reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZILAŁT'owe starania

reklama
Mój znowu sprawił że nie widziałam co powiedzieć, a jestem gaduła[emoji52]
Kurde dziewczyny ciężko mi
Mówi do mnie że sam zrobi łóżeczko skoro dziecka nie potrafi. Siedzę i rycze w łazience
 
Mój znowu sprawił że nie widziałam co powiedzieć, a jestem gaduła[emoji52]
Kurde dziewczyny ciężko mi
Mówi do mnie że sam zrobi łóżeczko skoro dziecka nie potrafi. Siedzę i rycze w łazience
Moj mi dzis powiedzial ze jest do niczego skoro dziecka nie potrafi zrobić[emoji19]
Także oni juz tak mają[emoji19] ich te starania tez bolą, zwłaszcza kiedy problem jest po ich stronie.
 
Mój znowu sprawił że nie widziałam co powiedzieć, a jestem gaduła[emoji52]
Kurde dziewczyny ciężko mi
Mówi do mnie że sam zrobi łóżeczko skoro dziecka nie potrafi. Siedzę i rycze w łazience
Dla facetow to jest delikatna sprawa,
Czuje sie nie meski, zle Mu z tym.Tak samo dotyczy kasy.....wiem , ze Ci ciezko,
Ale sprobuj porozmawiac z nim od serca, ojciec to ten co wychowuje nie plodzi:(pomysl
Sobie co robi najlepiej i przypomnij Mu to, zeby poczul
Sie dowartosciowany
 
reklama
Moj mi dzis powiedzial ze jest do niczego skoro dziecka nie potrafi zrobić[emoji19]
Także oni juz tak mają[emoji19] ich te starania tez bolą, zwłaszcza kiedy problem jest po ich stronie.
To zrozumiałe że też przeżywają.
Ja zawsze mu mówię że wolałabym mieć problem po mojej stronie
 
Do góry