reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy cieszy was macierzyństwo?

Ale przecież same się tak nazwalyscie.
Jeśli nie umiesz robić kilku rzeczy jednocześnie to zapytaj się Olki jak to robi, ona wszystko na raz ogarnia.
Po co się tak unosisz? Skoro umiesz w ciągu doby iść na 8h do pracy, poświęcic pasji, ugotować, wyprać, posprzątać, ładnie wyglądać, odrobić z dzieckiem lekcje, pobawić się, wyjść z koleżankami na piwo, iść na fitness by mieć dobrą figurę, dać wieczorem mężowi i do tego się wyspać to szczerze zazdroszczę.

Ile masz dzieci i w jakim wieku?
 
reklama
Nawet nie rozumiem Waszej dyskusji. Najważniejsze, żeby być szczęśliwą kobietą i matką. Nie istnieje ,,matka,, idealna ani złote rady na cudowne macierzyństwo. Każda z nas wybiera drogę, która jest jej bliższa sercu. Ja pracowałam, trenowałam, sprzątałam , gotowałam , woziłam dzieci na zajęcia dodatkowe i terapię i często pytano mnie jak ja to wszystko ogarniam …niby nie da się wszystkiego robić wtedy dobrze ale ja tak nie uważam. Oczywiście nie ma u mnie tzw życia towarzyskiego ponieważ dobrowolnie z tego zrezygnowałam ale są ludzie, dla których jest to ważne i ja to szanuję.
Szanuję matki pracujące jak i te, które dbają o ognisko domowe. Bądźcie szczęśliwe 😊
 
Olka co ty bredzisz? Co ty myślisz, że ja mam zamiar dziecku cokolwiek narzucać? Będzie robić co jej się spodoba, ja jej tylko pokaże, że może osiągnąć wszystko o czym zamarzy.

Macie jakiś ból tyłka o to, że napisałam, że jestem matką i lubię mieć czas dla siebie i na swoje pasje.
Mam gdzieś czy wolicie być w domu czy nie. Każdy jest kowalem swego losu, życie się ma jedno i trzeba je przeżyć po swojemu.
Jesli chodzi o Ciebie zwrocilam jedynie uwagę, że na różnych watkach piszesz o sobie całkiem co innego. Czyżby mitomania?

Wskaż mi gdzie napisałam o sobie coś innego? Pokaż mi wątek, w którym pisałam że chodzę na siłownię czy na jazdę konną mając w domu noworodka czy niemowlaka? Uczepiłaś się do mnie nie wiedzieć czemu i no stop mnie obrażasz. Jedyną mitomanką jesteś tu Ty
 
To mi pojechałaś po rajtuzach. Niby kiedy w moich wypowiedziach były nieścisłości 🤣

Widzisz, tym się różnimy bo ja w żaden sposób nie zamierzam Ci jechać bo nie muszę się wyżywać na innych ludziach bo mam zły humor czy coś mi nie wyszło.
Jak tak mnie śledzisz powinnaś doskonale wiedzieć, kiedy zmieniłam swoje życie na zdrowsze i w jakim wieku były moje dzieci. No stop obrażasz tu wszystkich raz piszesz, że MUSIMY mieć PASJĘ bo inaczej dziecko swojej nie znajdzie, a zaraz potem że Ci wszystko jedno co robimy. To po co śledzisz ten wątek?
 
Uwierz mi ją Cie nie śledzę, Ty już z lodówki wyskakujesz.
Zostało zadane pytanie i na nie odpowiedziałam. Mam do tego prawo i nie spodziewlam się, że będę krytykowana, za to że śmiem mieć pasje i że taki przykład dziecku chce dawać😆
Niby gdzie napisałam, że MUSICIE mieć pasję?! Napisałam, że ja mam (ale chyba jednak nie pozwolicie mi na to🤣) Więc już skończ ten cyrk.
Nie chodzi o to, że masz pasję. Tylko o to, że jak kobieta się nie rozwija to wg Ciebie rezygnuje z siebie i się poświęca. A to tak trudno zrozumieć, że każdy woli co innego?

Ponawiam pytanie. Ile nasz dzieci i w jakim wieku?
 
A co jest w tym złego, że matka chce się rozwijać? Powinna już całkowicie poświęcać się i być kurą domową?
To są Twoje słowa. Więc to Ty masz chyba problem z poszanowaniem cudzych wyborów 🙈 wgl nie bierzesz pod uwagę, że ktoś lubi zajmować się domem i dla niego to nie jest poświęcenie. Po prostu się w tym odnajduje, a rozwój jest jej niepotrzebny...
Widzę, że w temacie potomstwa nie uzyskam odpowiedzi. Widocznie jest to pytanie niewygodne 😉
 
Cieszy :) na początku byłam zagubiona, ale jak tylko nabrałam pewności, to już wszystko jest ok :) niestety funkcjonuje wiele wykluczających się wzorców macierzynstwa i to one robia nam krzywdę. Jednakze mimo zadowolenia mam świadomości tego, że macierzyństwo jest wymagające i nie jestem gotowa na drugie.
 
A co jest w tym złego, że matka chce się rozwijać? Powinna już całkowicie poświęcać się i być kurą domową? Ja np. nigdy nie zrezygnuje z pasji, moja pasja jest częścią mnie i chce pokazać dziecku, że warto spełniać marzenia. Przykład idzie z góry, mam nadzieję, że moja córka w przyszłości też będzie rozwijać swoje zainteresowania.

Szczerze powiedziawszy to nie bardzo wiem o co ci poszło?
Nikt nie napisał, ze mieć pasje to złe. Nikt nie napisał, ze mając dzieci nie można mieć pasji.
Napisalam prześmiewczo, ze od matek wymaga się tysiąca rzeczy naraz, często sprzecznych ze sobą i siła rzeczy coś będzie zawsze kosztem czegoś innego.
Bo jakby na to nie patrzeć doba ma tylko 24 godziny i to jest po prostu fizyczna niemozliwosc, żeby w tym czasie spelnic oczekiwania wszystkich.
Tez mam pasje ale w wyniku moich wyborów, bo posiadanie dzieci uważam za wybór a nie przymus, te pasje zeszły ma dalszy plan. To był mój świadomy wybór. Pasje nie powinny odbywać się kosztem nikogo ani niczego.
 
To się zajmujcie, nic mi do tego.

Zistało zadane pytanie więc na nie odpowiedziałam. Więc jeszcz raz - mam dziecko, lubię się rozwijać, lubię tworzyć, lubię dzielić obowiązki z mężem na pół. Mam do tego prawo.
A co ma potomstwo do tego? Czy matka z jednym dzieckiem nie może się wypowiadać na forum? 🤣🤣🤣
Oczywiście, że może. Jednak mama będąca na macierzyńskim z noworodkiem to inna bajka niż mama dwójki, trójki piątki dzieci. Inne potrzeby nie sądzisz? Byłam ciekawa ile obowiązków masz, że swoim dzieckiem bądź dziećmi.
 
reklama
Do góry