krklisz - do pierwszego "kopniaka"... jak poczujesz dzidzie inaczej niz przez żygi to ogarniesz temat )) JA całe życie pod p-niem mieszkam i tu jest mi dobrze, ale ceny u nas też masakryczne, działki za tyle co nasze mieszkanie!!!!
reklama
lilou
Fanka BB :)
Nie mam zbyt nastroju żeby pisać więc wybaczcie dziewczyny:-(
Napiszę tylko :
drakenowa ja robię syrop z czosnku, miodu, cytryny. na kaszel przy zapaleniu krtani, pomaga otwarte okno, tzn przy ataku kaszlu. Stawiasz małego przy oknie.Na zapalnie krtani, nie daję się antybiotyku tylko lek na sterydach, zwykle pół tabl przez 3 dni.Taki bardzo silny.
Zdrówka dla Was!
Napiszę tylko :
drakenowa ja robię syrop z czosnku, miodu, cytryny. na kaszel przy zapaleniu krtani, pomaga otwarte okno, tzn przy ataku kaszlu. Stawiasz małego przy oknie.Na zapalnie krtani, nie daję się antybiotyku tylko lek na sterydach, zwykle pół tabl przez 3 dni.Taki bardzo silny.
Zdrówka dla Was!
aaaaaaa a ja zrozumialam ze swiateczne!! mam sliczne, wpadaj
kochane nie mam weny by pisac, 7 godzin poza domem skutecznie mnie wykonczylo, zmykam zaraz pod kocyk z ksiazka.. ale bylismy na bilansie dwulatka i wszystko pieknie waga prawie 12, wzrost 92cm, zadnych zatrzezen do dziecia mego
dobrej nocki!
kochane nie mam weny by pisac, 7 godzin poza domem skutecznie mnie wykonczylo, zmykam zaraz pod kocyk z ksiazka.. ale bylismy na bilansie dwulatka i wszystko pieknie waga prawie 12, wzrost 92cm, zadnych zatrzezen do dziecia mego
dobrej nocki!
an mam kilka paczek to przy okazji mogę Ci dać.
Siedzę od 2h i wycinam zaproszenia. 100 kartoników, 100 zagięć i 100 przycięć i do tego okazało się, ze karton jest za gruby i nożyk nie daje rady więc ciacham je nożyczkami.
Siedzę od 2h i wycinam zaproszenia. 100 kartoników, 100 zagięć i 100 przycięć i do tego okazało się, ze karton jest za gruby i nożyk nie daje rady więc ciacham je nożyczkami.
Karola2901
Nas Troje ;* B+K=J ;D
Jagmar co tam za zaproszenia dziergasz?
szkoda ze mnie nie bylo jak bylyscie w restauracji. Moze nastepnym razem
jutro mam troche wolniejszy dzien wiec wreszcie wybycze sie z corka
teraz juz zmeczona wiec uciekam
szkoda ze mnie nie bylo jak bylyscie w restauracji. Moze nastepnym razem
jutro mam troche wolniejszy dzien wiec wreszcie wybycze sie z corka
teraz juz zmeczona wiec uciekam
reklama
NabAwe
mamusia Emilki :)
hello!
jagmar
tyle postów napisałaś a ja dopiero weszlam!! nie wiem jak wy to wszystko ogarniacie...
mnie również było miło Na pewno to powtórzymy, teraz musze sie wkręcić na jakieś większe spotkanko żeby poznać was więcej. Emilka obudziła sie zanim do kaponiery dojechaliśmy na jedzenie hehe
za to przez to że tyle spała miała problem z kupką i marudna była.
z racji że jutro idziemy na szczepienie i istnieje ryzyko że Emi bedzie niefajna to musiałam sie dzisiaj za obiad wziąć.
egzaminu nie miałam, ale umówiłam sie na sobote na 9 rano, wiec czekają mnie 3 dni nauki.
majkak
trzymam kciuki aby udało sie zrealizować marzenia o domq. A jak będziesz miała domek to wpadniemy całą bbekipą na grilla
serwetek ja nie posiadam w ogóle, jakos nie używamy, u nas ręczniki kuchenne zastępują wszystko
krklisz
współczuje Tobie, tym bardziej że nie mam pojęcia co to znaczy, bo ja również 1 trymestr miałam bez rewolucji. Ja przed pierwszą ciążą miałam takie poukładane życie i jak mnie zaskoczyły 2 kreski tak jak Ciebie teraz też byłam nieogarnięta, ale szybko sie pozbierałam. Teraz Bozi dziękuję, bo wiem że odkładałabym dziecko jeszcze długo, a tak- już mam Za to drugie teraz bede odkładać i nieraz mysle że może i lepiej jakby mi sie przytrafiło... będzie dobrze! jak z jednym dzieckiem sobie radzisz to i z dwójką bedzie ok.
ja tak sobie myślę, że najgorsze co mnie przeraża w 2 ciązy to nie poród, ale własnie ta końcówka, kiedy już sił brak, lenistwo ogarnia a tu trzeba być dyspozycyjnym dla drugiego dziecia... nie ma leżenia z tyłkiem do gory jak ja przez całą ciążę.
ide się kąpać i spać bo padam! Zmęczył mnie dzisiejszy dzień, a wcale nic szczegolnie męczącego nie robiłam...
jagmar
tyle postów napisałaś a ja dopiero weszlam!! nie wiem jak wy to wszystko ogarniacie...
mnie również było miło Na pewno to powtórzymy, teraz musze sie wkręcić na jakieś większe spotkanko żeby poznać was więcej. Emilka obudziła sie zanim do kaponiery dojechaliśmy na jedzenie hehe
za to przez to że tyle spała miała problem z kupką i marudna była.
z racji że jutro idziemy na szczepienie i istnieje ryzyko że Emi bedzie niefajna to musiałam sie dzisiaj za obiad wziąć.
egzaminu nie miałam, ale umówiłam sie na sobote na 9 rano, wiec czekają mnie 3 dni nauki.
majkak
trzymam kciuki aby udało sie zrealizować marzenia o domq. A jak będziesz miała domek to wpadniemy całą bbekipą na grilla
serwetek ja nie posiadam w ogóle, jakos nie używamy, u nas ręczniki kuchenne zastępują wszystko
krklisz
współczuje Tobie, tym bardziej że nie mam pojęcia co to znaczy, bo ja również 1 trymestr miałam bez rewolucji. Ja przed pierwszą ciążą miałam takie poukładane życie i jak mnie zaskoczyły 2 kreski tak jak Ciebie teraz też byłam nieogarnięta, ale szybko sie pozbierałam. Teraz Bozi dziękuję, bo wiem że odkładałabym dziecko jeszcze długo, a tak- już mam Za to drugie teraz bede odkładać i nieraz mysle że może i lepiej jakby mi sie przytrafiło... będzie dobrze! jak z jednym dzieckiem sobie radzisz to i z dwójką bedzie ok.
ja tak sobie myślę, że najgorsze co mnie przeraża w 2 ciązy to nie poród, ale własnie ta końcówka, kiedy już sił brak, lenistwo ogarnia a tu trzeba być dyspozycyjnym dla drugiego dziecia... nie ma leżenia z tyłkiem do gory jak ja przez całą ciążę.
ide się kąpać i spać bo padam! Zmęczył mnie dzisiejszy dzień, a wcale nic szczegolnie męczącego nie robiłam...
Podobne tematy
Podziel się: