Witam wszystkich u nas 2 dni spokoju tzn. bez trzensien ale za to anomalia pogodowe , wczoraj bylo 35 stopni upal , skwar a dzisiaj od rana burza tak straszna a na koniec grad pozamykalam wszystkie zaluzje bo tak w okna walilo ze hej ! a teraz wyszlo piekne slonce i swieci jakby nic sie nie dzialo , za to w naszym parku na przeciwko bajoro .
Kosmitka co szczepionek ja olenke zaszczepilam ale to ostatnia szczepionke tak ciezko przeszla ze hej , pierwsze 3 dawki to byla blonnica , krztusiec ect., w miedzyczasie meingo - i pneumokokki a osstatnia to rozyczka i cos jeszcze nie pamietam ale to bylo straszne zaszczepilismy ja i nas powiadomili ze po 15 dniach moze przyjsc goraczka a my pojechalismy wtedy do polski na swieta i minelo 10 dni i przyszla goraczka 40 stopni prawie 3 dni bylismy u lekarzy i wszpitalu gdziedali mi czopek i kazali isc do domu ja podawalam jej lek ale jej spadalo tylko do 39 ,8 i dalej znowu w gore to byl horror ! ja jestem za szczepieniem ale nie chcialabym przechodzic tego raz jeszcze chociaz i tak przy okazji wyszlo na jaw , ze ola slabo reaguje na leki przeciwgoraczkowe i ostatnio tez wyladowalismy w szpitalu bo miala 40 i nie chcialo zejsc ale doktor w szpitalu powiedziala mi zeby sie nie martwic bo jej nie zaszkodzi taka wysoka goraczka ale jak tu sie nie martwic jak dziecko ci sie przelewa przez rece a ja nic nie moge zrobic !
Kosmitka co szczepionek ja olenke zaszczepilam ale to ostatnia szczepionke tak ciezko przeszla ze hej , pierwsze 3 dawki to byla blonnica , krztusiec ect., w miedzyczasie meingo - i pneumokokki a osstatnia to rozyczka i cos jeszcze nie pamietam ale to bylo straszne zaszczepilismy ja i nas powiadomili ze po 15 dniach moze przyjsc goraczka a my pojechalismy wtedy do polski na swieta i minelo 10 dni i przyszla goraczka 40 stopni prawie 3 dni bylismy u lekarzy i wszpitalu gdziedali mi czopek i kazali isc do domu ja podawalam jej lek ale jej spadalo tylko do 39 ,8 i dalej znowu w gore to byl horror ! ja jestem za szczepieniem ale nie chcialabym przechodzic tego raz jeszcze chociaz i tak przy okazji wyszlo na jaw , ze ola slabo reaguje na leki przeciwgoraczkowe i ostatnio tez wyladowalismy w szpitalu bo miala 40 i nie chcialo zejsc ale doktor w szpitalu powiedziala mi zeby sie nie martwic bo jej nie zaszkodzi taka wysoka goraczka ale jak tu sie nie martwic jak dziecko ci sie przelewa przez rece a ja nic nie moge zrobic !