reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest możliwość ciąży? Brak okresu 11 dni, test negatywny

Dołączył(a)
17 Kwiecień 2020
Postów
4
Witam, okres spoznia mi się 11 dzień. W 9 dniu spóźnienia wykonywalam test ok. Godz. 16, wyszedł negatywny. Moimi dotychczasowymi objawami są mdłości. osłabienie i senność. Dodam również, że przypaletala się jakaś infekcja, biorę globulki bez recepty lecz widzę już poprawę. 3 dni temu skończyłam brać mozarin. Czy któryś z tych czynników może mieć wpływ na opóźnienie? Pozdrawiam
 
reklama
Myśle, ze powinnas zrobić betę. Mi w pierwszej ciąży test wyszedł po 14 dniach spóźnienia, wcześniejsze były negatywne, ale ja mam nieregularne miesiączki. Z kolei w drugiej ciąży test wyszedł mi już koło 22-23 dnia cyklu. Ale mojej przyjaciółce testy wychodziły negatywne i jak poszła do ginekologa, to na usg okazało się, ze jest w ciąży. Jej synek niedługo skończy 2 lata. Także chyba najlepsze wyjście to beta, bo z testami różnie bywa 😊
 
Myśle, ze powinnas zrobić betę. Mi w pierwszej ciąży test wyszedł po 14 dniach spóźnienia, wcześniejsze były negatywne, ale ja mam nieregularne miesiączki. Z kolei w drugiej ciąży test wyszedł mi już koło 22-23 dnia cyklu. Ale mojej przyjaciółce testy wychodziły negatywne i jak poszła do ginekologa, to na usg okazało się, ze jest w ciąży. Jej synek niedługo skończy 2 lata. Także chyba najlepsze wyjście to beta, bo z testami różnie bywa 😊
 
Jestem właśnie ciekawa jak to jest w czasie epidemii. Laboratoria są w moim mieście pozamykane, ciekawe czy się dostanę, czy nie będą mnie zbywac telefonicznie 😢 dziś jest już 50 dzień cyklu, zrobiłam jeszcze jeden test z porannego moczu i wyszedł negatywny, ale też był ten test jakiś dziwny. Wlalam 3 krople odczekalam 5 min a wyniku żadnego nie było, dolalam po tym czasie jeszcze 2 krople i wyszła 1 kreska. Objawów na okres nadal brak😢 myślę nad umówieniem się do ginekologa w środę, widziałam że ma wolne terminy, nie będzie to za wcześnie?
 
Jestem właśnie ciekawa jak to jest w czasie epidemii. Laboratoria są w moim mieście pozamykane, ciekawe czy się dostanę, czy nie będą mnie zbywac telefonicznie 😢 dziś jest już 50 dzień cyklu, zrobiłam jeszcze jeden test z porannego moczu i wyszedł negatywny, ale też był ten test jakiś dziwny. Wlalam 3 krople odczekalam 5 min a wyniku żadnego nie było, dolalam po tym czasie jeszcze 2 krople i wyszła 1 kreska. Objawów na okres nadal brak😢 myślę nad umówieniem się do ginekologa w środę, widziałam że ma wolne terminy, nie będzie to za wcześnie?
Patrzyłam też na mój kalendarzyk, dni płodne w marcu trafiły na 15-16 marse
 
reklama
reklama
U mnie bylo podobnie okres spóźniał.sie miesiąc. Testy negatywne. Wynik ok poprostu sobie nie przyszedł..... byc moze z nerwów.... o.mc wrócił o swoim czasie.
U mnie to samo w zeszłym miesiącu, dwa tygodnie spóźnienia i 7 testów negatywnych, zaś w tym miesiącu znów mi się spóźnia juz 4 dzień zrobiłam test oczywiście negatywny i tak sobie myślę że to chyba od upałów 🙈🤷‍♀️
 
Do góry