reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy główka mojego dziecka wygląda noramalnie ?

aska1205

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
10 Kwiecień 2013
Postów
69
Miasto
Kielce
.Zobacz załącznik 633810Zobacz załącznik 633812Zobacz załącznik 633813Zobacz załącznik 633814Zobacz załącznik 633809Zobacz załącznik 633811
Dziewczyny doradźcie bo oszaleje... Moja mała (7,5 miesiąca) ma asymetrie głowy (7mm). Jedna strona głowy jest bardziej wysunięta na bok... Patrząc na dziecko prosto lub z boku tego nie widać...WIDOCZNE JEST TO WTEDY GDY MAŁA PRZECHYLI GŁOWĘ DELIKATNIE NA BOK (UCHWYCIŁAM TO NA ZDJĘCIACH). Podobno asymetrie poniżej 1cm w życiu dorosłym nie są widoczne, jednak ja mam wątpliwości... Myślę nad założeniem kasku... ale mąż jest przeciwny, bo uważa że jak przyjdą włosy to nie będzie widać... poza tym główka jeszcze rośnie...
A wy jak uważacie ? źle to wygląda czy przesadzam ?
Dodam że mała od urodzenia do 3,5 miesiąca chodziła w ortezie ze względu na dysplazje bioderek i leżała głównie na placach... Dopiero w 4 miesiącu zaczęła spać na brzuszku w ciągu dnia i w nocy i główka zaczęła się trochę wyrównywać...i uwypuklać bo była dodatkowo spłaszczona po jednej stronie...
 
reklama
No widać rzeczywiście asymetrię... ciekawa jestem, jak udało Ci się tak dokładnie zmierzyć (7mm), moja córa też miała podobnie, i też się denerwowałam, ale wszystko się wyrównało, choć trwało to trochę... nic z tym nie robiłam, tylko nosiłam ją przodem, no i przy karmieniu mlekiem warto zmieniać położenie dziecka, tzn. raz na lewej stronie, raz na prawej... U mnie było tak, że karmiłam tylko na lewym ramieniu, przez co mogło to zaszkodzić... szkoda, że wcześniej tego nie wiedziałam... ale u nas mała była rehabilitowana, więc też przez to mogły być te problemy z główką, bo ona miała za duże napięcie mięśniowe i preferowała tylko ułożenie na "swoją / jedną" stronę. myślę, że nie warto zakładać żadnego kasku... no i oczywiście warto skonsultować problem u kilku lekarzy...
 
Lekarz zajmujący się terapią kaskową zmierzył odpowiednim sprzętem... Na pierwszy rzut oka tego nie widać... Dopiero pod pewnym kątem... Normalnie główka wygląda pod 1, 5 i 6 zdjęciem....
 
no a co radzi ten specjalista? Czy twoje dziecko się kwalifikuje? Pomijam to, że on może (ale nie musi) sugerować zakładanie kasku, bo dla niego to są pieniądze... nie znam się na tym, ale myślę, że to się wyrówna... u nas się wyrównało i nie ma śladu...
 
Moja córka również upodobała sobie jedną stronę do spania i jak już się zorientowałam i zaczęłam z tym walczyć (wałki z pieluch, poduszki itp) córka już była na tyle silna że i tak przekręcała główkę na swoją ulubioną stronę. Miała bardzo spłaszczoną jedną stronę główki, druga natomiast była jakby bardziej wypukła. Krzywizna była bardzo widoczna. Lekarze mówili że do 3 roku życia wyrówna się ale niestety tak się nie stało. Jak w przedszkolu robiłam jej dwa warkocze czy kucyki krzywizna była bardzo (jak dla mnie) widoczna. Ciężko mi było uchwycić środek głowy i miałam wrażenie że po jednej stronie jest więcej włosów niż po drugiej, co pewnie wynikało z krzywej główki. Teraz córka ma 8,5 lat i głowa się trochę wyrównała. Nie jest idealnie symetryczna ale to tylko ja widzę i to jak się dokładnie przyjże.

U Twojej córki krzywizna jest ledwo widoczna i z wiekiem powinna się sama wyrównać. Ja bym odpuściła ten kask.
 
ja bym odpuściła kask, ewentualnie próbowała układać dziecko troszkę częściej na tej stronie gdzie główka jest bardziej wypukła, jeżeli bardzo cię to martwi to skonsultuj z innym lekarzem, w końcu to twoje dziecko ;-)
 
reklama
Przede wszystkim pytanie brzmi: co na to lekarz? Jeśli jesteście pod opieką specjalisty to on wie najlepiej, jak postępować w takim przypadku.
 
Do góry