, samochody sterowane, grałam w koszykówkę, w piłkę nożną też, (do tej pory robię kapki jak mam okazję haha) później zaczęłam grać w tenisa ziemnego i tak zostało do dziś. Na weterynarię miałam startować, ale z chemii byłam słaba. Kiecki późno zaczęłam nosić, bo byłam bardzo szczupła i się wstydziłam, ale za to teraz mam nogi marzeń na które pracowałam całe życie 8-)
Moja córka w nosie miała wszystko do momentu kiedy poszła do przedszkola - i zaczęła się rewia mody i fryzur, ale po woli to mija. Póki co jest bardzo ułożona, nigdy nie miałam sytuacji, żeby coś płaczem wymuszała, ogólnie czasami myślę, że ona urodziła się z mózgiem dorosłej osoby. Lubi sport, ale nie tak jak ja i mój mąż, za to uwielbia studiować ciało człowieka, cały pokój ma w plakatach i modelach anatomicznych.
 
Ja zawsze chciałam syna i nie dopuszczałam myśli, że mogę mieć córkę, teraz z racji czasu i to, że ją mam, stwierdzam, że byłam niedojrzała, owszem chciałabym syna, ale bez ciśnienia. Poznałam świat dziewczynki, teraz chciałabym poznać świat chłopca... I chciałabym spełnić marzenie córki, która bardzo chce brata i w pudełku pod łóżkiem trzyma kolekcje samochodzików po mężu 😏🙄
 
Jakie stosujecie metody żeby do pomoc szczęściu ❤️
Jakie?
Kochana tylko tyle ze seks do dwóch dni przed owu i udawało się te kilka razy ale niestety szybko się kończyło.
Już nie mam takiego parcia na córkę. Wiadomo nie napisze ze mi to kompletnie obojętne ale z chłopca tez bym się bardzo cieszyła. Na razie to się boje w ogóle próbować. Jestem ponad 3 tygodnie po poronieniu.
 
@Elenaa - dlatego nienawidzę czytać jak ktoś pisze, że jest rozczarowany, bo wtedy sobie myślę, ciekawe czy Tobą rodzice też byli rozczarowani. Ale mniejsza z tym. Jak czytam Ciebie, to tak jakbym czytała o sobie :D miśki w dzieciństwie, samochody sterowane, grałam w koszykówkę, w piłkę nożną też, (do tej pory robię kapki jak mam okazję haha) później zaczęłam grać w tenisa ziemnego i tak zostało do dziś. Na weterynarię miałam startować, ale z chemii byłam słaba. Kiecki późno zaczęłam nosić, bo byłam bardzo szczupła i się wstydziłam, ale za to teraz mam nogi marzeń na które pracowałam całe życie 8-)
Moja córka w nosie miała wszystko do momentu kiedy poszła do przedszkola - i zaczęła się rewia mody i fryzur, ale po woli to mija. Póki co jest bardzo ułożona, nigdy nie miałam sytuacji, żeby coś płaczem wymuszała, ogólnie czasami myślę, że ona urodziła się z mózgiem dorosłej osoby. Lubi sport, ale nie tak jak ja i mój mąż, za to uwielbia studiować ciało człowieka, cały pokój ma w plakatach i modelach anatomicznych.
Koszykówka i piłka nożna - uwielbiałam w to grać :) długo grałam w kosza. A nożna tak dla przyjemności z kolegami 😏
 
Hej jestem tu nowa nie długo starania o 3 dziecko mam dwóch synków teraz marzę o córce, jakieś rady na początek z góry bardzo dziękuję
Też mam 2 synów 9 i 8lat. Obaj są z owulacji. W córkę (1,5roku) celowaliśmy 3dni przed owulacją i się udało. U nas każde dziecko z ,,jednego strzału,, że tak się wyrażę:)
 
Moja koleżanka ma 4 synów podwójne bliźniaki. Starsi mają 13lat, młodsi b3dą niedlugo mieli 4lata. Teraz jest w ciąży znów blizniaczej i będą 2 córki. Jak oni cieszą:)Wszystkie dzieciaczki mają z in vitro.
Mam też sąsiadkę, która ma 4 córki i powiedziała, że już napewno nie będą się starać o syna. Teraz przy 3ciąży stosowali dietę, celowali w owu a są bliźniaczki.
 
Też mam 2 synów 9 i 8lat. Obaj są z owulacji. W córkę (1,5roku) celowaliśmy 3dni przed owulacją i się udało. U nas każde dziecko z ,,jednego strzału,, że tak się wyrażę:)
Nasz pierwszy syn jest z takiego jednego strzału.
Drugi już nie, seks był praktycznie dzień w dzień ale ja wtedy nie patrzyłam kiedy owu, nie planowałam płci itp. Miało być drugie dziecko :)
 
Nasz pierwszy syn jest z takiego jednego strzału.
Drugi już nie, seks był praktycznie dzień w dzień ale ja wtedy nie patrzyłam kiedy owu, nie planowałam płci itp. Miało być drugie dziecko :)
No właśnie kojarzylam ze ktoras z dziewczyn z forum ma chłopca z jednego strzalu sprzed owulacji :-)
 
reklama
No właśnie kojarzylam ze ktoras z dziewczyn z forum ma chłopca z jednego strzalu sprzed owulacji :-)
Szczerze to ja nie wiem czy to było przed owu 🙄
Ja wtedy nie sprawdzałam dni płodnych, nic.
Wiadomo człowiek wiedział ze gdzieś w połowie cyklu...to był na pewno jeden jedyny raz w walentynki 😂
 
Do góry