reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy już czas na kolejne maleństwo?Następne pokolenie...

reklama
mitemil, super nowina :tak: w końcu ci się udało :tak::-) gratulacje!!!

ja chyba też dołączę do waszego grona w tym roku, bo mąż się dał przekonać :tak::-D ale ja chyba troszkę później ;-)
 
Ojejuś MITEEEEE,ale się cieszę!!!!!! Juz sie nie mogłam doczekać,kiedy zobacze ten twój post!!!!! huraaaaa!!! gratulacje kochana!!!!
Ja od wczoraj konam. Noga mnie okrutnie boli mimo codzinnych zastrzyków,znowu mam jakieś mdłości...echhhh...ale uroki tej ciąży....A jeszcze dzisiaj musiałam isc z Natką na szczepienie,dostala ostatnią dawkę infanrix i synflorix,takze mamy z głowy. Jeszcze tylko nad ospa sie zastanawiam,bo jak u mnie teraz tyle dzieci bedzie to jak wszystcy mi zaczna chrowac na ospe to nie upilnuje zeby nie drapali,a tak to jest szansa,ze bedą łagodniej przechodzić....Ah! no i Natka waży 8800...spadła nam ale chrowała ostatnio,wiec w sumie to chyba normalne.Ale kurka zdziwiłam sie bo apetyt Natka ma ostatnio taki ,ze hej,a tu taka niska waga...No ale nie wiem jak wasze dzieciaki ale u Natki 4 stolce dzinnie to norma...

Izabela, to teraz Tobie kibicujemy i czekamy na radosną nowine:)
 
Ostatnia edycja:
wow, natt - 4 kupska!!! sporo:) u nas codziennie są 2 duże (jak moja mama je zobaczyła, że to się mocno zdziwiła nad ich rozmiarem, hihi):) i chyba taki urok tych naszych dziewczynek, że mimo iż jedzą normalnie (Ninka nawet bym powiedziała, że sporo), to wcale tego po nich nie widać; ale nic się nie martw, grunt, że ma energię i sie prawidłowo rozwija; a szczupłym w życiu łatwiej, ot i cała prawda:)))
a płakała Ci Natalka na tym szczepieniu? ja sie strasznie stesuję, bo tez się w końcu wybieram korzystając, że mala nie ma żadnych katarów itp. (odpukać!),ale gdzies mi w głowie siedzi obrazek jak ona ryczy i wyciąga do mnie rączki, a ja ją przytrzymuję na siłę... tak było ostatnio i mam traumę jakąś:/

a powiedz jeszcze - jak Natka w nowym łóżeczku? lepiej śpi niż w tym dziecinnym drewnianym?
 
Andariel odpowiem na watku głównym,bo ja i tak tu nie na temat pisałam i jeszcze jakaś ukochana adminka nas ścignie;). juz tam właze i pisze!
 
mitemil a widzisz,mówiłam ze tak bedzie i nawet nie zdażyłam napisac ,ze mi sie śniłać kilka dni temu :)
cieszę się bardzo i gratuluję ci,teraz spokojnych dziewieciu życzę:)
 
reklama
Do góry