reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
hej dziewczyny pojechalismy wczoraj do szpitala wieczorem bo sie tego moczu wystraszyłam( koloru) i mało sika no mała jest troszke odwodniona ale nie na tyle by kroplówki dostawac i byc w szpitalu dostala leki których nie chce bo sa okropne:szok::szok::szok::szok::szok::szok:

stara sie ja duzo pic dzis nawet troszke zjadła ,ale marudna jest jak nie wiem ja juz siły na nia nie mam:no::no:

ok wpadne pozniej bo juz Syrena wyje:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:........................


dzieki za rady laseczki i za wszystko fajnie miec takie kolezanki szkoda tylko ze nie mozemy sie spotkac......................
 
PINKA dobrze, ze juz po kontroli, pewnie Jestes spokojniejsza ;-) a powiedz stwierdzili chociaz od czego te wymioty? czy to jakis wirus? a do lekow sprobuj strzykawki, u nas pomagała, bo maly byl nią tak zafascynowany, ze wszystko z niej mu smakowało :tak: moze przemycisz je w jakims soczku małymi porcjami, bo po duzej dawce znow moze zwymiotowac ;-)
U nas ostatnio panuje epidemia świnki, w zeszlym roku w naszym hrabstwie bylo 18 przypadkow, a w tym juz okolo 300, boje sie, bo maly dostał jak na razie tylko pierwsza dawkę szczepionki, druga jest dopiero okolo 4-5 roku zycia, zastanawiam sie jednak jaki cel ma szczepienie, skoro ludzie po szczepieniu i tak chorują i wcale nie przechodza choroby łagodniej :no:
Mykam Dziewczyny, miłego dnia zyczę, w koncu dzis piątek :tak: choc jak dla mnie bez roznicy, dzien jak codzień, tak to juz jest jak sie siedzi w domku, nie mam weekendu, wszystkie dni wygladaja tak samo :-D
 
Nata- powiedzieli ze to wirus ale nie powiedzieli jaki:no::no::no: bo pewnie samoi nie wiedza:confused::confused: mowia ze cos w powietrzu wisi od tego zgniłej pogody bo jak jest mrozne powietrze to tego nie ma............a co do strzykawki to moja juz na sam widok ucieka dlatego ze leki juz od 7 miesiace przyjmuje najpierw na alergie teraz na te bakterie w moczu i grzyby wiec juz wszystkiego probowalismy łacznie ze strzykawka by leki brała takze ona jest juz tak cwana ze po zapachu poznaje i po kolorze:tak::tak::tak::tak:

Słowiczek-a ty co tak malo piszesz nie masz weny czy co? u was wszyscy zdrowi?

Gosia- widze ze u was tez szpital w domu echh te choróbska paskudne


Tesciowa jednak przyjedzie:-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
PINKA no to musisz kombinowac z tymi lekami ;-) Widzę, ze radosc Cię rozpiera na przyjazd T :-D:-D:-D ale glowa do gory, moze nie będzie zle, choc wiem jak wstretne T potrafią byc ;-)
Gosiu u Was tez chorobska :-( to faktycznie wina tej burej pogody, gdyby byly mrozy nie byloby problemu.
Widzę, ze juz zakupy masz porobione, ja jeszcze NIC, ani jedzonka, ani prezentow, jedziemy jutro, bo musze w koncu się za ten bigos zabrac, ale moj męzulek zabrał mi samochod, bo jego się zepsul, wiec jestem na niego skazana z zakupami i wcale nie jest mi to na rękę, bo muszę cos dla niego kupic, a na wspolnych zakupach prezentu nie da sie ukryc ;-) zreszta ja nawet nie wiem co dla niego wykombinowac, pewnie najbardziej ucieszylby się ze zgrzewki piwa Guinness :-p ,no ale piwa mu pod choinke nie postawię :no::-D, pewnie znowu stanie na galotkach i moze jakas bluzę fajną dostanę, tak się cały czas "napalałam" na perfumy ARMANI MANIA, ale nie wiem czy bedzie mnie na nie stac :-( musze się jutro rozejrzec po sklepach, ja za to chciałabym dostac prostownicę do wlosow, bo jak wiecie ściełam je niedawno, ale bez prostowania wygladam fatalnie, mam nadzieje, ze mezulek na taki wlasnie pomysl prezentu wpadnie :tak:
Miłego dnia rodaczki, no i zdrowka, aby do świąt było ok :tak:
 
Hej kobitki :-)jarzebinka zazdroszcze Wam tego spotkania, ja moze wlece do kraju w maju, to moze i na maj cos zorganizujesz :-p

Dziewczyny, a mam pytanie odnosnie bigosu, chcę go juz około piątku upichcić, przerzucić w słoiki i zagotowac, wiecie moze ile potem taki bigos moze stać, oczywiscie w chłodnym miejscu???

spotkanie da sie zorganizować, czemu nie, tylko daj znac wczesniej jakie terminy tobie będa pasowały i juz cos zadziałamy ............... :tak:

a co do słoików, to jak pisała Pinka 3-4 miesiące zagotowane i w chłodnym miejscu powinny przetrwać

A dzisiaj bylismy u neurologa i wszystko oki:tak:Powiedzial ze nie chce juz nas wiecej widziec,wiec to byla ostatnia wizyta uff

czyli jeden lekarz mniej do odwiedzenia ... super wiadomości ....:tak:

my wczoraj byliśmy też u tego neurologa. i powiedział, że z małym wszystko ok. zbadałł go, obejrzał i powiedział, że mamy się nie martwić bo rozwija się prawidłowo.

i też dobre wiadomości :tak:

A może są tu Mamusie z okolic Poznania, a dokładnie pisząc - ze Swarzędza? :-)

jest jedna ....... ale która ..................chyba Patra2005 ????????? ale głowy nie dam :tak::-D:tak:

Pinka, ...... mam nadzieje,że juz z Wika wszystko w porządku i ty tez juz funkcjonujesz po tym wszystkim normalnie ??? zdrówka i jeszcze raz zdrówka .... :tak:

a ja właśnie zapakowałam wszystkie gwiazdkowe prezenty :tak: i luuuuuuuuuuz
 
JARZEBINKO:-)Ja tez pakowalam dzisiaj prezenty ,a dokladniej robil to M a ja pilnowalam mojej trojcy;-)

Tez sie ciesze ze odpada nam jeden lekarz.Ale najgorsze to nas czeka 28 stycznia-gastroskopia a wczesniej to chyba jeszcze kardiolog jak uda sie umowic

Pozdrawiam
 
reklama
a ja nadal nie mam prezentu do swoich rodzicow i babci mojego:/ jasna dupaaa
a dziś pogoda normalnie super.... i jeszcze dzis mamy jechac kupić choinke bo nie mamy...w koncu to nasze pierwsze swieta w nowym domu, chcemy kupic zywa a krotko przed wigilią nie bedzie czasu bo moj do pracy pojdzie:/
własnie robie liste co jeszcze muszę kupić....troche tego jest.
mam pytanko jak wy się spotykacie to z dziećmi??? czy same? fajne takie spotkanie....
a tak w ogole to ja tu najmłodsza jestem?
tym czasem pozdrawiam i ide na kawuche...:p
 
Do góry