Czy jest jakaś mama z Poznania?

[Michasia84]

An ja moim chlopcom koło 3 miesiąca (Marcelowi to w wieku 2 miesięcy bo absolutnie się nie najadał i do dzisiaj tak ma że wciąż je) dodawałam 1/2 do 1 łyżeczki kleiku do mleka (ale dosyć szybko rezygnowałam z piersi i dlatego w ten sposób.. a jedzenie to jak już w rękę złapał i celował do buzi to czy buła taka twardza żeby sobie niuplał a się nie zakrztusił czy cos w tym stylu.. ale co do miesiaca to nie odpowiem.. sam przez siebie to wychodziło..

 

[Guziczek87]

hej hej
michasia ja też na etapie szukania pracy jestem, ale ja to szukam czegoś co już robiłam (dermokonsultacje i takie tam) i postanowiłam że szukam czegoś na cały etat albo na 1/3. No ja będę dawać małą do prywatnego żłobka bo wątpię w nianie jakoś nie ufam nie wiem... mam uprzedzenia.Życzę powodzenia na rozmowie
an ja mojej w 2mc życia dawałam do mleka na noc 1-2 miarki od mleka kleiku ryżowego ale wiecie co ja szczerze żałuje że tak wcześnie zaczęłam małej zagęszczać mleko bo jadła mi w nocy do 15mc i na siłę zrezygnowałam z karmienia nocnego bo to już było czyste przyzwyczajenie. Ale to u ciebie jakoś samo w praniu wyjdzie;p

 

[mamaGabi85]

Dzien dobry

na poczatek, kurde co sie dzieje z tymi chlopami???? epidemia jakas czy co???? Dziewczyny trzymajcie sie i nie dajcie sie, trzeba pokazac im ze tez jestesmy twrade...Karolina walnij go...co on wygaduje? jakie niby ty obowiazki masz spelniac? eh... faceci tacy sa ze najlepeij jakby kobeita przez 24 h byla sexi, w domu posprzatane,dzieci ogarniete,ugotowane ,wyprane itp, i zeby zawsze gotowa byla na sex... wtedy raj by mieli... wrrr.... jakis czas temu tez mielsimy z m ciche dni wlasnie z takiej o wizji mojego m ale szybko mu z glowy to wybilam i teraz oki jest...
Michasia trzymam kciuki za rozmowe,oby sie udalo.
wstalysmy z mala o 8 i teraz mialysmy isc na plac zabaw a ona wlansie se drzemke uciela....

An ja malej zaczelam wprowadzac jezdonko powoli w 4 miesiacu... jezeli chodzi o kleik do mm to zapytaj pediatry czy mzoesz dawac.. innego jedzonka nie dawaj,za malenki Bartus jest jeszcze.. poczekaj przynajmniej do 4 miesiaca.

Tygrynka zawsze mam tez ten problem z rozpakowywaniem. a my w sierpniu jedziemy na dwa meisiace do domu

 

[skrzat910]

Hejka!

U nas stara bida . Dziś mamy nauki do chrztu. Ze szwagierką sie śmiejemy że weźmiemy dzieciaki ( bo można) i tego ksiądz Ziemowit nie wytrzyma i nauki sie pierunem skończą.

An kropelki to Zyrtec.

Natuska pokaż stwora i krzesełko. Pozdrów Mamusie od sobowtóra ;-)

Karolina weź tego swojego w dupe kopnij!!! 3 dzieci, cały dom na głowie a on ci pretensje wywala? Może sie niech zamieni cwaniak

Michasia powodzenia na rozmowie!

