jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
o ho ho!!!!
ale super,że jest nas coraz więcej, witaj Mysza 325
to chyba jak pogoda dopisze to na początek wybierzemy się jednak do starego ZOO, choć jeszcze mam w planie parczek przy Palmiarni, ostatnio przechodziłam obok i jest tam slicznie i kolorowo i dużo kaczuszek i gołąbków do karmienia powinno sie małemu podobać :-)
Katka, jeżeli chodzi o węzły to mi jest trudno powiedzieć, u mojego nic takiego nie zauwazyłam, bo te zęby jakoś tak bezpoleśnie przyszły, teraz idą 5 ( które ponoć ciężko wychodzą) ale też idą jakoś lekko, tylko więcej rączki pcha do buzi i musiałam mu kupic gryzaczek
Leyna,ja wtej chwili jestem po 10 dniowej kuracji, po jakimś zakażeniu, ale u mnie to narazie początek, a mam nadzieję,że koniec zarazem pewnie u Ciebie też za chwilkę będzie wszystko OK, grunt to pozytywne myślenie
mama benia, to gratulacje dla tatusia, pewnie jak został sam to poczuł się prawdziwym ojcem i świetnie poczuł sie w tej roli, i świetnie sobie poradził gratulacje
a dzisiaj trzeba wykorzystać dzień, bo ponoć ostatni taki piękny na najbliższe dni zapowiadaja zimno i deszczowo
więc dużo spacerków :dull:
PS. A czy któraś wie co słychować u naszej Biedronki??
KKatasia, a co u Ciebie????
ale super,że jest nas coraz więcej, witaj Mysza 325
to chyba jak pogoda dopisze to na początek wybierzemy się jednak do starego ZOO, choć jeszcze mam w planie parczek przy Palmiarni, ostatnio przechodziłam obok i jest tam slicznie i kolorowo i dużo kaczuszek i gołąbków do karmienia powinno sie małemu podobać :-)
Katka, jeżeli chodzi o węzły to mi jest trudno powiedzieć, u mojego nic takiego nie zauwazyłam, bo te zęby jakoś tak bezpoleśnie przyszły, teraz idą 5 ( które ponoć ciężko wychodzą) ale też idą jakoś lekko, tylko więcej rączki pcha do buzi i musiałam mu kupic gryzaczek
Leyna,ja wtej chwili jestem po 10 dniowej kuracji, po jakimś zakażeniu, ale u mnie to narazie początek, a mam nadzieję,że koniec zarazem pewnie u Ciebie też za chwilkę będzie wszystko OK, grunt to pozytywne myślenie
mama benia, to gratulacje dla tatusia, pewnie jak został sam to poczuł się prawdziwym ojcem i świetnie poczuł sie w tej roli, i świetnie sobie poradził gratulacje
a dzisiaj trzeba wykorzystać dzień, bo ponoć ostatni taki piękny na najbliższe dni zapowiadaja zimno i deszczowo
więc dużo spacerków :dull:
PS. A czy któraś wie co słychować u naszej Biedronki??
KKatasia, a co u Ciebie????