reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jak mdleję od leżenia na plecach to dam radę urodzić dziecko?

Mythopoeia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
2 Kwiecień 2019
Postów
666
Dziewczyny od 20któregoś tygodnia ciąży nie mogę leżeć na plecach, bo po kilku minutach robi mi się słabo i mdleje. Im ciąża starsza tym cięższa i jest gorzej. Tak się zastanawiam, jak ja mam w takiej sytuacji przetrwać poród?? Lekarz kazał mi poinformować o tym na porodówce, ale zapomnialam zapytać co się robi w takiej sytuacji. Czy któraś miała podobnie? Jak się wtedy rodzi? (na stojąco? :D)
 
reklama
Rozwiązanie
Mi również robiło się słabo jak kładłam się na plecach w ciąży. Miałam duże dziecko i ogromny brzuch i mniej więcej od połowy ciąży nie byłam w stanie tak leżeć. Tak jak wspomniały dziewczyny, są inne pozycje do porodu, a leżąca jest chyba najgorsza, dlatego warto wybrać inna, przy której będzie pomagać grawitacja :)
Trochę mnie przeraża wasza wymiana zdań. To są jeszcze szpitale, które zmuszają do porodu na leżąco??

Przede mną pierwszy poród i nawet przez głowę mi nie przeszło, że miałabym rodzić na plecach [emoji2962]
Najlepiej to wybrać się na oddział w szpitalu w którym chcesz rodzić i porozmawiać z położną. Ja akurat miałam wszystko do dyspozycji wannę, krzesło porodowe, łóżko porodowe przystosowane do różnych pozycji. Ostatecznie poród zakończył się na plecach ale probowałam wszystkich pozycji, poza porodem w wannie, bo miałam kroplowkę z oksytocyną podłączoną.
 
reklama
Ja rodzę pierwszy raz i w ogóle nie mam pojęcia o co chodzi z tym rodzeniem :D na wszystkich filmach, w tym na tym ze szkoły rodzenia, było na plecach, nawet nie wiedzialam, że jest inna opcja ..
Ostatnio czytałam "Położna 3550 cudów narodzin" o tym jak się zmianiało położnictwo od lat 80 i byłam przekonana, że rodzenie na plecach odeszło w niepamięć...
O ja głupiutka [emoji23]
Zamiast czytania muszę popytać znajome jak to u nich było [emoji33]
 
Ja mogłam zmieniać pozycje do woli jakos do rozwarcia na 8cm. Potem podłączyli mi ktg i musiałam leżeć. To chyba powodowało u mnie większy ból przy skurczach [emoji17] z kolei kolezanka w tym samym szpitalu mogła być aktywna aż do samych partych bo te oczywiście na plecach. Zależy chyba od sytuacji i personelu.
 
Trochę mnie przeraża wasza wymiana zdań. To są jeszcze szpitale, które zmuszają do porodu na leżąco??

Przede mną pierwszy poród i nawet przez głowę mi nie przeszło, że miałabym rodzić na plecach [emoji2962]
Też mnie właśnie to zdziwiło. Ale ja nie mieszkam w Polsce więc nie znam realiów;)
Wiem.tylko że jest dużo o wiele lepszych opcji, i ja też będę próbować innych niż leżenie na plecach.
 
Ja mogłam zmieniać pozycje do woli jakos do rozwarcia na 8cm. Potem podłączyli mi ktg i musiałam leżeć. To chyba powodowało u mnie większy ból przy skurczach [emoji17] z kolei kolezanka w tym samym szpitalu mogła być aktywna aż do samych partych bo te oczywiście na plecach. Zależy chyba od sytuacji i personelu.
No wlasnie ja bym chciała cały poród w innej pozycji niż leżąca na plecach, ja nawet tych partych nie wytrzymam na leżąco, bo mdleje po kilku minutach :((
 
Ja podczas porodu ,najpierw byłam na boku , na plecach ,tylko na partych ,u nie można tego nazwać leżeniem przekonasz się ha ha ,ale warto o tym poinformować
 
No to super :D bo o partych cały czas pisałyśmy nie? W takiej czy podobnej aktywnej pozycji łatwiej podobno urodzić bo grawitacja pomaga ;)
O cały poród mi chodzi. Pierwsza faza to wiadomo, że trzeba chodzić czy tam kiwać się na piłce, ale tej II to jakoś nawet nie wiedziałam, że się da inaczej niż na leżąco .. i się wystraszyłam, że zrobią mi cesarkę (a trochę się jej boję). Ale na szczęście są jakieś opcje (chociaż wypychanie dziecka na świat w pozycji na czorakach też nie wydaje mi się spełnieniem marzeń..) :D
 
reklama
Może niech Ci Twój lekarz dołączy do karty ciąży adnotację że "pacjentka nie może leżeć na plecach z powodu takiego a takiego, proszę umożliwic rodzenie w innej pozycji" ;)
 
Do góry