 

[*J*U*L*K*A*]

ale wy produkujecie nienadąże czytać
wpadłam się tylko przywitać i dac znać o sobie mam kupe sprzątania i prasowania a nie chce mi się - no nic samo się niezrobi:-(

 

[Tygrynka]

jednak większość ludzi woli zapłacić 350zł za profesjonalną, zapierajacą dech w piersiach sesję, niż 50-70zł za takie coś jak ja robię.. ale może kiedyś sie to rozkreci z czasem jak sobie wytrenuję oko i nabiorę wprawy ;-)
ta praca polega na pakowaniu rzeczy do wysyłki w internetowym sklepie odzieżowym..
tylko o dzieci się martwię, najchętniej wzięłabym jakąś opiekunkę, ale opiekunki tak sobie wołają że masakra..

kochana a mi się właśnie wydaje że dużo osób dałoby 50/70zł za sesję a nie 350/500zł! nie każdego stać a każdy chciałby mieć ładne zdjęcia na pamiątkę, nie każdy ma porządny aparat/czas/oko/itp żeby cyknąć sobie takie fotki więc myślę że masz duże szanse a na jakim sprzęcie pracujesz?
moja koleżanka pracowała w takim internetowym sklepie, mówiła że dużo roboty, ogólnie zapieprz bo trzeba dużo zapakować, wypisać, itp i się pilnować by nie pomylić ale praca fajna i właśnie nie najgorzej płatna, czego i Tobie życzę
ja podobnie jak Guzik nie ufam opiekunce.. musiałabym mieć mega sprawdzoną a i tak kamera poszłaby w ruch a może jakiś klub malucha na godziny? może taniej wyjdzie? u nas na Winogradach jest np jeden gdzie miesięcznie chcą 800zł i o ile nie mylę dziecko siedzi tam od 8 do 15 i ma wyżywienie, więc chyba nie najgorzej..

PS - Tygrynko pomóc z torbami? ja tam lubię sprzątać itp

zapraszam

a ja siedze i mysle czy jechac na dzuiałkę czy w domu porobic, wizja sprzatania jakos mnie przekonuje ze dzieci potrzebują duzo swiezego powietrza

no pewnie że potrzebują, dobre hehe

Dziekuje serdecznie wszystkim wam które uratowały (bądź chciały) mnie przed nie przespanymi nocami i kolkami Jesteście świetne Dzieki
Mój Bartuś jest wiecznie nie najedzony, mi sie wydaje ze to mleko jest malo treściwe i się nie najada ale co można dać małemu 1,5 mc dziecku do jedzenia
Kiedy zaczęłyście dawać coś innego (urozmaicać jedzenie ) maleństwu

ja bym bardzo chciała Cię uratować ale niestety nie wiedziałam jak bo nas kolki ominęły ;-) co do jedzenia to też nie mam jak pomóc bo młody do 6ms był tylko na cycu, czasem dostał tylko jakieś słoiczkowe jabłuszko czy marchewkę do spróbowania.. a więc żaden pomocnik ze mnie

wstawiłam pralkę i już nic mi się nie chce

 

[Tygrynka]

no ładnie, ja do Was piszę a w tym czasie trzy kolejne przyszły

Tygrynka zawsze mam tez ten problem z rozpakowywaniem. a my w sierpniu jedziemy na dwa meisiace do domu

ooo na sierpień i wrzesień?? ale super, że tak długo!! my będziemy do 22 sierpnia i jakoś we wrześniu też to może tym razem uda nam się kawka w Olsztynie

An kropelki to Zyrtec.

można takim maluszkom dawać Zyrtec?
miłych nauk i gdzie chrzciny będą?

 

[skrzat910]

Tygrynka nam lekarz je już dawno przepisał. Chrzciny będą w Luboniu w parafii św. Barbary.

 

[mamaGabi85]

Tygrynka my jedziemy jakos na poczatku sierpnia, maz ze man bedzie 3 tyg potem wraca do Poznania a ja zostaje i potem przyjezdza na dwa tyg wiec jakos dwa meisiace wychodzi jak bedziemy, w tym czasie Gabie roczek bede robic no i musi sie nam ta kawka w Olsztynie udac teraz bede miala swoje auto wiec luz...

ale mi sie nic nei chce,balagan w domu ale Gaba by ciagle tylko na rekach siedzila i nic mi nie da zrobic,zaczela sie wszystkeigo bac,odkurzacza,suszarki...

 

[Tygrynka]

Tygrynka nam lekarz je już dawno przepisał. Chrzciny będą w Luboniu w parafii św. Barbary.

o widzisz, a ja myślałam że to dla starszych dzieci, bo jakoś mi się koajrzy że Zyrtec mocny jest.. a gdzie imprezka? bo chyba pisałaś kiedyś coś o restauracji?