reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy kaszki ryżowe,kleiki itp zatwardzają??

reklama
A dajecie kaszki na noc czy bardziej w ciągu dnia bo ja już zgłupiałam chciałam na noc dawać mówią że niby dziecko powinno dłużej spać a z drugiej strony że na noc kaszka za ciężka i obciąża brzuszek i dziecko może spać niespokojnie :crazy:
 
Cześć
My dajemy naszej 5,5 miesięcznej córce kaszkę wieczorem i rano (z butli), do tego obiadki i deserki. Nie zauważyłam żadnych zatwardzeń nigdy. Jak kiedyś nie było kupki rano (i przez cały dzień) to teraz obowiązkowo jest (a potem jeszcze ze dwie w ciągu dnia). Pewnie spowodowała to zróżnicowana dieta. Dajemy jej kaszki Bobovity i Nestle.
 
Hej
Ja dawałam swojej dziumce kaszkę na noc, zaczęłam jak miała trzy miesiące, nie miała problemów z trawieniem, nie zaczęła też gorzej sypiać, więc myślę, że spokojnie możesz Zosi dawać kaszki na noc. Oczywiście obserwuj dokładnie czy nie dzieje się nic złego, nie boli ją brzuszek itp, bo wiadomo- każdy dzieciaczek reaguje inaczej ;-)
 
reklama
W kontynuacji tematu- mój synek (19tyg) od 4dni dostaje na noc kleik Nestle (2,5łyżeczki) na moim mleku 150ml. Pierwsze 3 noce spał o niebo lepiej, tylko 2 wstawania nocne (a normalnie co 1,5-2h!!!). Wczoraj za caly dzień nie zrobił kupki. Tą noc dużo się wiercił i budził co 1,5-2h. Dzis już południe a kupki dalej nie ma. W dzień nie stęka, więc nie wiem czy to już obawiać się o zatwardzenie? Co w takiej sytuacji? zrezygnować z kleiku na noc? a może spróbować jakiegoś soku np. z jabłka? proszę o radę
 
Do góry