Hejo
W nocy zaczęły mi się bóle jak na okres, cały pas: krzyż, podbrzusze. Rano odpadł mi krwisty czop.
Bóle utrzymują się na tym samym poziomie cały czas, trzymaja jakas minutę, nie odpuszczaja, są co jakieś max 10min...
Ktg mi robili, nic nie pokazało.
Na szczęście jestem od piątku w szpitalu, na Patologii ciąży (cukrzyca).
Termin mam na środę, nie tak jak cały czas jak myślałam na piątek, bo liczą tu z OM a ja się trzymałam z pierwszego USG .
Jestem obecnie 39+3...
Długo jeszcze? Czy nie ma reguły?...
Wiem, że czop może odejść i to jeszcze może nawet 2tyg... Ale to taki bez krwi... Mój był krwisty i do tego te bóle krzyżowe;/
W nocy zaczęły mi się bóle jak na okres, cały pas: krzyż, podbrzusze. Rano odpadł mi krwisty czop.
Bóle utrzymują się na tym samym poziomie cały czas, trzymaja jakas minutę, nie odpuszczaja, są co jakieś max 10min...
Ktg mi robili, nic nie pokazało.
Na szczęście jestem od piątku w szpitalu, na Patologii ciąży (cukrzyca).
Termin mam na środę, nie tak jak cały czas jak myślałam na piątek, bo liczą tu z OM a ja się trzymałam z pierwszego USG .
Jestem obecnie 39+3...
Długo jeszcze? Czy nie ma reguły?...
Wiem, że czop może odejść i to jeszcze może nawet 2tyg... Ale to taki bez krwi... Mój był krwisty i do tego te bóle krzyżowe;/