reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś szansa na ciążę?

Też tak mialam, w sumie to byłam pewna że jestem w ciąży w 1 cyklu starań. I co? Mój 9 cykl i co miesiąc mam inne objawy przed okresem i ciągle się doszukuje. Na szczęście przestałam robić testy ciążowe od 20dc codziennie. Owulacyjne też... Dwa xykly wcześniej miałam niby pozytywny test owu i starania były dzień w dzień. Niestety, co miesiąc wracamy do punktu wyjścia... Trzymam kciuki. Pozdrawiam :)
 
reklama
Wiecie co, czytam różne wątki na forum. I przeraża mnie to całe nakręcanie się.... ja rozumiem wszystko. Sama mam 33 lata, staram się o dziecko ponad 3 lata. W tym czasie straciłam 2 ciąże. Nigdy nie doszukiwałam się u siebie oznak ciąży. NIGDY. Za pierwszym razem to mój facet powiedział mi, ze chyba jestem w ciąży! Trafił, byłam. Drugim razem koleżanki w pracy, bo zachowywałam się podobno inaczej. Trafiły. Kurde, pragnę dziecka, zegar tyka itp, itd. Ale bym się chyba wykończyła psychicznie żebym co miesiąc doszukiwała się ciąży. To nie jest zdrowe. Jestem z wykształcenia psychologiem. Takie fora można traktować jako grupy wsparcia. To jest człowiekowi potrzebne. Tylko nieświadome osoby mogą popaść w nakręcanie się jeszcze gorzej. Widzę tu chwilami takie „kółka wzajemnej adoracji” czytaj nakręcajmy się nawzajem. Nie ma w tym nic zdrowego... trzymajmy dystans
 
Wiecie co, czytam różne wątki na forum. I przeraża mnie to całe nakręcanie się.... ja rozumiem wszystko. Sama mam 33 lata, staram się o dziecko ponad 3 lata. W tym czasie straciłam 2 ciąże. Nigdy nie doszukiwałam się u siebie oznak ciąży. NIGDY. Za pierwszym razem to mój facet powiedział mi, ze chyba jestem w ciąży! Trafił, byłam. Drugim razem koleżanki w pracy, bo zachowywałam się podobno inaczej. Trafiły. Kurde, pragnę dziecka, zegar tyka itp, itd. Ale bym się chyba wykończyła psychicznie żebym co miesiąc doszukiwała się ciąży. To nie jest zdrowe. Jestem z wykształcenia psychologiem. Takie fora można traktować jako grupy wsparcia. To jest człowiekowi potrzebne. Tylko nieświadome osoby mogą popaść w nakręcanie się jeszcze gorzej. Widzę tu chwilami takie „kółka wzajemnej adoracji” czytaj nakręcajmy się nawzajem. Nie ma w tym nic zdrowego... trzymajmy dystans
Świetnie napisane , ja staram się 2 lata , w tym czasie 2 razy poronilam , co miesiąc mialam inne " objawy ciąży " a mimo to nie robilam testów przed @ ,nie rozbierałam ich ,nie robiqlm zdjęć pod światło, czy nie wyjmowałam z kosza po ilus godzinach , tez zauważyłam to co Ty ,i często nawet nie komentuje ,bo by mnie zjedli ,co niektórzy;)
 
Ja na przykład nigdy nie widzę "cieni cienia" i zawsze piszę szczerze, że test jest negatywny, na co nie raz dostałam odpowiedź, że ja to nigdy nic nie widzę i odbieram nadzieję ;)
Ja wtedy notorycznie jestem jechana, że chodzę po tematach i się wymadrzam, bo jestem taka najmądrzejsza. 😏 Bo ktoś twierdzi, że tak, kreska jest! A ja jej nie widzę. I już jestem zła, okropna i się wymadrzam, a ciąża jest. A potem przychodzi @ u tych dziewczyn. Ale to ja jestem zła i niedobra. 🤷🏼‍♀️
 
Do góry