Gazu raczej nie moga odkrecic bo nie mam w pokoju nic co ma cokolwiek wspolnego z gazemA drzwi od pokoju zamykam
No i napewno nie jest z Toba cos nie tak;-).Ja jestem juz do tego przyzwyczajona i inaczej na to patrze a Ty poprostu nigdy nie musialas tak robic. A moje male nawet jak sie obudzily i mnie nie widzialy to nigdy nie zaplakaly poprostu lezaly dalej w łozeczkach.Poza tym w weekendy nie wychodze po mlodego do przedszkola i jak one spia to jestem w innym pokoju lub w kuchni i rowniez nigdy nie słyszalam zeby mi plakaly po obudzeniu sie.Zreszta trudno zebym stala nd łozeczkami i czekala az sie obudza tylko po to zeby mnie widzialy jak sie obudza
No i napewno nie jest z Toba cos nie tak;-).Ja jestem juz do tego przyzwyczajona i inaczej na to patrze a Ty poprostu nigdy nie musialas tak robic. A moje male nawet jak sie obudzily i mnie nie widzialy to nigdy nie zaplakaly poprostu lezaly dalej w łozeczkach.Poza tym w weekendy nie wychodze po mlodego do przedszkola i jak one spia to jestem w innym pokoju lub w kuchni i rowniez nigdy nie słyszalam zeby mi plakaly po obudzeniu sie.Zreszta trudno zebym stala nd łozeczkami i czekala az sie obudza tylko po to zeby mnie widzialy jak sie obudza