Czy jest jakaś mama z Poznania?

[Słoneczko87]

ola B wspolczuje takiej sytuacji ja nigdy nic takiego nie przezylam wiec ciezko mi sie wypowiadac szerzej
dziekuje a mile przyjecie musie sie tu wdrozyc w tematy :-) teraz zmykam z mala na spacer bo sliczna pogoda dzisiaj u nas prawda??

 

[Słoneczko87]

poprawka juz sie pogoda paskudna zrobila

 

[Ola B]

Dzięki za wsparcie.
Dobrze, że jesteście i podtrzymujecie na duchu.

 

[Guziczek87]

hej dziewczyny znów wszystkie gdzieś wywiało

Ja mam za sobą pierwszy sukces bo wciskam się w spodnie sprzed ciąży jak miło... mała ma dziś miesiąc... jak ten czas leci masakra

 

[Gosia_k23]

Guziczek to gratki w miesiąc po porodzie to super ;-)i jak ten czas szybko leci

a co u reszty ? albo korzystają z jeszcze znośnej pogody albo zajęte dziećmi ;-)

 

[Kasiulka_1980]

hej dziewczyny znów wszystkie gdzieś wywiało

Ja mam za sobą pierwszy sukces bo wciskam się w spodnie sprzed ciąży jak miło... mała ma dziś miesiąc... jak ten czas leci masakra

Guziaczek, w którym szpitalu rodzilaś i co możesz o nim powiedzieć? :-)

 

[Guziczek87]

Gosia fakt może zajęte dziećmi niech korzystają z pogody puki jest

Kasiulka ja rodziłam w św rodzinie i jeżeli będę rodzić kolejny raz to również tam, każda zmiana położnych jest super zawsze pomogą pocieszą. Jak masz problem z laktacja to zawsze pomogą i znajdą każdy sposób żeby się ruszyło sale porodowe super sprawa ja dodatkowo po porodzie byłam na porodowej sali jeszcze 2 godziny i z mężem i z naszą córką żeby się zapoznać pobyt w szpitalu na prawdę dobrze wspominam a byłam tam 10 dni. dla maluszka nie trzeba brać niczego ewentualnie chusteczki nawilżające... jedzenie ok ale jak dla mamy karmiącej to troszkę mało ale wiadomo to w końcu szpital
Mają tam znieczulenie zzo za darmo ale ja się nie załapałam..(za duże rozwarcie i nie było sensu podłączać ) dostałam dolargan i było ok. No i miałam wynajętą położna która bardzo dobrze się nami piekowała podczas porodu jak i później.

 

[Ola B]

Guziczek gratuluję, Pochwalę się, że ja też już wchodzę w co większe swoje spodnie.

 

[Guziczek87]

Ola no to super widzę że idziemy jak burza z naszym powrotem do normalności

A ja niedługo będę sie przeprowadzać... z wichrowego wywieje mnie na Strzeszyn grecki. klucze od mieszkanka odbieramy już jutro i w weekend mąż będzie malować i w tygodniu jakoś będziemy kupować mebelki i przewozić nasze szpargały do nowego mieszkanka ale jak pomyślę ile rzeczy trzeba kupić to mi się słabo robi na prawdę...
Nic kończę i spadam coś w domku porobić bo mała śpi to trzeba korzystać

 

[jarzebinka]

witam i ja ..................

ja mam ostatnio problemy z netem, co wejde i napisze posta to mi sie net rozłancza i juz albo mi sie nie chce, albo nie mam czasu na powtórke, ale może dzis cos wyjdzie

ja też rodziłam w Św. Rodzinie i z czystym sumieniem moge polecić ten szpital, ja osobiscie też jestem z niego bardzo zadowolona ...............

i mogę sie pochwaliś małym sukcesem - nauczyłam moje młodsze dziecię zasypiac o 20.00, na 6 nocek jest 5:1 dla mnie wiec można powiedzieć, że to juz sukces............. starszy chodzi też spać ok. 20.00 więc rodzice wieczorki maja dla siebie, poprostu pełen relaks .....................

i pogoda spcerowa sie posuła